Autor |
|
 |
Rogas [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-05-11, 18:09 Odp: Najgorszy na świecie błąd początkujących
|
|
|
Kup lepiej coś plastikowego żeby było łatwiej czyścić. Taki Big River albo Special20 będzie w sam raz. Lepiej przyzwyczaić się od początku do delikatnego grania niż później zajechać każdą harmonijkę jaka Ci w łapy wpadnie.
Pozdrawiam |
|
 |
|
|
 |
Patryxek 
Wiek: 26 Posty: 73 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: wawa
|
Wysłany: 2011-05-11, 18:15 Odp: Najgorszy na świecie błąd początkujących
|
|
|
ja Ci mogę polecić gdzie możesz kupić Special20 i zależy jaka tonacja |
_________________ Mam na sprzedaż Blues Session C. Informacje na PW |
|
 |
|
 |
Blusik 

Wiek: 24 Posty: 56 Skąd: okolice Torunia
|
Wysłany: 2011-05-11, 19:21 Odp: Najgorszy na świecie błąd początkujących
|
|
|
Głównie martwię się o to że ją zbiję w krótkim czasie
A Blues Harpa chce kupić z powodu brzmienia (jest piękne ) ale i z powodu wyglądu . Choć może kupie special 20 bo piszą , że jest "odporna na błędy początkujących " a i brzmienie śliczne |
_________________ Nie gram idealnie ALE GRAM BO LUBIE
|
|
 |
|
 |
Burber 

Wiek: 31 Posty: 218 Otrzymał 7 punkt(ów)
|
Wysłany: 2011-05-11, 20:33 Odp: Najgorszy na świecie błąd początkujących
|
|
|
Ja ci mogę powiedzieć tyle, że z silver stara przesiadłem się właśnie na bluesharpa w D i do dzisiaj nic mu nie jest. Rozstroił się tylko trochę, ale na to nie ma rady. To dobra harmonijka, korpus jest impregnowany, grałem pod prysznicem, był zalany wodą i grzebień nie wylazł, więc impregnacja jest ok, nie będzie pęczniał. Ma 2 wady: jest trochę nieszczelny, ale można to tez uznać za zaletę tak jak przy Marinie. 2 wadą jest to, że ma słabo obrobione blaszki. Rżną usta jak Stihl, ale pilnik do łapy i po problemie. Bluesharp, maryna, special to w sumie ta sama półka, można brać śmiało. |
_________________ Człowiek nieuzbrojony sprowadza na siebie wiele złego, w tym powszechną pogardę |
|
 |
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 punkt(ów): Blusik |
 |
Patryxek 
Wiek: 26 Posty: 73 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: wawa
|
Wysłany: 2011-05-12, 13:53 Odp: Najgorszy na świecie błąd początkujących
|
|
|
więc chyba lepiej kupić Special20 |
_________________ Mam na sprzedaż Blues Session C. Informacje na PW |
|
 |
|
 |
Burber 

Wiek: 31 Posty: 218 Otrzymał 7 punkt(ów)
|
Wysłany: 2011-05-12, 16:01 Odp: Najgorszy na świecie błąd początkujących
|
|
|
To zależy czy ktoś lubi drewno czy woli plastik. |
_________________ Człowiek nieuzbrojony sprowadza na siebie wiele złego, w tym powszechną pogardę |
|
 |
|
 |
Blusik 

Wiek: 24 Posty: 56 Skąd: okolice Torunia
|
Wysłany: 2011-05-12, 16:34 Odp: Najgorszy na świecie błąd początkujących
|
|
|
Cytat: | To zależy czy ktoś lubi drewno czy woli plastik. |
Dokładnie Mnie akurat nie wiem czemu ale ciągnie do drewna
Dzięki Burber, jednak kupie Blues Harpa
Burber napisał/a: | 2 wadą jest to, że ma słabo obrobione blaszki. Rżną usta jak Stihl |
Jeśli można dodam to do księgi cytatów
Ps. masz odemnie punkt . |
_________________ Nie gram idealnie ALE GRAM BO LUBIE
|
|
 |
|
 |
Patryxek 
Wiek: 26 Posty: 73 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: wawa
|
Wysłany: 2011-05-12, 18:54 Odp: Najgorszy na świecie błąd początkujących
|
|
|
ale drewno tam coś z wargami się robi |
_________________ Mam na sprzedaż Blues Session C. Informacje na PW |
|
 |
|
 |
Rogas [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-05-12, 19:26 Odp: Najgorszy na świecie błąd początkujących
|
|
|
Patryxek napisał/a: | ale drewno tam coś z wargami się robi |
Jeśli nie wiesz co, i dlaczego, to po co w ogóle piszesz? Takie nabijanie postów jest wg. mnie bezsensowne..
Drewno nie tyle robi "coś" z wargami, co po prostu puchnie, gnije i śmierdzi jeśli sie o nie nie zadba. Ale z tego co wiem to drewno w Blues Harp'ie jest bardzo dobrze zaimpregnowanie (co nie wyklucza tego, że musisz się przyłożyć do wyczyszczenia go i musisz to robić systematycznie)
Pozdrawiam |
|
 |
|
 |
Burber 

Wiek: 31 Posty: 218 Otrzymał 7 punkt(ów)
|
Wysłany: 2011-05-12, 20:22 Odp: Najgorszy na świecie błąd początkujących
|
|
|
Bez przesady, wiadomo że to nie będzie górska łąka, albo lawendowy powiew, ale dopóki się harmoszki nie zapluje sałatką czy innym mielonym, to śmierdzieć nie będzie. Chyba że ktoś ma ogromną potrzebę to może czyścić regularnie. |
_________________ Człowiek nieuzbrojony sprowadza na siebie wiele złego, w tym powszechną pogardę |
|
 |
|
 |
Rogas [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-05-12, 20:49 Odp: Najgorszy na świecie błąd początkujących
|
|
|
Nie mówię o jakimś bardzo częstym czyszczeniu, ale rozkręcić raz na tydzień, przejechać kilka razy szczoteczką "na sucho" i skręcić to chyba nie przesada? |
|
 |
|
 |
Burber 

Wiek: 31 Posty: 218 Otrzymał 7 punkt(ów)
|
Wysłany: 2011-05-12, 20:54 Odp: Najgorszy na świecie błąd początkujących
|
|
|
Mi się na przykład nie chce. Czyszczę jak przeszkadza w graniu. Czyli nie pamiętam już kiedy |
_________________ Człowiek nieuzbrojony sprowadza na siebie wiele złego, w tym powszechną pogardę |
|
 |
|
 |
#Maciekdraheim 

Wiek: 34 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2011-05-13, 21:56 Odp: Najgorszy na świecie błąd początkujących
|
|
|
O ile przy posiadaniu jednej, dwóch, czy nawet trzech harmonijek dużą niedogodnością to nie jest, to mając ich kilkanaście lub więcej (w tym przykładowo jakiś chromatyk, czy nie daj Boże harmonijka orkiestrowa) ciężko znaleźć siły i ochotę na takie zabiegi . |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
 |
|
 |
Oromis 
Wiek: 30 Posty: 1 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2011-05-15, 18:06 Odp: Najgorszy na świecie błąd początkujących
|
|
|
Czy jak zacznę grę na hering free blues (o ile gdzieś ją dostanę), to też w przypadku przesiadki na coś lepszego będą problemy jak z np. SS? Znaczy, czy trzeba do niej mieć "oddech smoka", czy jest pod tym względem bardziej przyjazna? |
|
 |
|
 |
kobyszcze 
Wiek: 26 Posty: 2 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 2016-01-06, 20:50 Odp: Najgorszy na świecie błąd początkujących
|
|
|
Nawet jak się nic a nic nie umie grać, to i tak warto zainwestować w porządnego harpa. Dlaczego? Bo nie sposób zakochać się w instrumencie który brzmi jak kosiarka.
Ja z nieszczęsnego BB przesiadłem się na Folk Mastera (niby lepszego, ale w gruncie rzeczy gówniany, ma cholernie puste brzmienie, stroiki wgl nie wybrzmiewają) na Golden Melody. To było niebo a ziemia, słyszałem że GM słynie z plastyczności i delikatności, ale po BB i FM to było ponowne odkrycie harmonijki.
Czasami można wyczytać że, na początek najlepszy jest marine band, bo to legenda. Legenda jak nic, ale wydaje mi się, że żeby docenić jej wdzięki, trzeba pierw pograć na czymś...spokojniejszym. Jeżeli jednak jest się miłośnikiem czarnego brzmienia, to warto dozbierać na MB Delux, jest o wiele szczelniejszy, a (4,5) na wdechu to poezja.
Niemniej wydaje mi się, że i tak prawie każdy zaczyna od melodyjek, a do nich najlepiej (ze znanych mi) pasuje GM.
Jest jeszcze kwestia podciągów. Każdy przechodzi okres kiedy, walka z podciągami wpędza go obłęd, (krzywa paszcza, krótki język? co jest nie tak?). Jeżeli taką walkę przechodzi się na BB, czy jakimś chinolu to faktycznie można skończyć bez podciągów i z krzywą paszczą.
Odnośnie czyszczenia, wg mnie brudna (nie ekstremalnie) harmonijka jest szczelniejsza. Ja czyszczę, albo jak mi stroik nie gra, albo gdy cholernie się nudzę. |
|
 |
|
|