Zapamiętaj mnie i lub zarejestruj | Zapomniałem hasła

Artykuły Recenzje Harmonijkowe Bitwy
Szukaj Użytkownicy Grupy
Odpowiedz do tematu
Autor
Wiadomość
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2008-12-12, 22:31    [WZMACNIACZ] Danelectro HoneyTone N-10 + ASTATIC 10C

Ostatnio chwaliłem się moim nowym cacuszkiem i nawet w galerii instrumentów umieściłem jego zdjęcia. W końcu też udało mi się nagrać przyzwoitą jakościowo próbkę (niestety, mikrofon od komputera ograbia brzmienie z dołu, którego ten szkrab ma całkiem sporo, do tego łatwo jest je dodatkowo zniekształcić). Wzmak jak na cenę (sam piec kosztował mnie 18$) i rozmiary gada naprawdę ładnie, przesterowuje, daje sporo mięsa, basu i środka, do tego jest całkiem podatny na dynamikę gry i odzwierciedla efekty ręczne. Ma całkiem niezłe możliwości regulacji, czyli gałki VOLUME, TONE i OVERDRIVE, lecz tej ostatniej nie używam, bo podnosi znacznie chęć pieca do sprzęgania a ten przester, o który chodzi harmonijkarzom bierze się głównie z rozkręcenia głośności (różnicy w decybelach między poziomem min. a max. dużo nie jest, ale wzrasta przesterowanie). Do tego sprzęt można umocować do paska i zabrać elektrycznego bluesa gdzie tylko się chce!

Pierwsza próbka nagrana na Marine Band Deluxe w A i Special 20 w G. Najpierw był dość słabo rozkręcony i grał czyściej, ale podczas grania na Specialu podkręciłem nieco kurek i dostał więcej ciała.

http://www.speedyshare.com/866305398.html

lub poprzez seris OdSiebie

http://odsiebie.com/pokaz/1278950---1119.html

Druga próbka, czyli Seydel Blues Solist w Bb, a potem Blues Harp w D, tu już był chyba nieco bardziej rozkręcony (nie powiem dokładnie, bo pomiędzy nagraniami go wyłączyłem, żeby oszczędzić baterię, na którą ten potworek ma spory apetyt). Zadziorny to brzdąc:

http://www.speedyshare.com/553333453.html

na OdSiebie

http://odsiebie.com/pokaz/1278960---3549.html

Wymieniłem linki w OdSiebie.com na działające. Okazało się, że serwer im padł i pliki zjadło.

Czekam na opinię o tym brzmieniu (ale przypomniam jednocześnie o zgubnym wpływie kiepskiego mikrofonu od kompa). Uważam, że to całkiem dobry sprzęt do ćwiczeń, czy np. gry ulicznej. Podczas ostatniego jamu ze znajomymi nawet udało mu się (choć ledwo :P ) przebić przez perkę i 2 gitary elektryczne, a pamiętajmy, że to ma pół WATTA! Do wzmacniacza podłączony jest ceramiczny Astatic 10C z 1963 roku, najwspanialsze cacuszko jakie udało mi się znaleźć przez 3 lata poszukiwań!
Ostatnio zmieniony przez Maciekdraheim 2009-04-27, 17:58, w całości zmieniany 3 razy  
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
MBoX 


Wiek: 36
Posty: 158
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2008-12-28, 22:21    Odp: [WZMACNIACZ] Danelectro HoneyTone N-10 + ASTATIC 10C

Witam!
Mam prośbe. Jeżeli masz jeszcze te próbki dźwiękowe na kompie, czy mógłbyś je zarzucić raz jeszcze na jakiś serwer do ściągnięcia? Te już zostały z obu serwerów usunięte.. Byłbym wdzięczny :D Pozdrawiam!
_________________
Listen To The LION... Inside Of You
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2008-12-29, 21:36    Odp: [WZMACNIACZ] Danelectro HoneyTone N-10 + ASTATIC 10C

Dziwne, bo u mnie te linki z OdSiebie.com śmigają. Jakby ktoś chciał jeszcze posłuchać, a strona odmówi posłuszeństwa, to proszę się ze mną skontaktować :) .
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Trojden 


Wiek: 36
Posty: 377
Otrzymał 16 punkt(ów)
Skąd: Niemcz
Wysłany: 2008-12-30, 02:17    Odp: [WZMACNIACZ] Danelectro HoneyTone N-10 + ASTATIC 10C

Świetne brzmienie. Przypomina mi się taki mały trazystorowy zacinacz, którego mi proponowano w sklepie muzycznym kiedy kupowałem swój pierwszy wzmacniacz. Był na baterie ale też z możliwością podpięcia do zasilania z tym, że nie miał OVERDRIVE'a i brzmiał dosyć topornie. Ale ten brzmi naprawdę ładnie z czego pewnie 80% zasługi leży po stronie Astatica =).
_________________
Gość, niech Blues będzie z Tobą ...

P.S. Każdy zalogowany zobaczy swój login w moim podpisie =P pozdrawiam
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2009-01-07, 00:17    Odp: [WZMACNIACZ] Danelectro HoneyTone N-10 + ASTATIC 10C

Z tym Astaticiem mam o tyle fajnie, że gdziekolwiek i podcokolwiek go nie podepnę (jakąś lampową krowę Marshalla z milionem wattów i głośnikami 2x12"), to przesterowuje wszystko z miejsca (wszelkie gainy i overdrive'y na zero) i gada przyzwoicie. Ale sam wzmakolek też jest słodki, znajomy podpiął wiosło, to też gadało jak marzenie.

A tutaj nowy filmik sprzętowy:

http://pl.youtube.com/wat...re=channel_page

Miłego słuchania!
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
kamilteau 


Wiek: 33
Posty: 1390
Otrzymał 76 punkt(ów)
Skąd: Olsztyn/Offenburg
Wysłany: 2009-02-14, 21:53    Odp: [WZMACNIACZ] Danelectro HoneyTone N-10 + ASTATIC 10C

Miałem dzisiaj okazję pomacać i ograć zarówno wzmacniacz, jak i mikrofon. Jeżeli chodzi o Danelectro - jestem oczarowany! Taki maluch, w dodatku tranzystor, a daje niezłego kopa i smakowite mięsko :P Brzmiał niemal jak rasowa lampa! Jeżeli chodzi o Astatica - fajna "zabawka", brzmi, jak to Astatic, dość "telefonicznie" ;) Maciek go już okiełznał, ja jeszcze nie do końca radzę sobie z przesterowaniem jego, bardzo wrażliwy jest :) Ale musiałem uważać też, żeby go nie wypuścić z rąk, miał tendencje do wyślizgiwania się ;)
_________________
"Don't start me talking, I'll tell everything I know..."
Ostatnio zmieniony przez kamilteau 2009-02-14, 21:55, w całości zmieniany 1 raz  
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2009-02-14, 21:55    Odp: [WZMACNIACZ] Danelectro HoneyTone N-10 + ASTATIC 10C

Kamil jak widać jest zwolennikiem brzmienia "shure'owego" bardziej agresywnego. Astatici nie mają takiego pazura, ale brzmienie wg mnie okrąglejsze. Jednak fakt, Danelectro ciekawy piecyk.
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Smyrdek 


Wiek: 33
Posty: 237
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Łodygowice
Wysłany: 2009-04-27, 17:50    Odp: [WZMACNIACZ] Danelectro HoneyTone N-10 + ASTATIC 10C

Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczek tego piecyka :) jak na moje stricte domowe potrzeby jest wystarczający. Jako mikrofonu uzywam Blues Balstera Hohnera nie znam się ale wg mnie bardzo fajne brzmienie dają te dwa urządzenia razem :)

http://szarlih.wrzuta.pl/...ter_seydel_1847
_________________
"The answer my friends, is blowin' in the wind, the answer is blowing in the wind..."
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
SZCZYPIOR 


Wiek: 31
Posty: 830
Otrzymał 24 punkt(ów)
Skąd: Mosina
Wysłany: 2009-04-27, 22:33    Odp: [WZMACNIACZ] Danelectro HoneyTone N-10 + ASTATIC 10C

Smyrdek, mimo super sprzętu próbka słaba, to znaczy super.... Ja na Twoim miejscu mając możliwość wzięcia coś z USA, wziąłbym raczej jakiegoś vintagowego Shura, z lat -ątych. a nie mikrofon który ma wkladke produkowaną w japoni która kosztuje grosze, no ale Twoj wybór, myśle, że problem leży w uchwycie mikrofonu, to znaczy, musi on leżeć, BARDZO szczelnie, własciwie, nie powinno być żądnych neiszczelności, a takie wygięcie fiziologiczne lewego kciuka zakrywa się polikiem, na ten tmat sporo, w języku angielskim oczywiście znajdziesz w sieci wystarczy wpisać w google "holding bullet mic". Druga sprawa - "ryj". Pracuj raczej akustycznie nad brzmieniem, jak grasz miej otwarty "wysoko otwór gęboty" a język niech dotyka dolnej czesci jamy ustnej, po takim graniu, jak któregoś razu odpalisz ten sprzęt, możesz się całkiem mile zaskoczyć;)
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Więcej szczegółów
Wystawiono 1 punkt(ów):
Smyrdek
Smyrdek 


Wiek: 33
Posty: 237
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Łodygowice
Wysłany: 2009-04-28, 08:46    Odp: [WZMACNIACZ] Danelectro HoneyTone N-10 + ASTATIC 10C

Dzięki za porady, na pewno sie zastosuje, ale mógłbyś mi wytłumaczyc o co Ci chodzi kiedy mówisz : "jak grasz miej otwarty "wysoko otwór gębowy" ?? Szczerze powiedziawszy jest to dla mnie niejasne. A co do mokrofonu to szczerze mówiąc rodzinak miała załatwić Vintage Old Astatic no i przywieźli Blues Blastera a ja nie wnikałem. Nie znam się w ogole na sprawach wzmacniania harmonijki, w sumie wiem tylko tyle że się da. W książce Sławka Wierzcholskiego Przeczytałem Blues Blaster to raczej dobry mikrofon. Jeszcze raz dziękuję Ci za porady ;]
_________________
"The answer my friends, is blowin' in the wind, the answer is blowing in the wind..."
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2009-04-28, 15:54    Odp: [WZMACNIACZ] Danelectro HoneyTone N-10 + ASTATIC 10C

[quote="Smyrdek"]W książce Sławka Wierzcholskiego Przeczytałem Blues Blaster to raczej dobry mikrofon.[/quote]

Blues Blaster był całkiem porządny, kiedy ta książka była pisana, czyli ładnych kilka lat temu. Po prostu wtedy mieli jeszcze na zbyciu nieco starych wkładek MC151 z Astaticów, które gadały zawodowo. Ale potem się wkładki skończyły, produkcję wstrzymano na pewien czas. Wznowiono ją jak znaleziono nowego wykonawcę, który montuje te wkładeczki do dziś. Na YT jest filmik, w którym koleś rozbiera Blues Blastera i to co ujrzałem mnie nie zachwyciło. Wkładka ma 1,5 cm średnicy, umieszczona jest w ogromnej uszczelce, zaś między wkładką a grillem jest chyb a 6 wkładek z gąbki... Co do mika, to właśnie lepszym wyborem było by coś:
a) starego, shure'a, astatica, a może nawet i beznazwowca, skoro sprowadzane z USA, a tam można sporo znaleźć (jak ja, czy Młynek)
b) nowy Shure 520Dx, całkiem przyjemna zabawka
c) tańsze imitacje Shure'a, np. Superlux D112 (wcale zły nie jest, grałem na nim parę razy), czy Peavey H5 (robią też czerwone :) )
d) Blackedge jr, czyli mikrofon Made in Poland z diabłem zamiast wkładki :)

Co do otwartego szeroko otworu. Chodzi o to, że szczęka ma być opuszczona dosyć nisko, zaś gardło, krtań i tchawica, płuca, etc. tworzyć jeden, obszerny korytarz. Wszystko w środku powinno być rozluźnione i szeroko otwarte. Do tego sam oddech spokojny i równomierny, z głębi. Tak, żebyś widział jak Ci się brzuch podnosi lub opada w trakcie grania. U Ciebie słychać takie wymuszenie i wyciąganie nut, co nie wpływa dobrze na odbiór. Staraj się nie "dmuchać" i "wsysać", tylko robić "wdech" i "wydech". To powinno pomóc przy osiąganiu brzmienia "z ryja". A piecyk Danelectro to dobry wybór :) .
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Smyrdek 


Wiek: 33
Posty: 237
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Łodygowice
Wysłany: 2009-04-28, 18:32    Odp: [WZMACNIACZ] Danelectro HoneyTone N-10 + ASTATIC 10C

:D spodobał mi się ten piecyk i juz od momentu gdy skończyłem czytać Twoją recenzję wiedziałem że muszę go mieć :) Co do mikrofonu - może kiepsko go slychać ten przester... Kiedy gram tak sam w domubez nagrywania to naprawde lepiej słychać. (swoją drogą ja uzywam tego pokrętła gain i to sprzężanie da się opanować) a co do wkładek o których wspomniałeś : można takowe dokupic ? Albo podobne zmieniajace brzmienie? Dziękuję Ci bardzo za uwagi, na pewno się zastosuję i zamieszczę kolejne nagranie, ale to za jakiś czas - matura :( (
_________________
"The answer my friends, is blowin' in the wind, the answer is blowing in the wind..."
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2009-04-28, 19:18    Odp: [WZMACNIACZ] Danelectro HoneyTone N-10 + ASTATIC 10C

No domyślam się, że lepiej słychać na żywca (zawsze tak jest, także u mnie), ale tak czy siak to brzmienie takie wymuszone się wydaje. Co do wkładek MC151, lub MC101... Znaleźć taką żywą i o dobrym sygnale to cud! A jak już się znajdzie, to ceny ogromne. Z tego powodu lepiej się rozejrzeć za wkładkami Shure'a, różne CM (controlled magnetic) i CR (controlled reluctance). Ale ceny też różne, od 50-200$ widywałem. Do tego trzeba umieć zamontować to w skorupę. W dwu słowach, trudna sprawa. Co do pokrętła Overdrive. Naprawdę lepiej jest podkręcić głośność, niż bawić się nim. Wtedy brzmienie jest lepsze, a opanować sprzęganie z rozkręconym overdrivem można tylko na mniejszych głośnościach, a tam już brakuje ciała. A przy małym piecyku o to chodzi, żeby tego ciała było jak najwięcej :) .
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Smyrdek 


Wiek: 33
Posty: 237
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Łodygowice
Wysłany: 2009-04-28, 20:37    Odp: [WZMACNIACZ] Danelectro HoneyTone N-10 + ASTATIC 10C

Hmmmm... czyli prostszymi słowami nie warto się trudzic na przerabianie tego mica? Co do overdrive'a zgadzam się z Toba że przy ustawieniu większej głosności się sprzęga ale tu kłania się blues blaster : ma pokrętło do regulowania dźwięku, więc bawiąc się overdive'em, Volumem i tym pokretłem można fajne efekty uzyskać :D Ale oczywiście wszystko jest rzecza gustu a o nich sie nie dyskutuje. No odsłuchując twoją grę jak i innych forumowiczów i nie tylko to rzeczywiście jest tam luz do którego mi na razie daleko... No ale może kiedyś... :) Na razie w przerwach na naukę polskiego na maturę ćwiczę tak grac jak poradziłeś. Jeszcze raz dziękuję :D
_________________
"The answer my friends, is blowin' in the wind, the answer is blowing in the wind..."
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Szczotker 

Wiek: 31
Posty: 244
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2009-06-26, 18:33    Odp: [WZMACNIACZ] Danelectro HoneyTone N-10 + ASTATIC 10C

A gdzie koledzy można dostać tego Danelectro ?
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
robal 


Wiek: 30
Posty: 77
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Kielce
Wysłany: 2009-06-26, 18:49    Odp: [WZMACNIACZ] Danelectro HoneyTone N-10 + ASTATIC 10C

Szczotker, [b]TUTAJ[/b].
Wklejam pierwszy lepszy link. [b]Zawsze możesz poszukać sam;)[/b]
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Szczotker 

Wiek: 31
Posty: 244
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2009-06-26, 19:26    Odp: [WZMACNIACZ] Danelectro HoneyTone N-10 + ASTATIC 10C

dzięki, nie znalazłem w żadnych sklepie :/


Maciek, jak ten piec brzmi przy blackedge'u ?
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2009-06-26, 20:49    Odp: [WZMACNIACZ] Danelectro HoneyTone N-10 + ASTATIC 10C

Ostro i agresywnie :) . Black bez problemu go przesterowywał, chociaż wszystko było nieco bardziej podatne na sprzęganie. Nie miał może tyle ciała co Astatic, ale naprawdę dawał radę.
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
  
Odpowiedz do tematu