Autor |
|
|
yama46
Posty: 28 Skąd: Czempiń
|
Wysłany: 2007-12-17, 18:08 [Pytanie] Bandmaster Tremolo (G) - powiecie mi coś o niej?
|
|
|
Witam. Byłem dziś u kumpla zobaczyć jego nowe wiosło. Nastroiłem a że miałem ze sobą swojego akustyka to zaczęliśmy jamować. Po chwili wyciągnąłem Blues Harpa i wiadomo, jam się rozwinął. Po 30 minutach kumpel powiedział, ze ma gdzieś jakąś starą harmoszkę.
Jest nią 14 dziurkowy (a właściwie 28) Bandmaster Tremolo (w tonacji G) z czasów NRD, która jest w stanie praktycznie nieużywanym.
Kupiłem ją od niego za psie pieniądze.
I teraz pytanie a nawet 2.
1 - ile ona kiedyś kosztowała?
2 - Co ogólnie możecie o tym harpie powiedzieć?
Pozdro |
_________________ Skazany na bluesa... |
|
|
|
|
|
jasiek
Wiek: 29 Posty: 68 Skąd: Połczyn-Zdrój
|
Wysłany: 2008-03-25, 11:51 Odp: [Pytanie] Bandmaster Tremolo (G) - powiecie mi coś o niej?
|
|
|
heh , nigdy o czyms takim nie słyszałem , proponuje google.pl pozdroo |
_________________ "Te same mury od rana, te same stoły odrapane" |
|
|
|
|
Anka83
Posty: 15
|
Wysłany: 2012-04-24, 12:49 Odp: [Pytanie] Bandmaster Tremolo (G) - powiecie mi coś o niej?
|
|
|
"Bandmaster Tremolo" o którym wspominasz to u mnie nazwa modelu, którego producentem jej jest C. A. Seydel Söhne. Z tym, że to nie żadne czasy NRD, ale okolice 1930 roku. |
|
|
|
|
cjsimon
Posty: 162 Otrzymał 14 punkt(ów) Skąd: Londyn/UK
|
Wysłany: 2012-04-24, 13:23 Odp: [Pytanie] Bandmaster Tremolo (G) - powiecie mi coś o niej?
|
|
|
Anka83 - widze, ze prawdziwego dinozaura odkopalas
szkoda, ze nie bylo Ciebie na forum 5 lat temu, bo wtedy yama46 moglby sprzedac harmonijke za kupe kasy (jako vintage). A tak to pewnie pogral na niej, rozstroil przez co dzisiaj juz pewnie jest g*wno warta |
|
|
|
|
#Medium
Wiek: 52 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2012-04-24, 14:33 Odp: [Pytanie] Bandmaster Tremolo (G) - powiecie mi coś o niej?
|
|
|
W czasach NRD firma Seydel nie istniała, ale na jej miejscu była firma Bandmaster. Mam z tej firmy chromatyka w niezłym stanie (właściwie nie grany, nawet z kompletem wentyli).
Produkowali jak produkowali, w bloku wschodnim harmonijki te uchodziły za grywalne instrumenty.
Pozdrawiam
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
|
|
|