Autor |
|
|
elsiniak
Posty: 2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2010-01-21, 15:36 [Hohner] Mikrofon Hohner blues blaster
|
|
|
Cześć
Posiadam mikrofon Hohner Blues Blaster i padła mi wkładka. Czy ktoś może mi podpowiedzieć gdzie można takową wkładkę zakupić.
Pozdrawiam |
_________________ Siniak |
|
|
|
|
|
gmx
Posty: 233 Otrzymał 26 punkt(ów)
|
Wysłany: 2010-01-21, 16:00 Odp: [Hohner] Mikrofon Hohner blues blaster
|
|
|
Zobacz na www.harponline.de może coś mają |
|
|
|
|
Młynek
Wiek: 55 Posty: 730 Otrzymał 68 punkt(ów) Skąd: Budapeszt
|
Wysłany: 2010-01-21, 17:02 Odp: [Hohner] Mikrofon Hohner blues blaster
|
|
|
NIE KUPUJ WKŁADKI HOHNEROWSKIEJ!!! (a tak naprawdę to nie wiadomo, co w tym siedzi; Hohner twierdzi, że produkują je w Japonii, ale ja obstawiam Chiny). Radzę Ci kupić wkładkę shure'owską 99A86 (np. przez ebay). Chodzą po 60-70 dolarów i maja o wiele lepsze brzmienie, niż te dziadostwa od Hohnera. A przede wszystkim są trwałe, bo to wkładki dynamiczne. Krystaliczne, jak widzisz, padają. Ewentualnie, jak chcesz mieć brzmienie zblizone bardziej do astatica, niż green bulleta, to ceramiczną MC127. Też podobnie kosztuje i też gada nieźle.
A swoją drogą - masz pewność, że to wkładka? Ja tez tak miałem, i też myślałem, że to wkładka - potem się okazało, że to był kabel. Wkładki piezoelektrycznej nie sprawdzisz tak, jak dynamicznej. |
_________________ "Skoro uważacie, że blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King |
|
|
|
|
elsiniak
Posty: 2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2010-01-22, 12:03 Odp: [Hohner] Mikrofon Hohner blues blaster
|
|
|
Młynek
Bardzo dziękuję za informacje na temat wkładek, na pewno przydadzą mi się w przyszłości. Okazało się, że miałem ten sam problem co Ty. Jak sprawdzałem kabel wcześniej to wszystko było OK, wczoraj jeszcze raz rozebrałem wtyczki i znalazłem "zimny lut", więc raz stykało a raz nie. Mój błąd . W każdym razie mikrofon jest OK i dzięki za pomoc.
Pozdrawiam serdecznie |
_________________ Siniak |
|
|
|
|
Młynek
Wiek: 55 Posty: 730 Otrzymał 68 punkt(ów) Skąd: Budapeszt
|
Wysłany: 2010-01-22, 12:48 Odp: [Hohner] Mikrofon Hohner blues blaster
|
|
|
Proncie bardzo. Cieszę się, że mogłem pomóc.
Tak po prawdzie, to co prawda te wkładki są delikatne, ale znowu nie jest tak, że padają jak muchy. Trzeba jej w tym trochę pomóc - np. upuszczając mika na podłogę, albo zostawiając w lecie w zamkniętym, nasłonecznionym aucie, wzglednie w zimie na mrozie. Jeśli się takich rzeczy nie robi, to sama z siebie rzadko się psuje (choć to się też zdarza). Nie wspomniałeś o takim incydencie, więc pomyslałem, że możesz mieć to co ja z kablem. No i na szczęście się sprawdziło
Ja swoje mikrofony (mam 2, z których jeden to właśnie Blues Blaster, drugi to Astatic JT-30 z vintage'ową wkładką od green bulleta) noszę zawinięte w gąbkę, dobrze osadzone w kuferku, a w zimie ten kuferek wożę w srodku auta, nie w bagażniku. Za dużo kosztowały (zwłaszcza Astatic), żebym je mial w głupi sposób zniszczyć... |
_________________ "Skoro uważacie, że blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King |
|
|
|
|