Zapamiętaj mnie i lub zarejestruj | Zapomniałem hasła

Artykuły Recenzje Harmonijkowe Bitwy
Szukaj Użytkownicy Grupy
Odpowiedz do tematu
Autor
Wiadomość
Majciochy.w.grochy 

Posty: 120
Otrzymał 4 punkt(ów)
Skąd: Katowice
Wysłany: 2007-07-23, 20:59    [Festiwal] Rysiek Riedel

Ponieważ- z tego co wiem- dosyć dużo tu Dżemowców:

Tyski Festiwal Muzyczny Imienia Ryśka Riedla
Tychy- Paprocany.

Więcej- http://festiwal.tyski.pl/start.php

[ Dodano: 2007-07-23, 22:00 ]
A, i swoją drogą- polecam :D
_________________
p r z e l i t e r u j swoje zdanie
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Conex 


Posty: 353
Otrzymał 17 punkt(ów)
Skąd: Tychy
Wysłany: 2007-07-23, 23:06    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

Cholera, u mnie w mieście, a nie zaliczę :(
_________________
| PrezentPrzez.Net -> Koniec z nietrafionymi Prezentami!
| Portfolio graficzne
| Lepsze wyniki w wyszukiwarkach
| Świat gorących samochodów
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Majciochy.w.grochy 

Posty: 120
Otrzymał 4 punkt(ów)
Skąd: Katowice
Wysłany: 2007-07-24, 02:07    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

Ja też nie. Również cholera.
Gości mam ++
_________________
p r z e l i t e r u j swoje zdanie
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Duduś 

Wiek: 31
Posty: 174
Otrzymał 2 punkt(ów)
Skąd: Lubliniec
Wysłany: 2007-07-27, 11:28    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

Jutro jade :D :D :D :D :D :D :) :) :) :) :) Oh jeee niezły festiwal się szykuje :cool: :]
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Majciochy.w.grochy 

Posty: 120
Otrzymał 4 punkt(ów)
Skąd: Katowice
Wysłany: 2007-07-29, 22:09    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

Dudol, napisz, jak było. Słuchając radiowej audycji, wrałł.
Za rok będę będę BĘDĘ !!!!!!!!!
_________________
p r z e l i t e r u j swoje zdanie
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Duduś 

Wiek: 31
Posty: 174
Otrzymał 2 punkt(ów)
Skąd: Lubliniec
Wysłany: 2007-07-30, 11:29    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

Tego się nie da opisać... Zajebista atmosfera, koncerty i ludzie... SUPER!!!
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Paniscus 

Wiek: 37
Posty: 4
Skąd: GOP
Wysłany: 2007-07-30, 15:12    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

Było naprawdę rewelacyjnie.
Dżem grał od 21.30 do 1.15, dali świetny koncert.
Zdjęcia tych, którzy odeszli na telebimie i wykonanie piosenki "List do M." przez Sebastiana Riedla... niezwykłe wydarzenie.
Jak pisał Duduś nie da się tego opisać.

Oczywiście nie zawiodła również Kasa Chorych ;D
_________________
http://paniscus.wrzuta.pl...no_woman_no_cry
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Duduś 

Wiek: 31
Posty: 174
Otrzymał 2 punkt(ów)
Skąd: Lubliniec
Wysłany: 2007-07-30, 16:15    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

kasa była extra :)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Majciochy.w.grochy 

Posty: 120
Otrzymał 4 punkt(ów)
Skąd: Katowice
Wysłany: 2007-07-30, 18:10    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

Wszystko się da opisać. Nie da się opisać tylko "niczego". A skoro festiwal był... Proszę, spróbujcie :]
_________________
p r z e l i t e r u j swoje zdanie
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Radkiewicz 

Wiek: 34
Posty: 96
Otrzymał 2 punkt(ów)
Skąd: Głubczyce
Wysłany: 2008-01-20, 20:25    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

Temat trochę przedawniony ale muszę się pochwalić że byłem i nawet w czasie powrotu w pociągu napisałem dwa wiersze jeden o samym festiwalu a drugi dla Ryśka :)
_________________
Tylko Blues jest już ze mną
znajdzie mnie nawet w ciemno!
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Atydea 


Wiek: 37
Posty: 18
Skąd: Skierniewice
Wysłany: 2008-01-20, 22:17    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

To może zaprezentujesz nam to co udało Ci się spłodzić :)

/Atydea
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Radkiewicz 

Wiek: 34
Posty: 96
Otrzymał 2 punkt(ów)
Skąd: Głubczyce
Wysłany: 2008-01-21, 13:23    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

Ok nie ma sprawy ale jak wrócę do domu bo akuratnie w szkole siedzę :)

[ Dodano: 2008-01-21, 14:53 ]
To o festiwalu.Trochę smętne no ale tak wyszło.

Chłodne łzy z błękitnego nieba padają...
Z mych policzków także kapią wielkie łzy.
Te z góry tak bardzo nam przypominają
o tych których i tak nigdy nie zapomnimy.

Delikatny wiatr znad srebrzystego jeziora
niesie niepowtarzalny klimat i atmosferę.
Rozwiana została nieśmiałości zapora.
Jeden drugiemu jest dobrym przyjacielem.

Za bramą została przemoc i nienawiść,
które tak często są w naszym otoczeniu.
Wszyscy tutaj przybyli po to by się bawić
i nadać większy sens swemu istnieniu.

Tylu ludzi niczym drobne ziarenka piasku,
jak tysiące gwiazd na świetlistym niebie
zebrało się tu nie tylko dla alkoholu i wrzasku
lecz po to by przypomnieć swiatu że, kochają Ciebie.

W melodyjnej modlitwie wszyscy są dziś pogrążeni.
Dzięki Tobie ich życiu nastał nowy, lepszy czas,
a tak wielu z nich od lat twierdziło ze nic ich nie zmieni,
teraz mogą spokojnie brnąć przez ciemny życia las.

Wieczorne,ciemne chmury to znak wielkiej żałoby
tak bardzo głębokiej szczerej,niezwykłej i nietypowej
każdy ją okazuje i nawet pogoda ma swoje sposoby
ale na pewno nie chciałbyś łez na swej płycie grobowej.

Noc okrywa nas swą czarną,gwiaździstą peleryną.
Ucichły dzwięki i słowa stworzone ku Twej czci.
Tłoczne alejki pustoszeją z każdą kolejną godziną,
a duch otaczający ten piękny spektakl chyba już śpi...

Tak dobiegł końca kolejny niezapomniany dzień
w pełni poświęcony Twej wyjątkowej osobie
Pozostaje nam powrócić do tych wszystkich zdarzeń,
które za rok znów przypomną całemu światu o Tobie...


A to wiersz dla Ryśka Riedla.

Bardzo bym chciał żebyś jeszcze żył.
Niczego innego tak mocno nie pragnę.
Byś nadal swój piękny sen o victorii snił,
swym niezwyklym głosem przekazywał prawdę.

Twoje słowa są jak wielka,rwąca rzeka.
Od lat miliony ludzi swym sensem porywają.
Choć nowych nikt sie niestety nie doczeka
wszyscy te stare i mądre od dawna znają.

Nawet nie wiesz jak ogormnie mi Ciebie brak
lecz tak naprawde nigdy Cię nie poznałem.
Dzięki Tobie nie wyglądam juz jak ludzki wrak,
a tak wiele złego w swym życiu przecierpiałem

Byłeś dla mnie jak żywy drogowskaz,
który przez bezdroża mnie prowadził
Niestety Twoj płomień w sercu już zgasł
przez jeden grzech który tak bardzo Cię skaził.

Teraz ogarnia mnie wielki smutek i trwoga
bo właśnie stoje nad Twą skromną mogiłą
i nie moge pojąć że nie wierzyłem w Boga
dzięki któremu Ty wypełniasz me serce silą.

Jednej odpowiedzi mi tylko potrzeba
czy tak miał wygladac Twój sen o victorii,
że spoglądasz na mnie ze swego nieba
kiedy zapalam świeczke i kładę ją na Twój pomnik

Dlaczego spośród tak wielu różnych dróg
wybrałeś tą wąską,krótką, niespokojną ścieżkę?
A pewnego dnia potknąłeś się o diabelski próg
i straciłeś swego cennego życia resztkę.

Trafiłeś tam skąd spadają łzy anielskie
których czasem i Ty tak wiele z góry wylewasz.
Po nich powietrze zawsze jest tak bardzo rzeźkie
lecz nie odczujesz juz tego i nigdy nie zaspiewasz...

tym skromnym i błahym wierszem chciałbym złożyć hołd Ryśkowi Riedlowi w 13tą rocznicę jego śmierci.

Proszę o opinię tych tekstów :)
_________________
Tylko Blues jest już ze mną
znajdzie mnie nawet w ciemno!
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Atydea 


Wiek: 37
Posty: 18
Skąd: Skierniewice
Wysłany: 2008-01-21, 20:43    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

Bardzo mi się podobają...Sama czasem tworzę,kiedyś więcej...Pochwyciły mnie za serce,uważam że są bardzo dobre...I łatwe do zrozumienia...Miałeś wenę kolego,niewątpliwie...Zresztą w takim miejscu i takich okolicznościach...Chyba nawet i ja bym miała...Pozdrawiam gorąco z deszczowych Skierniewic...

/Atydea
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Radkiewicz 

Wiek: 34
Posty: 96
Otrzymał 2 punkt(ów)
Skąd: Głubczyce
Wysłany: 2008-01-21, 21:55    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

Napisałem je w 40 minut może godzinkę potem w domu dopracowałem :)
A co do weny to naprawdę mnie tak naładowało że powstało jeszcze kilka tekstów w tmy okresie ale o innej tematyce.Ja Pozdrawiam z wietrznych Głubczyc :D
_________________
Tylko Blues jest już ze mną
znajdzie mnie nawet w ciemno!
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Osaosowski 

Wiek: 31
Posty: 265
Otrzymał 2 punkt(ów)
Skąd: Inowrocław
Wysłany: 2008-01-21, 22:00    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

Wiersz o Ryśku... Piękny! Dobrze sie poczułem z tym że jest nas jeszcze tak wielu którzy zakochali sie w brzmieniu Ryśkowego głosu, w brzmieniu harmonijki (ogólnie) itp itd... A wogóle jakie to dziwne: RR nie żyje już 14 lat, jak dobrze liczę, a wciąż jest w tylu sercach i można odnieść wrażenie, że umarł pare dni temu... wiecie, filmy wciąż o nim powstają (ostatnio "Skazany na bluesa") książki o nim wciąż piszą (ostatnio "Kilka niedopowiedzianych słów" czy coś takiego nie wiem dokładnie), wiersze o nim piszą (ostatnio wiersz Radkiewicza :D ) i jego muzyka wciąż żyje wśród tego g... którym nas faszerują media! Rysiek już na zawsze!

pozdrawiam "osa"
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Radkiewicz 

Wiek: 34
Posty: 96
Otrzymał 2 punkt(ów)
Skąd: Głubczyce
Wysłany: 2008-01-21, 22:07    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

Chciałbym by ludzie pamiętali tak o mnie jak pamiętają o Ryśku a moim cichym marzeniem jest umieszczenie tego wiersza na jego nagrobku ale za słaby chyba jest :( może kiedyś napisze lepszy i gdzieś go zamieszczę w takim miejscu by ludzie mogli go sobie poczytać.
_________________
Tylko Blues jest już ze mną
znajdzie mnie nawet w ciemno!
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
bulla2 

Wiek: 33
Posty: 31
Skąd: Gryfice
Wysłany: 2008-01-22, 17:45    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

Rysiek jest i bedzie w wielu sercach... Kolejne pokolenia siegaja po jego muzyke... To polski fenomen muzyczny.
Pozdrawiam fanow Rysia. ;)

"chociaz puste mam kieszenie (...) ja juz nigdy sie nie zmienie!"
_________________
Bulla2
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Atydea 


Wiek: 37
Posty: 18
Skąd: Skierniewice
Wysłany: 2008-05-18, 15:08    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

Kto z was drodzy forumowicze wybiera się na tegoroczny festiwal który się odbędzie 26-27 lipca? Ja się pojawię na 98%, jeśli ktoś się wybiera będzie w sumie być może nawet okazja żeby poznać członków tego wspaniałego forum:) Pozdrawiam serdecznie... :harp:

/Atydea
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Smyrdek 


Wiek: 33
Posty: 237
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Łodygowice
Wysłany: 2008-05-18, 20:32    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

:D ja tam będę :D muszę!!!!!
_________________
"The answer my friends, is blowin' in the wind, the answer is blowing in the wind..."
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
mihaś 

Wiek: 33
Posty: 9
Skąd: katowice!
Wysłany: 2008-07-14, 11:45    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

i ja będę, tradycji musi stać się zadość ;p
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
prondek 


Wiek: 41
Posty: 27
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2008-07-14, 12:26    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

Bilet już kupiony :)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Rolf 


Wiek: 34
Posty: 424
Otrzymał 17 punkt(ów)
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2008-07-15, 00:34    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

Osaosowski napisał/a:
Wiersz o Ryśku... Piękny! Dobrze sie poczułem z tym że jest nas jeszcze tak wielu którzy zakochali sie w brzmieniu Ryśkowego głosu, w brzmieniu harmonijki (ogólnie) itp itd... A wogóle jakie to dziwne: RR nie żyje już 14 lat, jak dobrze liczę, a wciąż jest w tylu sercach i można odnieść wrażenie, że umarł pare dni temu... wiecie, filmy wciąż o nim powstają (ostatnio "Skazany na bluesa") książki o nim wciąż piszą (ostatnio "Kilka niedopowiedzianych słów" czy coś takiego nie wiem dokładnie), wiersze o nim piszą (ostatnio wiersz Radkiewicza :D ) i jego muzyka wciąż żyje wśród tego g... którym nas faszerują media! Rysiek już na zawsze!

pozdrawiam "osa"


Zastanawialiscie sie kiedys, co znaczy pojecie "muzyka wartosciowa"? Ktora muzyka jest tak naprawde wartosciowa? Moim zdaniem dobrze ujela to moja nauczycielka muzyki z podstawowki, pani Krząkała - muzyka wartosciowa to muzyka, ktora sie pamieta. Ktorej sie dlugo, dlugo slucha. Ktorej sie slucha nawet wtedy, kiedy artysta ja wykonujacy dawno juz nie zyje. Dlatego, jesli ktos mialby watpliwosci, czy piosenki RR sa wartosciowe - niech za odpowiedz wystarczy mu fakt, ze dalej ma wielu, wielu fanow.
P.s. myslicie, ze ktos bedzie sluchal Dody czy Mandaryny kilkanascie lat po ich smierci?
P.s. 2. byl ktos z Was na koncercie R.R.? Bo moja mama była. Byl to konkretnie Rawa Blues Festiwal, wydarzenie mialo miejsce w sali gimnastycznej w Raciborzu na poczatku lat osiemdziesiatych. Wg jej relacji klimat byl niesamowity... Ale jej zazdroszcze ;-)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Lady_Stardust 

Wiek: 33
Posty: 131
Otrzymał 21 punkt(ów)
Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-07-21, 19:31    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

Och och, ja też tam będę! Absolutnie fantastyczny festiwal.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Smyrdek 


Wiek: 33
Posty: 237
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Łodygowice
Wysłany: 2008-07-23, 10:42    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

Mój tata był na koncercie Ryśka. Co prawda dzisiaj nie umie powiedzieć szczegółów ale twierdzi że było genialnie.
_________________
"The answer my friends, is blowin' in the wind, the answer is blowing in the wind..."
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
prondek 


Wiek: 41
Posty: 27
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2008-07-28, 21:33    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

No i już po festiwalu :) Ech... :) Byłam pierwszy raz i na pewno nie ostatni!

Dotarłam na Paprocany koło południa i klapnęłam pod sceną z plecakiem, czekając na dojazd znajomych. Wylądowaliśmy pod kasztanami w sektorze F - okolicy bardzo przyjemnej i zdala od tojtojów :cool:

A potem z kocykiem pod scenę, bujanie na wieczornych koncertach. Bardzo podobała mi sie atmosfera - nigdy nie byłam na tego typu wydarzniach, więc byłam ciekawa jak to wygląda. W drodze powrotnej z mycia zębów dosiadłam się do jakiejś muzykującej grupki i spędziłam z nimi bardzo iło trochę czasu.

Harmonijki oczywiście było słychać wszędzie - ludzie pogrywali przy piwie pod parasolami, między namiotami, nad wodą...

Pozdrawiam ekipę z Ustronia i Cieszyna, jeśli tu się zaplątali i wszyskie ekipy, jakie w ogóle się przez paprocański ośrodek przetoczyły w tym roku :pada:

I do zobaczenia za rok :cool:
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
tintirintin 

Wiek: 30
Posty: 10
Skąd: Siemianowice Śląskie
Wysłany: 2008-07-28, 22:15    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

Ja też byłam pierwszy raz i strasznie mi sie podobało.Atmosfera i w ogóle prawie wszystko.Jedyne co mi sie nie podobało to to ,że festiwal tak szybko minął:( Ale mam nadzieje że za rok tam powróce:D
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Smyrdek 


Wiek: 33
Posty: 237
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Łodygowice
Wysłany: 2008-07-29, 10:47    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

My za rok z kuzynem zawitamy tam ponownie. Byłem tam pierwszy raz i wsiąknąłem...... ^^ Gdyby nie zakrwawiony koleś z krwią lejącą się z nosa, uznałbym że to spokojna, normalna impreza :P Poza tym jeden z ciekawszych momentów to wciągnięcie mnie i kuzyna przez damskie pogo :P
_________________
"The answer my friends, is blowin' in the wind, the answer is blowing in the wind..."
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
prondek 


Wiek: 41
Posty: 27
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2008-07-29, 21:04    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

Ominęły mnie widoki dramatyczne. Po południu w sobotę jakas karetka zawyła, ale nie wiem o co chodziło.

Ogólnie kulturka - może po prostu nie zapuszczałam się w mroczne strefy. Widziałam tylko 2 naćpanych i nawet specjalnie pijaństwo nie rzuciło mi się w oczy. Agresji też nie przyoczyłam.

Podobno po koncercie Dżemu ludzie robili jakieś bydło, ale to już jakieś lokalne stada dresów. Widziałam tylko jak jakieś niesympatyczne stada kolesi próbowały się dostać przez dziurę w płocie - ucieszyło mnie, że ta nie kochana wredna obrona była wredna i pilnowała, żeby nie wleźli...

Ja ze swej strony mogę polecać, popierać i nakłaniać :)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Lady_Stardust 

Wiek: 33
Posty: 131
Otrzymał 21 punkt(ów)
Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-07-29, 21:56    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

Ja już od 3 lat odwiedzam paprocany. Wszyscy wychwalają atmosferę, i bardzo słusznie, ale dla mnie równie ważny jest aspekt muzyczny. Osobiście najbardziej lubię występy zespołów konkursowych. Naprawdę, zdarzają się prawdziwe PEREŁKI. Pamiętam zespół Devil Blues, który wygrał dwa lata temu i w zeszłym roku grał również. W pamięć wrył mi się diabelsko dobry gitarzysta tego zespołu- naprawdę, to co on wyprawiał z gitarą było niesamowite! Do dzisiaj wspominam go z dziecięcym niemal entuzjazmem i wyjść z podziwu nie mogę. W tym roku wygrał również mój faworyt- Fat Belly Family- klimaty nieco grunge'owe ;) Ale i tak największym wydarzeniem był występ Doyle Bramahalla II, znanego z grania u boku Erica Claptona i Rogera Watersa. Naprawdę, była to jednak klasa światowa, zupełnie inna atmosfera i klimat grania. I jeszcze wystąpił na Dżemie! Uczta! :D Oczywiście nie muszę wspominać o takich zespołach jak TSA czy Ten Years After, generalnie było czego posłuchać.
Jeśli chodzi o sam występ Dżemu, to chyba się starzeję, bo klimat już nie ten co kiedyś. Generalnie to nie jestem jakąś szaloną fanką tego zespołu, ale koncerty z zeszłych lat na na tyskim wryły mi się w pamięć grubą bruzdą. Bo to naprawdę było przeżycie, ale takie dla duszy, nie jakaś niesamowita uczta muzyczna. W tym roku nie miałam tego przeżycia duchowego, no może tylko na solówkach pana Jurka :)
Ale to może dlatego, że byłam maksymalnie zmęczona, przecież spać na tyskim to grzech :D :D Prondek, nie wiem gdzie Ty się chowałaś, ale ja widziałam pijaństwo. Oj, widziałam wszędzie ;) ale i tak to jeden z najkulturalniejszych tego typu festiwali w Polsce.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
prondek 


Wiek: 41
Posty: 27
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2008-07-30, 10:14    Odp: [Festiwal] Rysiek Riedel

Gdzie ja się chowałam... hm... może mam dalej posuniętą granicę pojęcia pijaństwa ;)

Co do muzycznego wymiaru imprezy - mogę się wypowiadać jedynie w zakresie własnych odczuć - dopiero zaczynam interesować się konkretniej muzyką. I podstawowe wrażenia muzyczne są dla mnie nowością :)

Najbardziej podobały mi się oba zespoły zagraniczne. Wydaje mi się, że grały tego klastycznego bluesa, którego najbardziej lubię, w tempie, które mnie po prostu rusza i z riffami, które chwytają za serce. Polskie zespoły - mam wrażenie grały bardziej smędliwie i balladowo. Ich muzyka była bardziej rozmyta.

Ale może to kwestia godzin, w których grali i aktywności estetycznej mojego mózgu.

Podobał mi się koncert Cree. Trochę na zasadzie potwierdzenia mojego wyobrażenia o tym zespole - w sumie wcześniej słyszałam (i widziałam) tylko jeden teledysk.

Zastanawiałam się jak podziała na mnie koncert Dżemu - słyszałam ich pierwszy raz na żywo. Jeśli chodzi o Dżem odczuwam pewien przesyt - zespół trwa długo, jest legendą uszczuploną o Ryśka Riedla. Koncert był oczywiście bardziej nabożeństwem muzycznym, w którym wszyscy odśpiewywali znane na pamięć kultowe piosenki. Więc bardziej chyba chodziło o przezycie zbiorowe w rytmie muzyki, niż o jej słuchanie. Ale w sumie chyba na jedno wychodzi :)

Z satysfakcją myślę o tym, że mnie wchłonął nastrój "Wehikułu czasu". Spontanicznie klaskałam z rękami w górze na początku tego kawałka. Wypływało to ze mnie, a nie z jakiegoś owczego pędu. To było niesamowite uczucie widzieć ileś tam rąk wykonujących to samo jednocześnie na tle rozświetlonej sceny - jak zwielokrotnienie moich własnych rąk :) To się nazywa poczuć jedność z tłumem. Tego doświadcza się tylko na koncertach.

Właśnie od jakiegoś czasu zastanawiałam się jaka jest różnica miedzy słuchaniem nagrań a byciem na koncercie i co jest bardziej wartościowe, co może więcej dać słuchaczowi. NA koncertach bywam rzadko. Sprawa jest nadal otwarta. Ten festiwal był dla mnie pierwszym tego typu. Był to koncentrat iluś tam koncertów i muszę przyznać, że zmienił mój sposób postrzegania muzyki. Kiedy słucham teraz czegokolwiek - mam w pamięci obraz realnych muzyków na scenie i świadomość - że przecież muzyka nie bierze się z nikąd, ale wypływa spod ludzkich palców i warg, że żeby usłyszeć jakiś utwór muszą się najpierw zejść ludzie i się do siebie dopasować i zgrać.

Wnioski niby banalne. Ale dla mnie ważne :)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
  
Odpowiedz do tematu