Autor |
|
|
kylu1992
Wiek: 31 Posty: 9 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2008-09-30, 21:30 Sprzęt
|
|
|
Rozpoczynam nowy temat bo chcialbym sie dowiedziec jak mozna uzyskac "twarde" brzmienie harmoszki, a dokladniej podobne do tego co Sławek Wierzcholski wykorzystuje w utworze "szósta zero dwie" |
_________________ Nie ma bluesa bez improwizacji... I LOVE HARMONICA!! |
|
|
|
|
|
Osaosowski
Wiek: 31 Posty: 265 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Inowrocław
|
Wysłany: 2008-09-30, 22:12 Odp: Sprzęt
|
|
|
Żeby uzyskać dobre, fajne brzmienie to należy słuchać i naśladować. Wtedy ćwiczy się wyczucie frazy a także własne indywidualne brzmienie. Nie dąż za wszelką cenę by brzmieć jak ktoś inny. Ja z mojego doświadczenia (może doświadczenie to za duże słowo bo nie wiele umiem ale z mojego brzmienia jestem całkiem zadowolony) wiem, że to przychodzi z czasem. Kiedyś koniecznie chciałem zmieniać harmonijki bo uważałem, że to co mam ma słaby dźwięk. Teraz... mógłbym z pewnymi różnicami zabrzmieć podobnie na chyba każdym harpie. Oczywiście sprzęt też ma na to wpływ ale nie podam ja (i myślę że nikt) złotego sposobu żeby zabrzmieć jak pan Sławek Wierzcholski. A tak nawiasem mówiąc On gra świetnie!
pozdrawiam "osa" |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2008-09-30, 22:29 Odp: Sprzęt
|
|
|
Sławek Wierzcholski korzysta ze specjalnego mikrofonu harmonijkowego trzymanego w dłoni (z tego co wiem używa modelu Hohner 1490 Blues Blaster, który kosztuje ok. 600zł), do tego dosyć mocno rozkręcony piec lampowy (kiedyś grał na Fender Twin Reverb). W momencie kiedy mikrofon jest szczelnie zamknięty, a piec (najlepiej lampowy) mocno rozkręcony powstaje taki naturalny przester, charakterystyczny np. dla brzmia Chicago, czy Westo Coast. Ja na dniach dostanę swój mikrofon (Astatic 10C z 1963 roku). W dziale sprzęt znajdziesz więcej informacji. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
aris2423
Wiek: 33 Posty: 168 Otrzymał 6 punkt(ów) Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2008-09-30, 22:49 Odp: Sprzęt
|
|
|
jak juz mowa o piecach , to ile by kosztowal sprzet ( dodatkowo jeszcze mikrofon), aby wlasnie stworzyc taki przester. Bardzo podoba mi sie to brzmienie. O czywiscie chodzi mi tez o sprzet nie zadrogi |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2008-09-30, 23:01 Odp: Sprzęt
|
|
|
Najtańsze małe lampki - 500zł, np. Epiphone Valve Junior. Ja pieca zaczne dopiero szukać. Mikrofon, nówka 500-600zł, chyba, że konstrukcje np. Superlux D112, Laney 5H, czyli tańsze zamienniki znanego Blues Blastera i Shure'a 520DX (najpopularniejszych obecnie mikrofonów pod harpa), które kosztują ok. 330zł. Ja za swój antyk dałem 167$, czyli opłacało mi się. Czasem lepiej poszukać używek na eBay'u. Ale powiem szczerze, że najpierw trzeba wyrobić w sobie tzw. "brzmienie z ryja", a potem dopiero bawić się w mikrofony. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
aris2423
Wiek: 33 Posty: 168 Otrzymał 6 punkt(ów) Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2008-09-30, 23:08 Odp: Sprzęt
|
|
|
wiesz narazie no to musze sobie wyrobić to " brzmienie z ryja", a z piecem to narazie i tak poczekam bo najwczesniej moglbym sobie na takie cos pozwolić jak bede mial ferie zimowe ( tzn. bede pracowal). |
|
|
|
|
*Bart Łęczycki
Posty: 600 Otrzymał 76 punkt(ów) Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|