Autor |
|
|
Sylvan
Wiek: 32 Posty: 51 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 2008-10-09, 00:20 [Opinie] Mikrofon Wokalowy Shure SM58
|
|
|
Witam myślałem by w przyszłości sobie kupić mikrofon bym mógł nagłaśniać moją harmonijkę. Chciałbym jednak kupić mikrofon wokalowy gdyż jestem tez gitarzystą i ogółem przydałby mi sie do śpiewu w zespole, robieniu chórków itd. I Pytanie czy na takim mikrofonie (Shure SM58 - chyba legenda wśród wokalowych ) będzie harmonijka w miarę dobrze brzmiała? Wiem ,że to nie bedzie to co harmonijkowy mikrofon ale czy naprawdę bedzie aż tak duża różnica? Na mikrofon mam zamiar tez jakieś efekty zapuszczać, tzn głównie przester do harmonijki czy to bedzie mialo duzy wplyw na te brzmienie i czy ten mikrofon bedzie dawał rady? |
|
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2008-10-09, 00:48 Odp: [Opinie] Mikrofon Wokalowy Shure SM58
|
|
|
Adam Gussow mówił, że do czystego brzmienia będzie bardzo dobry. A podejrzewam, że dobrze zamykając go w dłoniach i mając "to" w gardle uda się go nieco przesterować. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
Młynek
Wiek: 55 Posty: 730 Otrzymał 68 punkt(ów) Skąd: Budapeszt
|
Wysłany: 2008-10-09, 11:02 Odp: [Opinie] Mikrofon Wokalowy Shure SM58
|
|
|
Co do przesterów - zdecydowanie odradzam. Żadne zewnętrzne efekty się nie sprawdzają, wielu próbowało, każdy wydał ten sam wyrok: brzmienie jest ohydne. Jedyne, co nadaje się do uzyskania dobrze brzmiącego przesteru to "harmonijkowy" mikrofon - np. Astatic JT-30, Shure green bullet (czyli 520 D/DX), Hohner Blues Blaster, i tym podobne oraz LAMPOWY piec, a i to nie każdy (świetnie brzmią stare Gibsony GA-5, GA-10, GA-15, stary Fender Champ (nie Champion!!!), a z nowych przyzwoicie gadają Fendery: Blues Junior, Blues Deluxe, Twin, Bassman. Można próbować inne, najlepiej na lampach mocy EL 84 lub 6L6/6V6 ale koniecznie trzeba porządnie ograć, najlepiej w warunkach rzeczywistych, tzn. próba lub jam, bo nie wszystkie dają się odpowiednio przesterować zanim pojawi się sprzęganie (bo pojawi się na pewno). Natomiast szerokim łukioem należy omijać marszałki i wszystkie inne na lampach mocy EL 34.
Pozdrawiam |
_________________ "Skoro uważacie, że blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King |
|
|
|
|
gilva53
Wiek: 71 Posty: 181 Otrzymał 8 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-10-09, 11:11 Odp: [Opinie] Mikrofon Wokalowy Shure SM58
|
|
|
Obawiam się jednak, że do przesteru lepiej jest zakupić mikrofon wąskopasmowy. Kilka razy pytałem zawodowych harmonijkarzy o możliwość uzyskania tego efektu na SM58 (np. jakiś efekt elektroniczny na wzmacniaczu tranzystorowym) i zawsze odpowiedź była negatywna. Jest to potwierdzenie przykrej prawdy, że w naszym "fachu" bardzo trudno o rozwiązania uniwersalne. Dotyczy to sprzętu nagłaśniającego, jak też samych harmonijek (typy strojenia; kastomizacja do bendingu, overbendingu, do grania akustycznego i elektrycznego itd.).
Co do SM58, to na pewno jest to mikrofon znakomity. Czyste brzmienie w najbardziej czystej postaci. Można też stosować całą gamę dodatkowych efektów elektronicznych. |
_________________ "Nie ma rzeczy trudnych, są tylko niedostatecznie wyćwiczone" (Bartosz Łęczycki) |
|
|
|
|
Rolf
Wiek: 34 Posty: 424 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2008-11-15, 13:07 Odp: [Opinie] Mikrofon Wokalowy Shure SM58
|
|
|
Podepnę się pod temat - jaki polecacie mikrofon do gry nieprzesterowanej, ale z dużo niższej półki, tak w granicach 40-50 pln? Wiem, że żadnych cudów tutaj spodziewać się nie należy, ale chyba lepiej mieć taki mikrofon, niż żaden W sumie, to nawet nie myślę o koncertach, ale o takim sobie nagrywaniu w domu, o strojeniu harmonijki, ewentualnie o HB Pozdrawiam! |
|
|
|
|
Jarun
Wiek: 41 Posty: 118 Otrzymał 12 punkt(ów) Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2008-11-24, 22:50 Odp: [Opinie] Mikrofon Wokalowy Shure SM58
|
|
|
Samson R21S - To całkiem przyzwoity mikrofon za ok. 80zł (do czystego dźwięku) , kolega muzyk je poleca . Sam grałem też na nim i jest wporządku . Kiedyś kupiłem tani mikrofon w sklepie za 30 zł i jak go rozpakowałem i podłączyłem w domu to w ogóle nie działał , więc kupiłem Sennhaiser-a (do czystego brzmienia) i jestem szczerze zadowolony . Teraz poluję na Electro Voice-a Re10 albo astatica JT-30 aby zagrać z rasowym przesterem .
Testowałem Shura SM58 i wydał mi się za wrażliwy w dłoniach (może wynikało to z mojego braku doświadczenia) , w przeciwieństwie do Sennheiser-a e840S z czymś tam co tłumi dźwięki mechaniczne . Wydaje mi się że Shure SM58 do harmonijki sprawdza się idealnie na statywie . |
_________________
|
|
|
|
|