Autor |
|
|
Mortis
Wiek: 33 Posty: 44 Otrzymał 1 punkt(ów)
|
Wysłany: 2009-05-01, 08:13 Harmonijka a kot
|
|
|
Otóż... jak gram w domu... nie lubi tego kot, który od razu przychodzi i mnie atakuje póki nie skończę... macie jakieś rady na kota? Bo zamykanie drzwi nie pomaga... a już mam dość męczenia się z nim...
Wyobraźcie sobie.
Grasz sobie, przychodzi kot i gryzie gdzie popadnie, no nic, i tak się wczuwasz. Zamykasz oczy, po grze otwierasz, a tu łeb kota dosłownie przed Twoim nosem z oczami które mówią jasno -"i kill you..." |
|
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2009-05-01, 16:42 Odp: Harmonijka a kot
|
|
|
Mam podobnie z psem, ale ten szczeka i wyje. Jedyny sposób, wyeksmitować zwierzaka do pomieszczenia dźwiękoszczelnego... |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
gvintoo
Wiek: 36 Posty: 66 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2009-05-01, 16:52 Odp: Harmonijka a kot
|
|
|
Dobrą metodą wychowawczą dla kotów jest zraszacz do kwiatów wypełniony wodą. Jeśli kot skojarzy gryzienie harmonijkarza z kilkoma niemiłymi kroplami wody, może zmienić nastawienie. |
_________________ nie chodzi o to by czuć smutek, tylko o to, by inni go poczuli, a tobie rzucali drobne na piwo |
|
|
|
|
Mortis
Wiek: 33 Posty: 44 Otrzymał 1 punkt(ów)
|
Wysłany: 2009-05-01, 17:41 Odp: Harmonijka a kot
|
|
|
Mojego kota to tylko rozjusza... próbowałem.
A bić go nie będę toć... zamykanie w pomieszczeniu średnio działa, bo miauczeniem potrafi nawet harmonijkę zagłuszyć... nie wiem jakim sposobem, ale mu się to udaje. |
_________________ "Po gitarzyście możesz spodziewać się wszyskiego,
Ale dopiero przy harmonijkarzu zaczniesz się bać..." |
|
|
|
|
cowboy
Wiek: 33 Posty: 19 Otrzymał 1 punkt(ów)
|
Wysłany: 2009-05-01, 17:50 Odp: Harmonijka a kot
|
|
|
Na balkon z nim |
|
|
|
|
Mortis
Wiek: 33 Posty: 44 Otrzymał 1 punkt(ów)
|
Wysłany: 2009-05-01, 18:52 Odp: Harmonijka a kot
|
|
|
O tym nie pomyślałem...
hehe.
Dzięki. |
|
|
|
|
Trojden
Wiek: 36 Posty: 377 Otrzymał 16 punkt(ów) Skąd: Niemcz
|
Wysłany: 2009-05-03, 16:45 Odp: Harmonijka a kot
|
|
|
Mój pies miał mnie gdzieś ... może spróbuj go zakneblować nim sobie poradzi z kneblem Ty już skończysz grać
Jestem ciekaw jak mój kot będzie to znosił, bo chcę sobie kiedyś Maine Coon'a sprawić |
_________________ Gość, niech Blues będzie z Tobą ...
P.S. Każdy zalogowany zobaczy swój login w moim podpisie =P pozdrawiam
|
|
|
|
|
Jarun
Wiek: 41 Posty: 118 Otrzymał 12 punkt(ów) Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2009-05-06, 21:01 Odp: Harmonijka a kot
|
|
|
Mortis , a grasz już coś coś tam , czy zaczynasz ? Moja dziewczyna ma 7 kotów i jak gram to raczej idą sobie do drugiego pokoju pospać . Gram od 1,5 roku i jeden z nich najczęściej zostaje i siada przy mnie słuchając jak gram bardzo lubi słuchać . Koty chyba lubią bluesa , ale to tez nie ma reguły bo u mnie to 1 na 7 Może jakbyś zagrał coś specjalnie dla niego to by się zainteresował ? |
_________________
|
|
|
|
|
Mortis
Wiek: 33 Posty: 44 Otrzymał 1 punkt(ów)
|
Wysłany: 2009-05-07, 15:24 Odp: Harmonijka a kot
|
|
|
Próbowałem...
Mój kot jest wyjątkowo antymuzyczny. |
_________________ "Po gitarzyście możesz spodziewać się wszyskiego,
Ale dopiero przy harmonijkarzu zaczniesz się bać..." |
|
|
|
|
Landerw
Wiek: 33 Posty: 300 Otrzymał 9 punkt(ów) Skąd: Gda
|
Wysłany: 2009-05-07, 17:39 Odp: Harmonijka a kot
|
|
|
[quote="Jarun"]Koty chyba lubią bluesa[/quote]Hmm a czy kot jest bluesowym zwierzakiem? Hmm gdyby był czarny i brudny to może A swoją drogą jakie jest najbardziej bluesowe zwierze? xD |
_________________ Podpis - dozwolona ilość znaków: 100 |
|
|
|
|
Kafar
Wiek: 33 Posty: 27 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2009-05-07, 17:44 Odp: Harmonijka a kot
|
|
|
Jeżeli chodzi o Missisipi blues to chyba aligatory
Mnie osobiście z bluesem kojarzy się właśnie kot. |
|
|
|
|
maczaty
Wiek: 52 Posty: 32 Otrzymał 1 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-05-07, 17:47 Odp: Harmonijka a kot
|
|
|
[quote="Mortis"]
Mój kot jest wyjątkowo antymuzyczny. [/quote]
Gościu po prostu chce żyć. Koty mają wrażliwy słuch i zbierają bardzo wysokie częstotliwości. Flety, harmonijki, skrzypce potrafią nieźle takiego egzemplarza rozdrażnić i w sumie trudno się dziwić - ja też słabo znoszę hamowanie pociągu, o głupim wyciu karetki nie wspominając.
Moja kota np. najgorzej reaguje na skrzypce (podczas wizyty kumpeli skrzypaczki doszło nawet na tym tle do zamieszek ), harmonię toleruje na takiej zasadzie jak nasze społeczeństwo świadków Jehowy, bas to już sama bajka, a przy klawiszu to skubana potrafi przycupnąć i coś tam plumkać jedną łapą.
Generalnie im kot starszy, tym bardziej powinien zlewać sprawę - ze słuchawkami na uszach czy bez, czas robi swoje i słuch się przytępia. |
|
|
|
|
Mortis
Wiek: 33 Posty: 44 Otrzymał 1 punkt(ów)
|
Wysłany: 2009-05-07, 18:23 Odp: Harmonijka a kot
|
|
|
hehe
Odkąd przestawiłem się z C na G... kot zaczął mnie tolerować. |
_________________ "Po gitarzyście możesz spodziewać się wszyskiego,
Ale dopiero przy harmonijkarzu zaczniesz się bać..." |
|
|
|
|
Landerw
Wiek: 33 Posty: 300 Otrzymał 9 punkt(ów) Skąd: Gda
|
Wysłany: 2009-05-07, 19:52 Odp: Harmonijka a kot
|
|
|
[quote="Kafar"]Jeżeli chodzi o Missisipi blues to chyba aligatory[/quote]A na nasze polskie warunki? Niedźwiedź? xD Jest taki duży agresywny, a jednocześnie ospały - szkoda tylko, że już ich mało w naszym kraju. Ewentualnie żubr ;p |
_________________ Podpis - dozwolona ilość znaków: 100 |
|
|
|
|
trickpl
Posty: 5
|
Wysłany: 2009-05-07, 20:49 Odp: Harmonijka a kot
|
|
|
Moj kot jakoś nie reaguje za bardzo na harmonijkę. Zazwyczaj jak u mnie śpi a ja gram, to tylko spogląda na mnie z jakąś ironią i śpi dalej. Czasem se polezie tylko... |
|
|
|
|
Govean
Wiek: 38 Posty: 214 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2009-05-07, 21:14 Odp: Harmonijka a kot
|
|
|
Moje koty także nie reagują na normalne granie na harmonijce. Wyjątkiem jest dłuższe używanie wysokich rejestrów.. wtedy zaczynają się dziwnie zachowywać |
|
|
|
|
Jarun
Wiek: 41 Posty: 118 Otrzymał 12 punkt(ów) Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2009-05-10, 18:00 Odp: Harmonijka a kot
|
|
|
U mnie było podobnie - gdy grałem na 10 kanale to kot aż wskoczył za kanapę . Myślę że kociaki pasują do bluesa , fajne zdjęcia są w tym temacie jak w google - grafika , wpisze się : blues cat . |
_________________
|
|
|
|
|
#minigunmen
Wiek: 36 Posty: 2769 Otrzymał 127 punkt(ów) Skąd: Kat, Ośw, Krak
|
Wysłany: 2009-08-27, 14:43 Odp: Harmonijka a kot
|
|
|
Pies od dziewczyny od kumpla sika pod siebie jak się gra na harmonijce przy nim. |
_________________ Naprawiam harmonijki! Reguluję pod overbending!- kontakt - PW albo GG albo mail. Paweł Pilnik Pilecki. |
|
|
|
|
Stachu1988
Wiek: 35 Posty: 6 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2009-08-28, 00:43 Odp: Harmonijka a kot
|
|
|
Mojemu kotu nie przeszkadza ani gra na harmonijce, ani na basie, wychowywałem go pod kątem muzycznym od samego kociaka |
_________________ Żyj szybko, umieraj młodo!
myspace.com/koboldpoland |
|
|
|
|
papciopawcio
Wiek: 33 Posty: 32 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 2009-10-03, 21:25 Odp: Harmonijka a kot
|
|
|
kurczę przypomniała mi się sytuacja kiedy siedziałem na schodach i grałem bardzo blues'ową wersję "wlazł kotek na płotek"... moja kociczka śp. Lolcia usiadła mi na kolanach i miauczała do rytmu... chyba jej sie podobało ;] |
_________________ youtube.com/papciopawcio |
|
|
|
|