Zapamiętaj mnie i lub zarejestruj | Zapomniałem hasła

Artykuły Recenzje Harmonijkowe Bitwy
Szukaj Użytkownicy Grupy
Odpowiedz do tematu
Autor
Wiadomość
aris2423 


Wiek: 33
Posty: 168
Otrzymał 6 punkt(ów)
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2009-02-19, 23:39    [Problem] Aby grac trzeba cierpiec, czyli boli :(

Na jakiś czas odłożyłem harmonijke na rzecz gitary i kilka dni temu znow zaczalem grac na harpie i tu sie wlasnie pojawił pewien problem, otóz w czasie kiedy nie grałem, nie miałem czegos takiego jak zapalenie jamy ustnej, jak teraz zaczałem grac znow ta okropna dolegliwosc sie pojawila, wczesniej myslalem, ze to raczej nie moze byc przez harpa, ale jak teraz mi sie to wszystko przypomnialo to harmonijka jest najgłowniejszym podejrzanym. POradzicie cos w tej sprawie, bo jesli nie to rozstaje sie z harmonijką ;/
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Over 


Wiek: 37
Posty: 191
Otrzymał 11 punkt(ów)
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2009-02-19, 23:42    Odp: [Problem] Aby grac trzeba cierpiec, czyli boli :(

Zapalenie jamy ustnej? Jeśli to nie jest zwykły ból mięśni to może to być uczulenie na np. metal... Błony wyściełające jamę są dość cienkie więc alergeny łatwo mogą się przedostać... Nic innego mi do głowy nie przychodzi.

Czym to się objawia?
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Landerw 


Wiek: 33
Posty: 300
Otrzymał 9 punkt(ów)
Skąd: Gda
Wysłany: 2009-02-19, 23:45    Odp: [Problem] Aby grac trzeba cierpiec, czyli boli :(

Porządne wyczyszczenie i umycie harmonijki? Płukanie jamy ustnej też zapobiega zakażeniom. Aha i pamiętaj, że jeśli to bakteryjne to najlepszy na bakterie jest etanol :) I ile przyjemności :D
_________________
Podpis - dozwolona ilość znaków: 100
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Over 


Wiek: 37
Posty: 191
Otrzymał 11 punkt(ów)
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2009-02-19, 23:50    Odp: [Problem] Aby grac trzeba cierpiec, czyli boli :(

Mi osobiście nie wydaje się by była to wina bakterii (a jeśli już, to nie siedzą na harmoszce)... Jakoś musiałyby się tam dostać, czyli problem musiałby istnieć przed graniem... No i mało prawdopodobne, by się bakterie chorobotwórcze na nieużywanej harmonijce utrzymały...
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
zlloty 

Wiek: 43
Posty: 17
Otrzymał 1 punkt(ów)
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-02-20, 10:26    Odp: [Problem] Aby grac trzeba cierpiec, czyli boli :(

Ja swoją harmonijkę płuczę w gorącej wodzie średno 2 razy w tygodniu (potem porządnie wytrząść w ręczniku i dać wyschnąć).
Do tej pory nie zauważyłem żadnych następstw zdrowotnych.

Wiem, że zabrzmi to naiwnie, ale może zapytaj o to lekarza?..
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
aris2423 


Wiek: 33
Posty: 168
Otrzymał 6 punkt(ów)
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2009-02-21, 17:13    Odp: [Problem] Aby grac trzeba cierpiec, czyli boli :(

No to chyba pozastaje tylko, mycie harmonijki po kazdym graniu lub oczyszczanie go przed graniem jakas wodka lub czyms z apteki ( np. do plukania jamy ustnej ;])
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Over 


Wiek: 37
Posty: 191
Otrzymał 11 punkt(ów)
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2009-02-21, 17:18    Odp: [Problem] Aby grac trzeba cierpiec, czyli boli :(

[b]aris2423[/b], a ja bym chciał wiedzieć czym to zapalenie się objawia. Bo jeśli to na tle uczuleniowym to żadne mycie i płukanie Ci nie pomoże...
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
aris2423 


Wiek: 33
Posty: 168
Otrzymał 6 punkt(ów)
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2009-02-21, 17:36    Odp: [Problem] Aby grac trzeba cierpiec, czyli boli :(

uczulenia nie mam, to samo mi sie robi, gdy np. biore do ust ołówek, długopis, który zleciał mi np. na ziemie
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Over 


Wiek: 37
Posty: 191
Otrzymał 11 punkt(ów)
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2009-02-21, 17:45    Odp: [Problem] Aby grac trzeba cierpiec, czyli boli :(

Uczulenie objawia się czerwienią, swędzeniem / puchnięciem... Stany zapalne przejawiają się najczęściej, poza czerwienią, narostem (najczęściej białym) kolonii na błonie.

Jeśli jesteś przekonany, że to zapalenie bakteryjne, polecam płukać buzię mocnym naparem szałwii dostępnej w aptece (silne działanie przeciwbakteryjne, bardzo skuteczne).
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Bukanier 


Wiek: 35
Posty: 6
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2009-02-21, 17:53    Odp: [Problem] Aby grac trzeba cierpiec, czyli boli :(

Metoda na to jest prosta, wódka ! jak nie zdezynfekuje to i tak będziesz w stanie takim że nie będzie ci to zbytnio przeszkadzało.
_________________
Na co mi super moce ! Skoro mam sikierę !
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Over 


Wiek: 37
Posty: 191
Otrzymał 11 punkt(ów)
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2009-02-21, 18:02    Odp: [Problem] Aby grac trzeba cierpiec, czyli boli :(

[b]Bukanier[/b], A wiesz, że wódka powinna mieć powyżej 40% by miała właściwości dezynfekujące (a i tak są marne), a coraz częściej w sprzedaży widzę 37% - ową... Poza tym, alkohol powyżej 40% ścina białko co jest też złe dla naszego przewodu pokarmowego i żołądka (nie mówiąc o negatywnych skutkach picia :P )
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2009-02-21, 18:48    Odp: [Problem] Aby grac trzeba cierpiec, czyli boli :(

Ale Łęcka Śliwowica spełnia kryterium mocy. 70% żadnej bakterii nie zostawi. Ale faktycznie, mi się przy zgięciu szczęk takie coś robi czasem, albo pod którąś z warg. Ja jakąś niezbyt przyjemnie pachnącą maść na to mam, ale działa :) .
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Over 


Wiek: 37
Posty: 191
Otrzymał 11 punkt(ów)
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2009-02-21, 19:03    Odp: [Problem] Aby grac trzeba cierpiec, czyli boli :(

[b]Maciekdraheim[/b], Użyj szałwii, dwa razy dziennie płukanie i na następny dzień już tego nie ma :)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Więcej szczegółów
Wystawiono 2 punkt(ów):
#Maciekdraheim, aris2423
  
Odpowiedz do tematu