[#Maciekdraheim]

Jak w temacie. Zamierzam kupić metronom (w końcu trzeba ostro nad beatem popracować) i zastanawiam się nad wyborem z tych dwóch modeli. Który będzie lepszy dla harpiarza? Z tego co się dowiedziałem, to oba generują tony, do których można się nastroić, albo ćwiczyć bending. J&H ma wbudowany tuner, ale i tak harpa pod to stroić nie będę, więc to raczej niepotrzebny bajer. Za to Boss ma 5 milionów różnych ustawień, czy to nie za dużo? Chociaż wejście słuchawkowe to spory plus, żeby lepiej słyszeć stukanie. Tutaj daję linki do obu modeli, aby ułatwić porównanie:

Boss DB-30, ok. 120zł:

http://guitarcenter.pl/ca...nomy/boss-db-30

J&H JH-30, ok. 70zł:

http://www.queen2.pl/produkt,102.html

Finansowo lepiej by mi było kupić ten J&H, ale jeżeli Boss jest wyraźnie lepszy i wart tej kasy, no to trzeba będzie strzelić tamten. Co poleciacie? Niestety, kiedy jestem przy kompie zwykle robię inne rzeczy niż harpienie, stąd metronom komputerowy się nie sprawdzi. Piramidki też odpadają, bo są dosyć spore i drogie, a teraz gdy rok akademicki się zacznie, będę mógł wykorzystywać czas między zajęciami, mając w torbie małego stukacza.

[296]

Jak w temacie. Zamierzam kupić metronom (w końcu trzeba ostro nad beatem popracować) i zastanawiam się nad wyborem z tych dwóch modeli. Który będzie lepszy dla harpiarza? Z tego co się dowiedziałem, to oba generują tony, do których można się nastroić, albo ćwiczyć bending. J&H ma wbudowany tuner, ale i tak harpa pod to stroić nie będę, więc to raczej niepotrzebny bajer. Za to Boss ma 5 milionów różnych ustawień, czy to nie za dużo? Chociaż wejście słuchawkowe to spory plus, żeby lepiej słyszeć stukanie. Tutaj daję linki do obu modeli, aby ułatwić porównanie:

Boss DB-30, ok. 120zł:

http://guitarcenter.pl/ca...nomy/boss-db-30

J&H JH-30, ok. 70zł:

http://www.queen2.pl/produkt,102.html

Finansowo lepiej by mi było kupić ten J&H, ale jeżeli Boss jest wyraźnie lepszy i wart tej kasy, no to trzeba będzie strzelić tamten. Co poleciacie? Niestety, kiedy jestem przy kompie zwykle robię inne rzeczy niż harpienie, stąd metronom komputerowy się nie sprawdzi. Piramidki też odpadają, bo są dosyć spore i drogie, a teraz gdy rok akademicki się zacznie, będę mógł wykorzystywać czas między zajęciami, mając w torbie małego stukacza.

[#minigunmen]

Ja nie używałem ani jednego ani drugiego ale osobiście doradziłbym tańszy, ten drugi, ze strojeniem, tym bardziej, że ma sensor wibracyjny, to jest precyzyjna maszynka.
Bawiłem się takim ale innej firmy. Do harmonijki Ci się na pewno przyda.
Co do bossa, nie dałbym tyle za urządzenie które jest tylko metronomem.
Ale mogę się mylić takie jest moje zdanie.

[127]

Ja nie używałem ani jednego ani drugiego ale osobiście doradziłbym tańszy, ten drugi, ze strojeniem, tym bardziej, że ma sensor wibracyjny, to jest precyzyjna maszynka.
Bawiłem się takim ale innej firmy. Do harmonijki Ci się na pewno przyda.
Co do bossa, nie dałbym tyle za urządzenie które jest tylko metronomem.
Ale mogę się mylić takie jest moje zdanie.

[#Maciekdraheim]

[quote="minigunmen"]Ja nie używałem ani jednego ani drugiego ale osobiście doradziłbym tańszy, ten drugi, ze strojeniem, tym bardziej, że ma sensor wibracyjny, to jest precyzyjna maszynka. [/quote]

No tylko to strojenie mi średnio potrzebne. Harpy jeżeli już bym stroił, to jednak przy kompie przez przyzwoity mikrofon co do centa. Tu chyba było by trudniej. Podoba mi się w obu maszynkach to, że emitują dźwięki,, przy których to można ćwiczyć podciągi. Za Bossem przemawia jeszcze wyjście słuchawkowe, na wypadek jakby sam był zbyt cichy. Niemniej dzięki za głos .

[296]

[quote="minigunmen"]Ja nie używałem ani jednego ani drugiego ale osobiście doradziłbym tańszy, ten drugi, ze strojeniem, tym bardziej, że ma sensor wibracyjny, to jest precyzyjna maszynka. [/quote]

No tylko to strojenie mi średnio potrzebne. Harpy jeżeli już bym stroił, to jednak przy kompie przez przyzwoity mikrofon co do centa. Tu chyba było by trudniej. Podoba mi się w obu maszynkach to, że emitują dźwięki,, przy których to można ćwiczyć podciągi. Za Bossem przemawia jeszcze wyjście słuchawkowe, na wypadek jakby sam był zbyt cichy. Niemniej dzięki za głos .

[#minigunmen]

[quote="Maciekdraheim"]Tu chyba było by trudniej. [/quote]

To zależy, czasem przypięty klipsem stroik do korpusu jest bardziej precyzyjny, choć szczerze mówiąc nie zapewnię Cię o tym, bo nie wiem jaki akurat ten konkretny stroik ma skok w skali, przy strojeniu (oprócz podstawowych tonów/półtonów) i z jaką dokładnością wyświetla wynik.

Co do wyjścia na słuchawki to masz rację, nie zwróciłem na to uwagi.

[127]

[quote="Maciekdraheim"]Tu chyba było by trudniej. [/quote]

To zależy, czasem przypięty klipsem stroik do korpusu jest bardziej precyzyjny, choć szczerze mówiąc nie zapewnię Cię o tym, bo nie wiem jaki akurat ten konkretny stroik ma skok w skali, przy strojeniu (oprócz podstawowych tonów/półtonów) i z jaką dokładnością wyświetla wynik.

Co do wyjścia na słuchawki to masz rację, nie zwróciłem na to uwagi.

[#Maciekdraheim]

Tak na zakończenie. Parę dni temu zaopatrzyłem się w maszynkę. Wybór padł na Bossa. Jednak ten J&H mnie nie przekonał. Od dnia zakupu śmigam z tym po godzinę dziennie, może dłużej. Ciekawe, kiedy efekty przyjdą? Dzięki [b]minigunmen[/b]!

[296]

Tak na zakończenie. Parę dni temu zaopatrzyłem się w maszynkę. Wybór padł na Bossa. Jednak ten J&H mnie nie przekonał. Od dnia zakupu śmigam z tym po godzinę dziennie, może dłużej. Ciekawe, kiedy efekty przyjdą? Dzięki [b]minigunmen[/b]!

[#minigunmen]

Spoko, nie ma za co Też bym sobie sprawił coś takiego, niestety fundusze mam takie, że wolę sobie już kupić następną harmonijkę jak mam pare groszy. Miłego grania, dużych postępów

[127]

Spoko, nie ma za co Też bym sobie sprawił coś takiego, niestety fundusze mam takie, że wolę sobie już kupić następną harmonijkę jak mam pare groszy. Miłego grania, dużych postępów