Autor |
|
|
Robaczek
Posty: 9 Skąd: Pińczów
|
Wysłany: 2008-06-06, 17:11 Hohner RHEINGOLD
|
|
|
Hohner Rheingold. Ktoś zna lub kojarzy tę harmonijkę?
Dostałem ją przedwczoraj od babci (spadek po dziadku). Jak dla mnie, strasznie dziwna.
Podejrzewam, że może to być jedna z nietypowych i 'limitowanych' harmoszek, wręcz zabytek.
Znalazłem ten model na jednej ze stron włoskich
( http://www.thomann.de/it/hohner_reingold_c_48.htm ), ale niestety to nie jest ten styl, jaki mój podarunek posiada. Wydaje mi się, że moja harmonijka to 'wersja sprzed liftingu'. Załączam trzy zdjęcia, abyście mogli ją zobaczyć (lepszej jakości, bardziej dokładne, mogę posłać zainteresowanym).
Ważną dla mnie sprawą, jest jej odpowiednie umycie (grała na niej inna osoba, leżała dość długo na strychu - w oryginalnym i dość folklorystycznym opakowaniu).
W jaki sposób powinienem ją dokładnie wyczyścić? Boję się, że mogę ją w jakiś sposób uszkodzić.
Harmoszka ta posiada 48 stroików (jak dla mnie, szok). Da się w ogóle grać na tylu stroikach?
Współczesna wersja Rheingolda warta jest ok. 60 euro. Ile warta może być moja harmoszka?
Udało mi się dostrzec, że jest to tonacja C. Próbowałem w nią nieco dmuchać i wyciągać dźwięki z niej, ale z racji tego, że jestem początkujący, nic ciekawego mi nie wychodziło. Brzmienie typowe dla folkloru.
Chciałbym ją odpowiednio zabezpieczyć, wyczyścić i odłożyć na lepsze dla mnie czasy (kiedy będę umiał grać i obsługiwać się jakąkolwiek harmonią).
Chętnie dowiem się, co o niej wiecie. Strasznie mnie ciekawi ten mój Hohner Rheingold |
_________________ marzyciel. |
|
|
|
|
|
false
Wiek: 33 Posty: 12 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 2008-06-06, 17:37 Odp: Hohner RHEINGOLD
|
|
|
wedlug wielkiej wyroczni google to jakies zwykle tremolo, raczej nic nie warte,a co do grania na niej to nie wiem czy ci sie uda przywrocic ja do normalnego stanu, lepiej juz kupic jakiegos diatonika |
_________________ jak leci Gość? |
|
|
|
|
Robaczek
Posty: 9 Skąd: Pińczów
|
Wysłany: 2008-06-06, 20:29 Odp: Hohner RHEINGOLD
|
|
|
U mnie świetnie. A u Ciebie jak leci?
Toś mnie sprowadził brutalnie na ziemię
Ale, może nie jest tak źle.
To moje cudo jest w na prawdę fantastycznym stanie. Aż dziw. Chciałbym poznać jej dokładny rok produkcji.
http://www.musik-produkti...rtung_schreiben - nowsza generacja. warta 61 euro. harmonijki nie są jak wino? im starsze, tym cenniejsze?
Jakbym ją ładnie, dokładnie wyczyścił, byłaby ideałem. Tylko, jak to się robi, to czyszczenie? |
_________________ marzyciel. |
|
|
|
|
Ciachol
Wiek: 36 Posty: 34 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2008-06-06, 20:44 Odp: Hohner RHEINGOLD
|
|
|
Jezeli nie ma drewnianego korpusu to proponuje poprostu wode z płynem do mycia naczyń a później przepłukać w czystej wodzie i osuszyć ją w miare dokładnie. |
|
|
|
|
maciekkoperski
Wiek: 48 Posty: 51 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Puszcza Knyszńska
|
Wysłany: 2008-06-06, 23:50 Odp: Hohner RHEINGOLD
|
|
|
Istotne czy korpus jest drewniany ale zawsze można rozbroić staruszkę na części pierwsze i wyjąć blachy stroikowe - wg mojej receptury proponuję ułozyć je na podkładce (moga być nawet wykałaczki) w misce jekiejkolwiek wytrzymującej temperaturę gotującej się wody, wsypać sodę taką zwykłą - do nabycia w każdym prawie spożywczaku i zalać gorącą wodą o temp. ok. 90 stopni (tylko obok a nie po blachach), 5 minut odczekać, można delikatnie przetrzeć miękką szczotką oczywiście w kierunku układu stroików, wypłukać pod kranem i zostawić do wyschnięcia, blachy obudowy tak samo. |
|
|
|
|
Robaczek
Posty: 9 Skąd: Pińczów
|
Wysłany: 2008-06-08, 14:51 Odp: Hohner RHEINGOLD
|
|
|
korpus niestety/stety drewniany. jak mam ją odświeżyć? |
_________________ marzyciel. |
|
|
|
|
Ciachol
Wiek: 36 Posty: 34 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2008-06-08, 21:20 Odp: Hohner RHEINGOLD
|
|
|
Rozkręć ja i umyj wszystko co nie jest drewniane jak w opisie wyzej a to co drewniane hmm sam nie wiem wydmuchaj z kurzu wystaw na balko na godzinke niech sie przewietrzy |
|
|
|
|
SZCZYPIOR
Wiek: 31 Posty: 830 Otrzymał 24 punkt(ów) Skąd: Mosina
|
Wysłany: 2008-06-08, 21:23 Odp: Hohner RHEINGOLD
|
|
|
Pozdraiwam, zrób jak kolega mówi, a pożegnasz się z harmonijką
1. nie wiem po co oczyszczać płytki stroikowe, harmonijka nie jest na tyle długo wieczna, żeby trzeba było to robić, w grze nei przeszkadza...
2.ta harmonijka na 99,9% jest zbijana gwożdziami więc jej nie złożysz |
_________________
|
|
|
|
|
Ciachol
Wiek: 36 Posty: 34 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2008-06-08, 21:38 Odp: Hohner RHEINGOLD
|
|
|
no tak zapomnialem ze moze byc zabita gwozdziami na amen. Wtedy pozostaje ją chyba tylko przedmuchać.Co do opisu wyżej mialem na myśli moj bo jakos polewanie blaszek goraca woda do mnie nie przemawaia nawet jeżeli nie leje sie bezposrednio na blachhy bo jednak temperatura wplywa na metal. |
|
|
|
|
Robaczek
Posty: 9 Skąd: Pińczów
|
Wysłany: 2008-06-12, 07:28 Odp: Hohner RHEINGOLD
|
|
|
na szczęście nie ma gwoździ. są śrubeczki
czyli, co dokładnie powinienem zrobić? |
_________________ marzyciel. |
|
|
|
|
maciekkoperski
Wiek: 48 Posty: 51 Otrzymał 2 punkt(ów) Skąd: Puszcza Knyszńska
|
Wysłany: 2008-06-12, 13:33 Odp: Hohner RHEINGOLD
|
|
|
co byś nie zrobił, i tak podejmujesz ryzyko, ja tam już kilk a uratowałem tym sposobem jaki podałem wyżej, soda czyści "bezdotykowo" i nie działa destrukcyjnie na metal, temperatura też nie przeszkadza bo metale uzywane do produkcji harmonijek musza posiadac tzw. pamięć i nie ulegać trwałym odkształceniom, no chyba że paluchem odegniesz stroik za mocno, jak się boisz to uzyj zimnej wody. Jeśli sprzęt jest sprawny i stroi jak należy a obawiasz się tylko bakterii to prześwietl ja ultrafioletem - to odkaża |
|
|
|
|
laik
Posty: 203 Otrzymał 3 punkt(ów)
|
Wysłany: 2009-01-18, 20:37 Odp: Hohner RHEINGOLD
|
|
|
Correga Tabs kapiel... |
_________________
|
|
|
|
|