[xArEs]

Hej.
Mam dwie harmonijki Tombo Lee Oscar C i A .
C gra bezbłędnie natomiast z tą w tonacji A mam 2 roblemy:
- czasami delikatne metaliczne brzęczenie przy zassaniu na kanałach 8 9 10 piszę czasami bo jest zależne od sposobu zassania. Jest jakieś rozwiązanie tego problemu ?

- kanał 3 przy zassaniu zachowuje sie tak samo jak kanał 2 (słynny problem drugiego kanału). W sumiem mam 4 harmonijki w domu i o ile w pozostałych innaczej trza zassać tylko kanał 2 żeby ładnie brzmiał to w tej jedynej w tonacji A inaczej musze zasysać też kanał 3.
Czy to jest związane z tym że ta harmonijka jest w innej tonacji czy jest to jakaś wada egzemplarza ??(pozostałe trzy to C)
Harmonijki sa prawie nowe więc naturalny pading raczej nie wchodzi w grę .

[Młynek]

LO są trochę specyficzne. Mnie na przykład trudniej wychodzą na nich podciągi, choć na marynkach czy specialach nie mam z tym żadnegoi problemu. Z kolei mój kumpel gra tylko na LO i nie ma takich kłopotów. To chyba indywidualna kwestia. W każdym razie - potwierdzam, że takie zjawisko może (choc nie musi) występować. Rozwiazaniem jest grać, grać i jeszcze raz grać. I albo się harmoszka przyzwyczai do Ciebie, albo Ty do niej. Pading raczej nie wchodzi w grę, bo pod LO sa mocne i niełatwo je zamordować.

Pozdr.

Wojtek

[68]

LO są trochę specyficzne. Mnie na przykład trudniej wychodzą na nich podciągi, choć na marynkach czy specialach nie mam z tym żadnegoi problemu. Z kolei mój kumpel gra tylko na LO i nie ma takich kłopotów. To chyba indywidualna kwestia. W każdym razie - potwierdzam, że takie zjawisko może (choc nie musi) występować. Rozwiazaniem jest grać, grać i jeszcze raz grać. I albo się harmoszka przyzwyczai do Ciebie, albo Ty do niej. Pading raczej nie wchodzi w grę, bo pod LO sa mocne i niełatwo je zamordować.

Pozdr.

Wojtek

[xArEs]

Czyli że moge byc spokojny i przyzwyczajać sie do niej małymi kroczkami.
Dziwni mnie tylko że jedna LO działa całkiem poprawnie tak jak dwie pozostałe silverki a ta jedna w stroju A jednak zachowuje sie całkiem inaczej.
Ciekaw jestem czy ktoś jeszcze ma LO w A i ma podobne odczucia ...

Kris

[Rolf]

A masz porównanie do innych harmonijek w niższych tonacjach? Niska tonacja = dłuższe stroiki = ciężej wydobyć dźwięk (na niskich kanałach zwłaszcza).

[17]

A masz porównanie do innych harmonijek w niższych tonacjach? Niska tonacja = dłuższe stroiki = ciężej wydobyć dźwięk (na niskich kanałach zwłaszcza).

[kamilteau]

Między stroikami np. w tonacjach C i A, jeżeli chodzi o długość, różnicy nie ma. W niższych dolutowuje się po prostu mikroskopijne "krople" metalu. Ale fakt, że w niższych tonacjach trudno trafić w pojedynczy stroik, bo zaraz odzywają się sąsiednie.

[76]

Między stroikami np. w tonacjach C i A, jeżeli chodzi o długość, różnicy nie ma. W niższych dolutowuje się po prostu mikroskopijne "krople" metalu. Ale fakt, że w niższych tonacjach trudno trafić w pojedynczy stroik, bo zaraz odzywają się sąsiednie.

[xArEs]

mam tylko C i A wszystkie C które mam są ok i bezproblemowo wydobywam dźwięki na wszystkich kanałach Natomiast A to moja pierwsza harmonijka w innej tonacji nić C i gra mi sie na niej inaczej (trudniej) .... na zadęciu jest rewelka ...bardzo czuła i wogóle nie sprawia problemów. natomiast na zassaniu wydobywa czasem inne nie bardzo poządane dźwięki szczególnie na kanałach 2 i 3 - praktycznie nie potrafie zassać porawnie dźwięków ....niby juz blisko niby już ok .....ale to jednak nie to co powinno być. Porównuje tu między sobą dwie harmonijki Tombo Lee Oscar jedna w tonacji A i jedna w C . Brzęczenie o którym pisałem wcześniej juz ustało i mogło być spowodowan nie do końca idealną obróbka krawędzi stroików.
Ćwicże na tej A od kilku miechów i strasznie sie napoce (w porównaniu z C) żeby wydobywać w miarę czyste dźwięki stąd moje pytanko .

Krzych