Zapamiętaj mnie i lub zarejestruj | Zapomniałem hasła

Artykuły Recenzje Harmonijkowe Bitwy
Szukaj Użytkownicy Grupy
Odpowiedz do tematu
Autor
Wiadomość
SZCZYPIOR 


Wiek: 31
Posty: 830
Otrzymał 24 punkt(ów)
Skąd: Mosina
Wysłany: 2009-10-28, 16:26    [Problem] Shure 533 SA i sprzęganie...

Witam Was drodzy użytkownicy!
Mam problem, może ktoś z Was będzie potrafił go rozwiązać, (liczę na Ciebie Pulatom szczególnie)
Otóż, udało mi się upolować na allegro, prawdziwego vintage'a wśród mikrofonów harmonijkowych czyli Shure 533 SA Spher-O-Dyne Gra po prostu bajecznie!!
Rasowe chicago nawet na wzmacniaczu tranzystorowym, (z przykrością stwierdzam, zę blackedge się trochę schował...)
Jednak przy rozkręceniu wzmacniacza 35 W do godziny 11.00 pojawia się sprzęganie uniemożliwiające granie.... Czy wiecie jak sobie z tym poradzić? Zmiana wzmacniacza? A może po prostu jakiś układ elektroniczny! Dzięki za odp z góry
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Pulatom 


Wiek: 34
Posty: 781
Otrzymał 72 punkt(ów)
Skąd: Czerwona Woda
Wysłany: 2009-10-28, 17:14    Odp: [Problem] Shure 533 SA i sprzęganie...

Jeśli Blackedge przy tej samej głośności i odległości/ustawieniu względem głośnika nie sprzęgał to jest to prawdopodobnie kwestia za szerokiego pasma przenoszenia mika (zwłaszcza, jeśli wzmacniacz wzbudza się na wysokiej częstotliwości, czyli bardziej piszczy niż wyje). Blackedge ma transformator (albo dławik, w każdym razie coś indukcyjnego :P ) co ogranicza pasmo od góry. Nie ma to złego wpływu na brzmienie, bo i tak przy graniu z przesterem nie jest potrzebne więcej niż parę kiloherców z mikrofonu. Spróbuj ograniczyć pasmo w tym Shure wlutowując jakiś kondensator równolegle do sygnału. Jeśli chodzi o wartość to musisz poeksperymentować, tak żeby nie ciął góry w stopniu pogarszającym brzmienie i zapobiegał sprzęganiu. Myślę że styrofleks o wartości kilkuset pikofaradów do jednego nanofarada (ew. ciut więcej) powinien zrobić swoje :) .
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
SZCZYPIOR 


Wiek: 31
Posty: 830
Otrzymał 24 punkt(ów)
Skąd: Mosina
Wysłany: 2009-10-28, 17:23    Odp: [Problem] Shure 533 SA i sprzęganie...

kurcze, jestem nogą z elektroniki, nie mam pojęcia jak t robić, a co myślisz, o tym żeby
zbudować potencjometr jack-jack, żeby rozkręcać piec na maxa, i regulować na miku?

[ Dodano: 2009-10-28, 17:27 ]
http://www.youtube.com/watch?v=B7VOENu9Emk to ten mikrofon - ta sama sztuka, a Ronowi nie sprzęga
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Pulatom 


Wiek: 34
Posty: 781
Otrzymał 72 punkt(ów)
Skąd: Czerwona Woda
Wysłany: 2009-10-28, 17:28    Odp: [Problem] Shure 533 SA i sprzęganie...

To jest bardzo prosta rzecz, musisz mieć tylko element i lutownicę, wlutowujesz go między wyprowadzenia idące do gniazda wyjściowego, ewentualnie poszukaj kogoś kto miał do czynienia z elektroniką, na pewno będzie umiał to zrobić. Taki potencjometr w mikrofonie jest wygodny i warto go mieć, ale problemu ze sprzęganiem bezpośrednio nie rozwiąże, tylko wzmak jak będzie rozkręcony i dostanie mniejszy sygnał może bardziej szumieć albo sam się wzbudzać jak nie jest za wysokiej klasy. Oczywiście pomaga to o tyle, że możesz rozkręcić ampa, odejść od głośnika na bezpieczną odległość o dopiero odkręcić mika.
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
SZCZYPIOR 


Wiek: 31
Posty: 830
Otrzymał 24 punkt(ów)
Skąd: Mosina
Wysłany: 2009-10-28, 19:46    Odp: [Problem] Shure 533 SA i sprzęganie...

A jesteś Pulatom w stanie zbudować takie coś? http://allegro.pl/item798...mka_szumow.html
Podobno Pan Bartek tego używa.
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Pulatom 


Wiek: 34
Posty: 781
Otrzymał 72 punkt(ów)
Skąd: Czerwona Woda
Wysłany: 2009-10-28, 21:57    Odp: [Problem] Shure 533 SA i sprzęganie...

To niestety jest skomplikowane urządzenie i nie wiem nawet jak schemat do tego wygląda (producenci zwykle trzymają w tajemnicy mapy tego typu cudeniek). Myślę, że zanim takiego czegoś będziesz chciał użyć, to lepiej spróbować z tym kondensatorem.
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Młynek 


Wiek: 55
Posty: 730
Otrzymał 68 punkt(ów)
Skąd: Budapeszt
Wysłany: 2009-10-28, 22:23    Odp: [Problem] Shure 533 SA i sprzęganie...

O tej bramce szumów rzeczywiscie pisał Bart. Mój znajomy harpiarz miał dokładnie ten model i rzeczywiście działało - ale, niestety, na jego sprzęcie zniekształcało dźwięk na tyle, że zrezygnował i się tego pozbył. Wszystko zależy od tego, jak sie to zgra z mikiem i ampem - z każdym może działać inaczej. Czasami elektronika potrafi naprawdę zaskoczyć! Generalnie, to efekty typu delay czy reverb (zwłaszcza, jak mój, cyfrowe) raczej zwiększają tendencję do sprzęgania - tymczasem u mnie było dokładnie odwrotnie! Kostka Behringer DR400 (delay/reverb), której używam dla dodania lekkiego pogłosu (ustawienie: krótki delay/płytki reverb, stosunek sygnału przetworzonego do czystego 15 - 20%) niewiele, ale wyraźnie podwyższyła próg sprzęgania. Odkryłem to zresztą przypadkiem: po prostu w przerwie wyłaczyłem kostkę i zapomniałem włączyć. Ustawień wzmaka nie zmieniałem, biorę mikrofon - piszczy jak diabli! Podszedłem do wzmaka, żeby przykręcić (gram na starym vintage' owym mikrofonir, który nie ma potencjometru) i wtedy zauważyłem, że kostka nie swieci. Załączyłem - i zero sprzęgania. powtrórzyłem operacje kilka razy - ten sam efekt. Tak to juz jest.

Generalnie, Szczypior, to muszę Cie zmartwić: feedback to największy wróg każdego harpiarza grającego elektrycznie. Przy czym jak najbardziej zależy to i od mika, i od wzmacniacza. Nowy Shure 520DX na moim wzmacniaczu sprzęgał bardziej, niż obecny mikrofon (skorupa od Astatica JT30, w środku shure'owska wkładka 99G86 CR z 1952 roku - nie zamienię do końca życia na żaden inny :) ). Z moich doświadczeń wynika, że wzmacniacze tranzystorowe mają większą tendencję do sprzężeń, niż odpowiednie lampowe (odpowiednie, tzn. fenderopodobne czyli na preampie lampy ECC83 (a jeszcze lepiej kombinacja ECC82 i ECC83), na końcówce 6L6, 6V6 lub EL84; szerokim łukiem należy zaś omijać wszystkie marshallopodobne, czyli te, które na końcówce mają EL34). Ale to wszystko na nic... chyba, żeby sobie sprawić specjalny, dedykowany pod harpa antyfeedback; są takie... Tyle, że kosztują od 600 zł wzwyż :(
_________________
"Skoro uważacie, że blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
SZCZYPIOR 


Wiek: 31
Posty: 830
Otrzymał 24 punkt(ów)
Skąd: Mosina
Wysłany: 2009-10-28, 23:30    Odp: [Problem] Shure 533 SA i sprzęganie...

JA tego tez nie chce zamienić na żadnego innego świetny mikrofon, prawdziwy vintage z wczesnych 70tych. Ma dośc dużo góry bo aż do 11kHz, ale przy tym ma tyle dołu że to masakra! Tylko ten feedback, Ja chyba sobie właśnie zmontuje potencjometr, będę zciszał nieco mikrofon i rozkręcał piec, innego rozwiązania na które mnie stać nie widzę - oczywiście poza tym że zbieram na lampę. Jutro nagram probe brzmienia na tranzystorze to zobaczycie jak pięknie brzmi:) Tylko będę grał.... cicho...
Przy okazji polecam przeglądanie allegro! Ja tego vintaga kupiłem za 200 zł, działa w 100% piękny wizualnie, w USA chodzą po 200$ i więcej.
[IMG]http://img301.images...4i.th.jpg[/IMG]
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Młynek 


Wiek: 55
Posty: 730
Otrzymał 68 punkt(ów)
Skąd: Budapeszt
Wysłany: 2009-10-29, 06:34    Odp: [Problem] Shure 533 SA i sprzęganie...

Możesz, aczkolwiek wiele Ci to nie da, tyle, że będziesz mógł odsunąć sie od pieca, co trochę pomoże. Ja do swojego mikrofonu celowo nie chcę montować potencjometru, bo nawet to pogarsza brzmienie.


Aha, przypomniało mi się: jakie masz ustawienia na piecu? Chodzi mi o korekcję barwy i ewentualny reverb (jeśli masz).
_________________
"Skoro uważacie, że blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
aeroarte 


Posty: 663
Otrzymał 37 punkt(ów)
Skąd: Starachowice
Wysłany: 2009-10-29, 12:02    Odp: [Problem] Shure 533 SA i sprzęganie...

Prawda jest taka ,że każdy mikrofon o mocnym sygnale sprzęga. Do harmonijki jest potrzebne dosyć wąskie pasmo i wyjścia są dwa. Pierwsze to dać mu opór-potencjometr ,proste i sprawdzone ,opór zmniejsza tylko siłę sygnału i nie wpływa sam w sobie na brzmienie.Drugie -bardziej upiredliwe ,to wycina pasma które sprzęgają ,filtrami , najprościej jak pisał [b]Pulatom[/b], ,ale też w ten sposób traci moc sygnału i oprócz tego jakąś tam częstotliwość. Żeby to zrobić porządnie trzeba by mięć przynajmniej oscyloscop.
Ja sobie poradziłem tak ,że zrobiłem dwa obwody .Jeden z pełnym sygnałem przez potencjometr - gram na nim na kanale normalnym ,a drugi ,z wyłącznikiem i PR-ką -na tym gram na wzmocnionym kanale .PR-ką dostroiłem opór tak ,żeby mi zaczynał sprzęgać w 3/4 skali potencjometru. Jest to proste rozwiązanie ,tylko żmudne ,bo i potencjometr i Pr -ka musi być dobrana do siły sygnału mika. Części nie są drogie więc można poeksperymentować . Jak kogoś interesowało by takie rozwiązanie to mogę skrzybnąć jakiś schemat poglądowy.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
SZCZYPIOR 


Wiek: 31
Posty: 830
Otrzymał 24 punkt(ów)
Skąd: Mosina
Wysłany: 2009-10-29, 21:33    Odp: [Problem] Shure 533 SA i sprzęganie...

a co myślicie państwo o przeróbce ze switchkrafta na jack?
Są nowe standardy, a co jeśli przejśiówka ze switchkrafta nie będzie stykać(słyszałem o takich przypadkach) ściągać z usa za 15 dolarów + przesył nową przejściówkę?
Oryginał? czy nowoczesność?
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Młynek 


Wiek: 55
Posty: 730
Otrzymał 68 punkt(ów)
Skąd: Budapeszt
Wysłany: 2009-10-29, 22:37    Odp: [Problem] Shure 533 SA i sprzęganie...

Ja u siebie nie zmieniałem switchkrafta. Uważam go za całkiem dobre rozwiązanie, mnie sie sprawdza - więc po co przerabiać?
_________________
"Skoro uważacie, że blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
SZCZYPIOR 


Wiek: 31
Posty: 830
Otrzymał 24 punkt(ów)
Skąd: Mosina
Wysłany: 2009-10-29, 23:00    Odp: [Problem] Shure 533 SA i sprzęganie...

Zgodzę się, pytam, bo ciekawym Waszego zdania
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
  
Odpowiedz do tematu