[idaniel1]

Podczas kupna pierwszej harmonijki w sklepie okazało sie że nie ma żadnego Hohnera, i jeszcze przez jakiś czas nie będzie, więc stałem się posiadaczem golden cup'a.
Nie jestem zadowolony, ale co na to poradzić.
Zauważyęłm że harmonijki hohnera i innych firm mają po 10 kanałów, a mój golden cup
ma 20 podwójnych kanałów.
[img]http://img233.imageshack.us/img233/880/harmoszka.jpg[/img]
Jak grać na takiej harmonijce?
Z góry dzięki za odpowiedź ;]

[#minigunmen]

To jest tremolo, nie harmonijka bluesowa. Da się na tym grać ale 95% harmonijkarzy albo inaczej.. osób na tym forum gra na 10-kanałowej harmonijce typu richtera. Więc poszukaj konkretnie któregoś modelu z polecanych na forum.
Ta Ci się przyda, też się fajnie gra. Co druga para kanałów jest od wdechu a co druga od wydechu. Gra się tak samo tyle że zmieniając wdech na wydech i odwrotnie trzeba się lekko przesunąć do odpowiedniej pary kanałów, żeby grać to co chcesz na pewno. No i gra się jednocześnie na 2 rzędach. Specyfika tej harmonijki polega na tym, że 2 rzędy są nastrojone z niewielkim przesunięciem względem siebie, przez co powstaje takie wibrato od nałożenia się dźwięków.
Taka była moja pierwsza harmonijka ale jeszcze nie wziąłem się wtedy na poważnie za granie.. ale mam ją do dziś, dostałem od dziadka

[127]

To jest tremolo, nie harmonijka bluesowa. Da się na tym grać ale 95% harmonijkarzy albo inaczej.. osób na tym forum gra na 10-kanałowej harmonijce typu richtera. Więc poszukaj konkretnie któregoś modelu z polecanych na forum.
Ta Ci się przyda, też się fajnie gra. Co druga para kanałów jest od wdechu a co druga od wydechu. Gra się tak samo tyle że zmieniając wdech na wydech i odwrotnie trzeba się lekko przesunąć do odpowiedniej pary kanałów, żeby grać to co chcesz na pewno. No i gra się jednocześnie na 2 rzędach. Specyfika tej harmonijki polega na tym, że 2 rzędy są nastrojone z niewielkim przesunięciem względem siebie, przez co powstaje takie wibrato od nałożenia się dźwięków.
Taka była moja pierwsza harmonijka ale jeszcze nie wziąłem się wtedy na poważnie za granie.. ale mam ją do dziś, dostałem od dziadka