Zapamiętaj mnie i lub zarejestruj | Zapomniałem hasła

Artykuły Recenzje Harmonijkowe Bitwy
Szukaj Użytkownicy Grupy
Odpowiedz do tematu
Autor
Wiadomość
Braian 

Posty: 9
Skąd: Poniatowa
Wysłany: 2008-06-27, 11:26    [Nota] Początki

Witam! harmonijke mam od tygodnia... oczywiście postanowiłem kupić coś z wyższej półki, a mianowicie Hohner Special 20 w tonacji C. i tutj mam pytanie.. Jakie ćwiczenie są na początek najlepsze.. Zeby czysto lapać kanały.. i mieć początkową frajde jeśli zagra się coś..
Pozdrawiam wszystkich! :) :)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
kamilteau 


Wiek: 33
Posty: 1390
Otrzymał 76 punkt(ów)
Skąd: Olsztyn/Offenburg
Wysłany: 2008-06-27, 11:31    Odp: [Nota] Początki

Najpierw po prostu naucz się "łapać" czyste dźwięki. Gdy dojdziesz już do jakiejś wprawy rób takie ćwiczenie: graj dźwięk, odrywaj usta od harmonijki na kilkanaście centymetrów, po czym znowu spróbuj zaatakować czysto dźwięk. Ćwiczenia możesz oczywiście urozmaicać prostymi melodiami typu "Wlazł kotek na płotek" czy "Pojedziemy na łów".
_________________
"Don't start me talking, I'll tell everything I know..."
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Braian 

Posty: 9
Skąd: Poniatowa
Wysłany: 2008-06-27, 15:14    Odp: [Nota] Początki

Dobra.. będe ćwiczył .. bo jak to mówią tening czyni mistrza.. ;) ;)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Sandokan 

Wiek: 42
Posty: 21
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2008-06-28, 00:04    Odp: [Nota] Początki

Też zaczynałem od Special 20.
A co do ćwiczeń to z doświadczenia na początku po prostu oswój się z harmonijką. Staraj się wyuczyć "pamięć mięśniową" (bo tak bym to nazwał) aby grać to co chcesz zagrać, czyli żeby trafiać np w 6 zamiast 5 ;) mnie to trochę zajęło :)

Tak jak napisał Kamilteau graj proste melodie i staraj się grać czysto. Nie śpiesz się i nie zrażaj się niczym, ani nikim :)

Jeśli chcesz grać coś prostego i efektownego to polecam Yankee Doodle, czy szybko czy wolno zawsze brzmi fajnie :) :

7 7 (8) 8 7 8 (8) 6 7 7 (8) 8 7 (7)
7 7 (8) 8 (9) 8 (8) 7 (7) 6 (6) (7) 7 7
(6) 6 (6) 6 (6) (7) 7 7 6 (6) 6 (5) 5 6
(6) 6 (6) 6 (6) (7) 7 6 (6) 6 (6) (7) 7 7


No i oczywiście ćwicz wszystkie riffy jakie znajdziesz aż do znudzenia twojego, współmieszkańców i sąsiadów ;)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Braian 

Posty: 9
Skąd: Poniatowa
Wysłany: 2008-07-01, 08:40    Odp: [Nota] Początki

Dzieki za rady.. Przykładam się do tego gdyż poprostu tan instrument jest fascynujący :D :D
mam jeszcze jedno pytanko... ile powinienem dziennie ćwiczyć.? :P

Pozdrawiam wszystkich!
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
kamilteau 


Wiek: 33
Posty: 1390
Otrzymał 76 punkt(ów)
Skąd: Olsztyn/Offenburg
Wysłany: 2008-07-01, 17:33    Odp: [Nota] Początki

To zależy od Twoich indywidualnych predyspozycji. Wcale nie trzeba katować się kilku- lub kilkunastogodzinnymi codziennymi ćwiczeniami, żeby przyspieszyć naukę. Zwłaszcza na początku zmęczenie będzie przychodziło dość szybko i ważne jest, aby się nie "przetrenować", bo to przyniesie tylko negatywne efekty. Graj, dopóki masz na to ochotę i nie denerwuje Cię, że coś nie wychodzi. Nic na siłę, harmoszka bardzo tego nie lubi! ;)
_________________
"Don't start me talking, I'll tell everything I know..."
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Sandokan 

Wiek: 42
Posty: 21
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2008-07-03, 14:28    Odp: [Nota] Początki

Ćwicz tyle ile możesz ale bez forsowania się :)

Ja raz ćwiczyłem tak długo podciągi aż dostałem skurczu języka :D (nie wiedziałem, że to możliwe, a jednak ;) ) i musiałem przez jeden dzień nie grać by dojść do siebie :) grałem godzinę więcej by stracić potem cały dzień.
Więc jak widać trzeba czasem powiedzieć sobie: "na dziś dość" :)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
aris2423 


Wiek: 33
Posty: 168
Otrzymał 6 punkt(ów)
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2008-07-04, 13:38    Odp: [Nota] Początki

Sandokan napisał/a:
7 7 (8) 8 7 8 (8) 6 7 7 (8) 8 7 (7)
7 7 (8) 8 (9) 8 (8) 7 (7) 6 (6) (7) 7 7
(6) 6 (6) 6 (6) (7) 7 7 6 (6) 6 (5) 5 6
(6) 6 (6) 6 (6) (7) 7 6 (6) 6 (6) (7) 7 7


fajne to, ale jak sie dluzej gra to troche glowa zaczyna bolec :) , zbyt duzo piszczacych dzwiekow :)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Sandokan 

Wiek: 42
Posty: 21
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2008-07-04, 19:34    Odp: [Nota] Początki

No to polecam The Caissons (the Army Song):

6 5 6 6 5 6
Ov er hill, ov er dale
6 5 6 (6) 6 5 6
As we hit the du sty trail
5 (5) 6 (5) (4) 6 (5) (4) 4
And the Cais sons go roll ing a long
6 5 6 6 5 6
In and out, hear them shout
6 5 6 (6) 6 5 6
Count er march and right a bout
5 (5) 6 (5) (4) 6 (5) (4) 4
And the Cais sons go roll ing a long
6 6 7 7 6
Then it's hi! hi! hee!
6 6 (6) (7) 7 (6) 6
In the field ar till er y,
7 7 (7) (6) (6) (7) 7 (8)
Shout out your numbers loud and strong,
6 6 7 7 (7)
For where e'er you go
(6) (7) 7 (6) 6
You will always know
5 (5) 6 (5) (4) 6 (5) (4) 4
That the Cais sons go rol ling a long

[skopiowane ze strony http://www.harptabs.com ]


Tutaj znalazłem na Youtubie, grane na harmonijce
http://pl.youtube.com/watch?v=fhfQaWUbt6g

Prosta i bardzo fajna :) i świetna na początek do poćwiczenia sobie przepony ;)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
morgath 


Wiek: 38
Posty: 10
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2008-07-19, 22:52    Odp: [Nota] Początki

Nie będę zakładał niepotrzebnie kolejnego tematu, ale to głupie pytanie jednak zadam. Ucząc się grać jakieś znane kawałki Zeppelinów, TSA czy Dżemu, skąd bierzecie tabulaturę do nich? Ze słuchu rozpracowujecie, ze zwykłych nut gracie czy po prostu tabulaturki z netu zasysacie (oparte na zasadzie 6 (7) 6 etc. bez rytmiki). Jestem aktualnie na nauce nut, i mam takie rpgowe rozwidlenie ścieżek rozwoju kariery :P :

improwizować i grać ze słuchu,
uczyć się nut i nudnej teorii z angielskich książek których nie rozumiem
jechać pokolei lekcje wg Gussova (ave!)
czy zdobywać kolejne skille (np overblow, tremolo).

Zastanawiam się nad kupnem Harmonijki i Bluesa wg Wierzcholskiego, chociaż też nie jestem pewien czy nie będzie robiła za podkładkę do piwa, bo mam sporo angielskich podręczników (ściągnietych z netu, shame on me). Czy ktoś może mi poradzić jak powinna iśc drabinka rozwoju harmonijkarza? najlepiej oparta na grze simsy :cool: np. musisz zdobyć 6 kondycji żeby awansować

ps. ciekawe czy tu ktoś zagląda jeszcze, Maciekdraheim napewno (on jest wszędzie ;) one man army <-wazelina).
_________________
thrill is gone ;p
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Over 


Wiek: 37
Posty: 191
Otrzymał 11 punkt(ów)
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2008-07-20, 00:19    Odp: [Nota] Początki

morgath napisał/a:
improwizować i grać ze słuchu,
uczyć się nut i nudnej teorii z angielskich książek których nie rozumiem
jechać pokolei lekcje wg Gussova (ave!)
czy zdobywać kolejne skille (np overblow, tremolo).


Wszystkiego po trochu :) Jeśli potrafisz wydobywać już czyste dźwięki to taby ci się nie przydadzą, staraj się sam rozpracowywać kawałki. Ja jak mam problemy z zagraniem jakiejś melodii, wspomagam się nutami. Ucz się po kolei różnych technik (podciągi, wibrata, etc) i wykorzystuj je w piosenkach...
Chyba droga rozwoju każdego harmonijkarza jest inna... Ja używałem tabów, dopóki nie nauczyłem się wydobywać czystego dźwięku z harmonijki... Teraz sam dla siebie czasem coś rozpiszę. Staram się też improwizować, choć na razie nie jest to zbyt apetyczne... Nauczyłem się podciągów i wibrata i szlifuję je grając melodie które tego wymagają.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
kamilteau 


Wiek: 33
Posty: 1390
Otrzymał 76 punkt(ów)
Skąd: Olsztyn/Offenburg
Wysłany: 2008-07-20, 01:05    Odp: [Nota] Początki

Chyba każdy harmonijkarz przechodził swoją "drogę przez mękę" inaczej. U mnie przebiegało to mniej więcej w ten sposób (zaznaczam, iż jest to sam początek przygody z harmonijką, przez te półtora roku w sumie niewiele się nauczyłem :P ):

1. Opanowanie układu dźwięków w harmonijce (tzn. w jakim kanale jest jaki dźwięk).
2. Opanowanie czystego ataku na dźwięk (gra pojedynczym dźwiękiem staccato, czyli oddzielając każdy dźwięk, żadnych ślizgów!)
3. Praca z podręcznikiem "Harmonijka i blues" (krążą o nim różne opinie, niemniej muszę przyznać, że mi się przydał), czyli pierwsze proste riffy bluesowe oraz efekty typu tremolo, tremolando czy wibrato.
4. Łączenie zagrywek w proste improwizacje (gdy już będziesz mógł zagrać kilka chorusów "z głowy", to znaczy, że mniej więcej wiesz o co chodzi).
5. Podciąg.
6. Zagrywki z końca książki Wierzcholskiego i zasłyszane gdzieś w necie proste riffy.
7. Udział w warsztatach harmonijkowych.
8. Oktawy i tongue blocking.
9. Chrzest bojowy na ulicy :P

Obecnie pracuję nad poprawą brzmienia z mikrofonem. Mikrofon nie wybacza żadnych błędów technicznych, więc muszę grać bardziej starannie, no i przyzwyczaić dłonie do dodatkowego obciążenia podczas gry. No i cały czas szukam inspiracji :harp:

* Zaznaczę tylko, że już przed nauką gry znałem nuty i miałem nieco wyczulony słuch. Może mi to trochę pomogło i znacznie skróciło np. okres gry z użyciem tabów. W każdym razie na każdym etapie nauki ważne jest ćwiczenie słuchu, najlepiej zacząć już od samego początku, żeby za bardzo się nie rozleniwiać ;)
_________________
"Don't start me talking, I'll tell everything I know..."
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
morgath 


Wiek: 38
Posty: 10
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2008-07-20, 11:51    Odp: [Nota] Początki

No to póki co mniej więcej szedłem standardową drogą. Wg ścieżki kamilteau, zaliczyłem punkty 1,2. 4 i 5. I mam dylemat czy kupować książkę Wierzcholskiego. Mam kilka podręczników angielskich, mniej więcej w połowie każdej z nich jest blues progression scale (ta 12 taktowa), ale jej nie rozumiem :oops: toteż jadę po kolei jakieś tam przykładowe piosenki z nut jak : "Lonesome and blue" czy "that get my goat". Są tam tracki z podciągiem, tremolo i bajerami, więc chyba będę kontynuował. Od razu zaznaczam że są nuty są podpisane kanałami którymi mam grać, więc z tymi nutami to trochę ściema :cool:
Mam tylko pytanie, czy w Wierzcholskim jest 12 taktowa blues skala, i czy jest sens żebym ciułał na nią kasę...
Co do warsztatów, to w Bydgoszczy nie ma, oprócz sierpniowej godzinnej sesji z okazji Harmonica Bridge (dałem posta w festiwalach, jak ktoś zainteresowany)

A przed 15 minutami udało mi się złożyć z znalezionego w domu mikrofonu, przedwzmacniacza brachola od gitary i mojego hi (low)-fi działający zestaw :D YEAH! ale póki co nie będę chyba faszerował sąsiadów moją kakofonią.
_________________
thrill is gone ;p
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
kamilteau 


Wiek: 33
Posty: 1390
Otrzymał 76 punkt(ów)
Skąd: Olsztyn/Offenburg
Wysłany: 2008-07-20, 15:44    Odp: [Nota] Początki

Mi książka Wierzcholskiego się przydała może dlatego, że gdy zaczynałem grać, nie miałem jeszcze Internetu (uroki mieszkania w zabitej dechami dziurze... :P ). W książce jest blues 12-taktowy, w zasadzie pozycja ta opiera się na tym rodzaju bluesa. Czy jest sens ciułać na nią kasę?? 47,50 to trochę dużo... trudno mi to ocenić. Możesz się jeszcze zarejestrować na www.bluesharp.pl (koszt SMSa warunkującego rejestrację to około 10zł), tam nacisk jest bardziej położony na rozwijanie kreatywności, techniki i ćwiczenie poszczególnych efektów, więc jako takich zagrywek za dużo tam nie znajdziesz. No i oczywiście polecam lekcje Gussowa - nieoceniona pomoc, w dodatku darmowa! :)
_________________
"Don't start me talking, I'll tell everything I know..."
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
morgath 


Wiek: 38
Posty: 10
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2008-07-22, 18:01    Odp: [Nota] Początki

Jaa, właśnie nagrałem swój pijacki popis na harmonijce. Niech ktoś tego wysłucha na trzeźwo i mnie zjedzie, bo ja się boje. Powinienem założyć chyba temat "nasze nagrania na rauszu" :) ,ale nie będę zaśmiecał forum lepiej. Po trzech lechach (dzieci nie czytać) zachciało mi sie podrabiać c.c. rider`a, dzieci nie próbujcie tego w domu :oops: dobrze że nagrała mi się tylko minuta, bo później leciały tylko pijackie tremolanda :P . Swoją drogą nawet się fajnie gra, jak się nie słyszy co się gra.

http://www.speedyshare.com/518141336.html

Yo
_________________
thrill is gone ;p
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
  
Odpowiedz do tematu