Autor |
|
|
gofator
Wiek: 40 Posty: 166 Otrzymał 62 punkt(ów) Skąd: Otmuchów
|
Wysłany: 2008-12-30, 12:33 Mulheres Gaitistas Natacha Seara - Route 66
|
|
|
Witam to mój pierwszy post. interesuję się harmonijkarstwem kilka dni czekam na przesyłkę hohnera big river i zaczynam przygodę z graniem. zastanawiam się tylko jakiej tonacji jest ta harmonijka
http://pl.youtube.com/wat...feature=related
Bardzo oczarowała mnie gra tej Pani. |
|
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2008-12-30, 12:42 Odp: Mulheres Gaitistas Natacha Seara - Route 66
|
|
|
Ja stawiam na harmonijkę w C. A rzeczywiście, ta Pani gra bardzo ładnie. Ten Pan też harpić próbuje, ale Pani wychodzi to lepiej. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
gofator
Wiek: 40 Posty: 166 Otrzymał 62 punkt(ów) Skąd: Otmuchów
|
Wysłany: 2008-12-30, 12:47 Odp: Mulheres Gaitistas Natacha Seara - Route 66
|
|
|
no właśnie super. jeśli moja Big Riverka w tonbacji C będzie wydawać taki dźwięk jak u tej Pani w harmoszce to będę szczęśliwy, bo ta Pani w takimi umiejętnościami mogła by byc moją żoną i słuchałbym jej codziennie przy okazji w takim razie w jakiej tonacji jest harmoszka tego pana bo dźwięk jest zupełnie inny. |
_________________ Hooray, Hooray, These Women Is Killin' Me
Zanim założysz nowy temat zaglądnij tutaj ->
http://forum.harmoszka.co...cych-vt2606.htm |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2008-12-30, 12:55 Odp: Mulheres Gaitistas Natacha Seara - Route 66
|
|
|
Harmoszka tego Pana też jest w C. Zwróć uwagę, co ta Pani - Natacha Seara - trzyma w dłoniach. Ta zielona lampka rowerowa to mikrofon harmonijkowy, w tym konkretnym wypadku Shure 520DX Green Bullet. Podłączony jest on do wzmacniacza, prawdopodobnie lampowego. Co powoduje takie przesterowanie brzmienia, daje mu więcej "mięska", głębi i dołu. Sama harmoszka będzie wydawać dźwięki mniej więcej takie jak gitarzysty, żeby dźwięk był taki jak Natachy, to (oprócz własnej techniki i tzw. brzmienia z ryja) potrzebny jest odpowiedni sprzęt. W dziale "Sprzęt" znajdziesz odpowiednie informacje, a także moje popisy na podobnym mikrofonie - Astatic 10C z 1963 roku - i mikro wzmacniaczu Danelectro HoneyTone N-10. |
|
|
|
|
SZCZYPIOR
Wiek: 31 Posty: 830 Otrzymał 24 punkt(ów) Skąd: Mosina
|
Wysłany: 2008-12-30, 13:20 Odp: Mulheres Gaitistas Natacha Seara - Route 66
|
|
|
o widze Maciek, że harmoszkowi userzy, interesują się naszymi profilami na youtubie
Z tej Pani naprawde świetna harmonijkara, nie znam tego utworu jakoś lepiej, ale Walter's boogie big waltera hortona w jej wykonaniu to cover-majstersztyk.... Z tego prosflu youtuba, proponuje tez:
http://pl.youtube.com/wat...re=channel_page
i inne, poprzeskakujcie sobie między filmami, bo filmy warte zawrócenia głowy |
_________________
|
|
|
|
|
gofator
Wiek: 40 Posty: 166 Otrzymał 62 punkt(ów) Skąd: Otmuchów
|
Wysłany: 2008-12-30, 14:10 Odp: Mulheres Gaitistas Natacha Seara - Route 66
|
|
|
w ramach topiku spytam czy zaczynając przygodę z graniem na harmoszce można na początku próbować grywać to co ta Pani. oczywiście wiadomo że sie nie uda ale początki zawsze są trudne. a może le[piej zacząć grać coś z tabulatur a dopiero później ze słuchu |
_________________ Hooray, Hooray, These Women Is Killin' Me
Zanim założysz nowy temat zaglądnij tutaj ->
http://forum.harmoszka.co...cych-vt2606.htm |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2008-12-30, 15:19 Odp: Mulheres Gaitistas Natacha Seara - Route 66
|
|
|
Próbować można oczywiście, choć Natacha stosuje spor technik, których początkujący po prostu nie znają, ale oczywiście trzeba się rzemiosła uczyć. Im szybciej zaciągniesz ucho do pracy tym lepiej . |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
gofator
Wiek: 40 Posty: 166 Otrzymał 62 punkt(ów) Skąd: Otmuchów
|
Wysłany: 2008-12-30, 15:40 Odp: Mulheres Gaitistas Natacha Seara - Route 66
|
|
|
Zawsze chciałem grać na harmonijce od dziecka, wójek mój umiaś świetnie grać to pamiętam ale umarł (+) i nie miał okazji mnie nauczyć. ale przyszły teść to muzyk samouk umie grać na pianinie na fortepianie na harmoi akordeonie i na harmonijce. używa harmonijki victory starej czerwonej bodajrze 16 kanałowej made in china a słuchać go można godzinami, obiecał mnie nauczyć co nieco grać. tak więc big river zamówiony i czekam aż przyjdzie i przeglądam forum z ciekawości
w ramach offtopu |
_________________ Hooray, Hooray, These Women Is Killin' Me
Zanim założysz nowy temat zaglądnij tutaj ->
http://forum.harmoszka.co...cych-vt2606.htm |
|
|
|
|