Autor |
|
|
#Medium
Wiek: 53 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2011-05-27, 12:04 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
Za ciężkie pytanie na mnie biorąc pod uwagę, że biografowie Williego Browna do teraz się spierają czy to on był tym w dokumentach i czy to on ożenił się 1911 (podobno urodzony 1900 czyli jedenastolatek, który się żeni?). Jeśli to on i jego żona to gitarzystka Josie Mills to nie wiem kto był jej bratem. Nazwisko zbyt popularne.
Pozdrawiam
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
|
|
|
|
Burber
Wiek: 33 Posty: 218 Otrzymał 7 punkt(ów)
|
Wysłany: 2011-05-27, 14:02 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
No, niestety nie
[ Dodano: 2011-05-29, 01:57 ]
1 podpowiedź.
Willi Brown OK, chodzi o jego szwagra jako męża jego siostry. |
_________________ Człowiek nieuzbrojony sprowadza na siebie wiele złego, w tym powszechną pogardę |
|
|
|
|
#Medium
Wiek: 53 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2011-05-30, 08:01 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
Howlin' Wolf, właściwie Chester Arthur Burnett, chyba tylko o nim wiem, że był żonaty z siostrą Williego.
Pozdrawiam
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
|
|
|
Burber
Wiek: 33 Posty: 218 Otrzymał 7 punkt(ów)
|
Wysłany: 2011-05-31, 21:17 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
Dobrze |
_________________ Człowiek nieuzbrojony sprowadza na siebie wiele złego, w tym powszechną pogardę |
|
|
|
|
#Medium
Wiek: 53 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2011-06-01, 08:33 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
Największą tragedią dla rodzica, jest śmierć dziecka. Kilku bluesmanów zdecydowało się zaśpiewać o swoich największych tragediach.
Pytanie:
Proszę podać dwa utwory (w tym przynajmniej jeden po polsku), które zostały nagrane przez bluesmanów po śmierci dziecka. Powinno się podać imię i nazwisko bluesmana, przydomek (bardziej lubię określenie imionisko) i tytuł utworu.
Sądzę, że z tym utworem, który jest w języku obcym nie będzie problemu, ale zobaczymy, jak znamy, jako społeczność, polską scenę bluesa.
Pozdrawiam
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
|
|
|
mr.Michalos
Wiek: 27 Posty: 626 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Polska
|
Wysłany: 2011-06-01, 15:33 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
Pierwszy, kto przyszedł mi na myśl to Eric 'Slowhand' Clapton i jego Tears in Heaven dla synka Cornora. Przeszukam jeszcze mój ,,twardy dysk" i w razie potrzeby zedytuję posta. |
|
|
|
|
#Medium
Wiek: 53 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2011-06-02, 08:58 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
Ponieważ takich utworów może być więcej (nie twierdzę, że znam historię każdej piosenki) podpowiedzi będą dotyczyły utworów, które znam i jestem pewien.
Podpowiedź: Utwór zagraniczny powstał po śmierci syna, utwór polski po śmierci córki.
Pozdrawiam
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
|
|
|
Burber
Wiek: 33 Posty: 218 Otrzymał 7 punkt(ów)
|
Wysłany: 2011-06-02, 10:16 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
Eric Slowhand Clapton - Terars in Heaven
Irek Shakin' Dudi Dudek - Blues dla Dorotki |
_________________ Człowiek nieuzbrojony sprowadza na siebie wiele złego, w tym powszechną pogardę |
|
|
|
|
#Medium
Wiek: 53 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2011-06-02, 11:07 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
Brawo Burber!
Zadajesz następną. Myślałem, że to trochę trudniejsze będzie. Blues dla Dorotki jakoś tak bez większego echa przeszedł (a w moim odczuciu - szkoda). Dla dociekliwych proponuję zapoznać się i z jedną i z drugą tragedią wtedy można zrozumieć skąd biorą się emocje podczas wykonywania tych utworów (szczególnie na żywo). Podczas pierwszego wykonania Dudek płakał (Rawa Blues 2010).
Pozdrawiam
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
|
|
|
Burber
Wiek: 33 Posty: 218 Otrzymał 7 punkt(ów)
|
Wysłany: 2011-06-03, 12:59 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
Niestety nie mam teraz czasu ani pomysłu na wymyślenie pytania więc oddaję pałeczkę. Kto pierwszy ten lepszy. |
_________________ Człowiek nieuzbrojony sprowadza na siebie wiele złego, w tym powszechną pogardę |
|
|
|
|
#Medium
Wiek: 53 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2011-06-03, 13:21 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
OK. Moje pytanie (wszystkie trzy punkty):
1. Proszę podać najbardziej znany model oprawek okularów korekcyjnych Erica Claptona których "znosił" już dwie pary a obecnie nosi trzecią. Oczywiście nie są to jego jedyne okulary - to tak dla utrudnienia, ma też sporo innych ale ten typ oprawek lubi najbardziej i do niego wraca.
2. Proszę podać model okularów przeciwsłonecznych jakie nosił Eric Clapton w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku (wtedy wiązało się to z pewną ideologią, przekonaniami i było swoistą manifestacją poglądów).
3. Proszę podać model okularów przeciwsłonecznych jakie nosił w filmie "Blues Brothers" John Belushi - Joliet Jake Blues. Żeby nie było zbyt łatwe oprócz producenta i nazwy modelu proszę podać również nazwę koloru oprawek i kolor szkieł.
Pozdrawiam z okularami na nosie.
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
Ostatnio zmieniony przez Medium 2011-06-03, 21:09, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
mr.Michalos
Wiek: 27 Posty: 626 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Polska
|
Wysłany: 2011-06-03, 14:16 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
O dobry Boże!!! Drogi Medium skąd pozyskujesz takie ciekawostki?
Jako laik jestem jedynie w stanie odpowiedzieć na ostatnie pytanie: Ray Ban model wayfarer oprawki czarne jak noc i szkła czarne jak czarny kot |
|
|
|
|
#Medium
Wiek: 53 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2011-06-03, 16:48 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
Sam noszę okulary to się interesuję. Odpowiedź na 3 nieuznana. Mam dokładnie ten sam model w tym samym kolorze i z tymi samymi szkłami; jako przeciwsłoneczne noszę więc wiem. Te co podałeś miał Dan Aykroyd - Elwood Blues i Cab Calloway - Curtis.
Pozdrawiam
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2011-06-03, 21:15 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
Jake nosił oprawki w kolorze bursztynowym z brązowymi szkłami. A co do reszty, to potrzebny dokładniejszy wywiad . |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
#Medium
Wiek: 53 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2011-06-04, 12:28 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
Kolor ten ma swoją nazwę; trójka - już blisko, ale jeszcze nie.
Podpowiedzi:
Ad. 1: Firma producent tych oprawek na swojej stronie szczyci się tym, że w ich okularów używa Eric Clapton.
Ad. 2: Były to pierwsze okulary przeciwsłoneczne wykonane na zamówienie w pewnym sensie armii, dla określonej grupy żołnierzy.
Ad. 3: Jeszcze tylko kolor oprawy.
Pozdrawiam
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
|
|
|
Mikael
Wiek: 30 Posty: 179 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Sanok
|
Wysłany: 2011-06-04, 14:36 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
Odpowiedź na pierwsze to chyba Savile Row, ale pewny nie jestem. |
|
|
|
|
Pulatom
Wiek: 35 Posty: 781 Otrzymał 72 punkt(ów) Skąd: Czerwona Woda
|
Wysłany: 2011-06-04, 16:24 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
Ad. 2, to zapewne "Aviatory", których używali swego czasu piloci? |
_________________
|
|
|
|
|
#Medium
Wiek: 53 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2011-06-06, 06:34 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
Ad. 1. Mikael, niestety za mało dokładnie. To pytanie chyba jest najtrudniejsze. Podpowiedź: Model który podałeś produkuje ta sama firma, ale w Savile Row - to już nazwa rodziny modeli oprawek, chodzili (różne typy i wykończenia): John Lennon, Harrison Ford, Jonathan Price, Kevin Kline, Anthony Hopkins. Podpowiedź dotycząca Erica Claptona: Pierwsze takie okulary miał latach 90-tych ubiegłego wieku, drugie od 2000, trzecie od jesieni 2010.
Dla takich wariatów jak ja zdjęcie Erica Claptona w tych okularach:
http://upload.wikimedia.o...c_Clapton_1.jpg
Po kliknięciu powiększy się tak, że widać już szczegóły.
Ad. 2. Uznaję odpowiedź Pulatoma, ponieważ nie pytałem o firmę producenta. Tutaj więcej szczegółów: http://www.zimbio.com/Eri...tage+Sunglasses
Zdjęcie bardzo fajne, ale chyba z większej całości wyjęte i kontrast i ostrość poprawiane dlatego górna poprzeczka "zanikła", albo została wyłamana przypadkowo lub celowo ale, po przyjrzeniu się na zdjęciu widać ślad po niej tam, gdzie powinna być.
Ad. 3. Ray Ban model Wayfarer, kolor oprawek - na razie nie podano, szkła brązowe. Podpowiedź: w języku polskim nazwa tego koloru mi kojarzy się z pysznym deserem, a po angielsku z pewnym bardzo sympatycznym zwierzęciem (niektórzy hodują takie zwierzęta w domu).
Pozdrawiam
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
|
|
|
Mikael
Wiek: 30 Posty: 179 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Sanok
|
Wysłany: 2011-06-06, 14:27 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
Ad. 1 Coś mi się obija jeszcze po głowie nazwa Diaflex High, czy jakoś tak
Ad. 3 kolor to "tortoise"? Coś takiego rzuciło mi się w oczy jak przeglądałem kiedyś aukcje. |
|
|
|
|
#Medium
Wiek: 53 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2011-06-07, 06:53 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
Ad. 1 Pełna nazwa: Producent: Berkshire Chase, Rodzina opraw: Savile Row, Model: Diaflex High Joint w kolorze srebrnym. Tak naprawdę pokrycie to rod, a ponieważ to bardzo rzadki metal o bardzo specyficznych właściwościach jest droższy niż platyna, także powiedzenie "w kolorze srebrnym" w tym przypadku nawiązuje jedynie do koloru a nie właściwości (zazwyczaj kojarzymy, że są ze srebra lub powlekane srebrem).
Tak jak pisałem producent się tym szczyci: http://www.berkshirechase...ous_frames.html
Mam taką małą satysfakcję, bo niektórzy nie tak jak ja szukają tylko prosto z mostu pytają: http://wiki.answers.com/Q...ic_Clapton_wear
Jeszcze jedna ciekawostka: Eric Clapton pierwsze co nakłada na siebie po przebudzeniu to ... okulary.
Tak wyglądają te okulary w pokryciu złotem (niestety nie znalazłem dobrego zdjęcia z pokryciem rodem):
Ad. 2 7 V 1937 koncern Bausch&Lomb zaproponował całkowicie nowy wzór okularów. Parę lat wcześniej porucznik MacCready wrócił z podróży balonem, skarżąc się na przeszkadzające mu światło słoneczne (uszkodził wtedy wzrok). Skontaktował się z koncernem Bausch&Lomb, żądając zaprojektowania okularów łączących elegancję ze skuteczną ochroną. Zaproponowany prototyp, który nazwano Anti-Glare to przede wszystkim ultralekka oprawka ważąca zaledwie150 g. Ramkę nowych okularów przeciwsłonecznych wykonano metalu w kolorze złotym, zaś soczewki w kolorze zielonym ze szkła mineralnego miały za zadanie skuteczne filtrowanie promieni UV i podczerwonych. Nowe okulary od razu trafiły w gusta żołnierzy US Air Force. Dzięki dobremu przyleganiu oprawki do twarzy, piloci mogli swobodnie nakładać hełm, a ich ruchy głowy nie były ograniczane. Stąd też wywodzi się ich nazwa (aviator z ang. znaczy lotnik). Podczas drugiej Wojny Światowej model aviator zdobił twarze pilotów alianckich sił powietrznych. Okulary Aviator zyskały niespotykaną wcześniej popularność wkrótce po tym jak generał Douglas MacArthur wylądował na plaży na Filipinach podczas II Wojny Światowej – zgromadzeni reporterzy zrobili wiele zdjęć bohatera wojny z Japonią, który miał na nosie właśnie okulary przeciwsłoneczne mało znanej wcześniej marki Ray-Ban. Podniebne podboje oprawek sięgnęły kosmosu. Aviatory od Ray Bana to pierwsze przeciwsłoneczne okulary, które zawitały na księżycu.
Ad. 3 tortoise to nazwa tego koloru. Czyli Firma producent: Ray Ban, Model: Wayfarer, Kolor oprawy: tortoise, Kolor szkieł: Brązowy. Jako ciekawostka: Ten model opraw często nazywany jest okularami gwiazd ponieważ z powodu długich badań antropologicznych firma Ray Ban uzyskała oprawy, które pasują i upiększają praktycznie każdą twarz. Niestety nawet Doda chodzi w wayfarerach, ale tortoise z brązowymi szkłami to model dla wybrańców. Są jedynie trzy rozmiary: mały, średni i duży. Mi pasują średnie, ale np. moja żona musiałaby mieć małe. Ostatnio na festiwalu w Cannes widziałem, że chodził w takich Brad Pit nie zdejmując ich nawet w pomieszczeniach, nawet udzielając dłuższych wywiadów. Informacyjnie - już pisałem, że takie mam - te szkła powodują, że otoczenie jest w intensywniejszych barwach i w delikatnym stopniu niwelują złe widzenie. Osoby z niewielką wadą wzroku (jak ja) mogą chodzić w tych szkłach i nie muszą mieć szkieł korekcyjnych. I rzeczywiście nawet w pomieszczeniach z ograniczonym oświetleniem, dopóki nie wykonuje się prac precyzyjnych tych okularów zdejmować nie trzeba, a po ich zdjęciu ma się wrażenie, że świat wyblakł i jest widziany jak zdjęcia z taniego i byle jakiego cyfrowego aparatu fotograficznego.
Te okulary zawsze można kupić w specjalizowanych sklepach np:
http://www.bluesbrothersc...lasses/wayfarer
Za najsłynniejszy dialog w okularach przeciwsłonecznych uznaje się cytat z Blues Brothers (oczywiście wygłoszony w wayfarerach):
Elwood Blues: It's 106 miles to Chicago, we got a full tank of gas, half a pack of cigarettes, it's dark, and we're wearing sunglasses.
Jake Blues: Hit it.
Czyli w tłumaczeniu:
Elwood Blues: Do Chicago mamy 106 mil, mamy pełen bak paliwa, pół paczki papierosów, jest noc, a my nosimy okulary przeciwsłoneczne.
Jake Blues: Jedź.
Chyba najwięcej odpowiedział Mikael. Chyba sam chodzisz w okularach, albo jesteś synem optyka lub okulisty. Zadajesz następną.
Pozdrawiam
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
|
|
|
Mikael
Wiek: 30 Posty: 179 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Sanok
|
Wysłany: 2011-06-07, 11:18 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
Masz rację, sam noszę okulary
Moja zagadka:
Wymień trzy ulubione trunki Sonny'ego Boy'a Williamsona II (chodzi mi o konkretne marki). |
|
|
|
|
mr.Michalos
Wiek: 27 Posty: 626 Otrzymał 17 punkt(ów) Skąd: Polska
|
Wysłany: 2011-06-07, 13:38 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
Coś mi świtam, że to whisky hoboed, ale na wypadek, jeśli ta odpowiedź nie będzie prawdziwa dodaję jeszczę słynnego Jacka Danielsa |
|
|
|
|
Żółwik
Wiek: 31 Posty: 134 Otrzymał 6 punkt(ów) Skąd: Koronowo/Bydgoszcz
|
Wysłany: 2011-06-07, 14:39 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
Jack Daniels, Jim Beam, Johnny Walker. Nie jestem pewien co do tej drugiej. |
_________________ Połowę pieniędzy w życiu przeznaczyłem na instrumenty i alkohol. Drugą połowę zmarnowałem. |
|
|
|
|
Mikael
Wiek: 30 Posty: 179 Otrzymał 4 punkt(ów) Skąd: Sanok
|
Wysłany: 2011-06-07, 18:51 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
mr.cymbał napisał/a: | whisky hoboed |
???
Żółwik napisał/a: | Jack Daniels, Jim Beam, Johnny Walker. |
tylko Johnny Walker trafiony.
[ Dodano: 2011-06-08, 21:19 ]
Podpowiedź:
oba pozostałe trunki to whiskey bourbony, ze stanu Kentucky. |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 35 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2011-06-09, 12:32 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
Coś mi się zdaje, że jeden ze specyfików to "Wild Turkey" . |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
#Medium
Wiek: 53 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2011-06-09, 12:36 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
Mi się też tak zdaje, a trzeci był w pewnym poście, który został zedytowany...
Pozdrawiam
Medium
PS. Burbonów z Ketucky jest 69 - sporo jak na strzelanie. |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
|
|
|
#Medium
Wiek: 53 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2013-04-05, 14:33 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
Biorąc pod uwagę, że sporo czasu minęło spróbuję podać tak nietypową zagadkę, że ...
Proszę o podanie bluesowego zegarka czyli zegarka braci Blues z filmu Blues Brothers. Dodam, że obecnie jest to zegarek kultowy, poszukiwany bardzo i ceny osiąga o najmniej dziwne.
Podać należy:
- Producenta
- Model (no przynajmniej serię modeli ) z opisem działania
- ciekawostkę dotyczącą jednego z zegarków z filmu i dlaczego była możliwa
- rękę na której noszono ten zegarek
- rodzaj paska (szczegółowo)
Jak ktoś doda jeszcze informację na temat stylizacji kostiumowej będzie bardzo miło.
Pozdrawiam
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
|
|
|
Harry
Wiek: 33 Posty: 984 Otrzymał 40 punkt(ów) Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2013-04-05, 15:52 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
"Both Jake and Elwood wear a gold Timex digital watch (Jake's is broken). It has a red LED display. The exact model number is unknown. Jake wears it on his left arm."
"Zarówno Jake jak i Elwood noszą złote, cyfrowe Timex-y (ten Jake-a nie działa).
Zegarek ma czerwony, diodowy wyświetlacz. Model nieznany. Jake nosi go na lewej ręce."
"Elwood always wore his watch on his right wrist, except in the 8th pic above (the Carrie Fisher/M-16 tunnel scene) where he has it on his left wrist; in the poster, he's apparently not wearing it at all. "
"Elwood zawsze nosił zegarek na prawej ręce, poza sceną w tunelu, gdzie ma go na lewej ręce. Na plakacie filmu nie nosi go wcale."
Model: Timex 994802
Elwood nosił metalowy pasek, segmentowy, jake chyba skórzany.
Reszty nie wiem. |
_________________
|
|
|
|
|
#Medium
Wiek: 53 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2013-04-06, 16:42 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
Zaliczone na razie:
- Producent
- Jeden z modeli (jak już tyle padło to prosiłbym o podanie wymagań zegarka nazywanego "Blues Broders watch type" - tak, tak jest coś takiego i dlaczego nie można podawać jednego modelu jakie wymagania ma spełniać "Blues Broders watch type") ale naprawdę jestem pod wrażeniem, że padł numer modelu.
- ciekawostka zaliczona, ale dlaczego to było możliwe?
- ręka zaliczona
- pasek prosi się jeszcze o rozwinięcie - podpowiedź: to co jest na zdjęciach promujących film nie zawsze pokrywa się z filmem.
Harry i tak uważam, że Twoja odpowiedź jest fenomenalna, ale jak możesz rozwinąć będzie jeszcze lepiej.
Pozdrawiam
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
|
|
|
#Medium
Wiek: 53 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2013-04-08, 15:11 Odp: Minikonkursiki około-bluesowe
|
|
|
Piszę posta pod postem, żeby było widać, że jest coś nowego.
- Producent - TIMEX
- seria modeli z opisem działania - SSQ Czyli red led watch. Są to bardzo specyficzne zegarki dla osób, które rzadko sprawdzają czas. Zanim do masowej produkcji weszły zegarki z wyświetlaczami ciekłokrystalicznymi przez pewien czas produkowano zegarki które wskazania czasu pokazywały za pomocą diód led. Oczywiści energożerność tych diód była tak wielka, że bateryjki nie wystarczyłoby na dwa dni. Poradzono sobie w ten sposób, że zegarek odmierzał czas, nie wyświetlając go, a wyświetlanie pojawiało się po naciśnięciu na przycisk.
- ciekawostkę dotyczącą jednego z zegarków z filmu i dlaczego była możliwa - otóż zegarek Jake'a miał rozładowane bateryjki (w tych zegarkach zazwyczaj są dwie) i nie działał. Jake nosił go jako ozdobę, a było to możliwe, ponieważ dopóki nikt nie nacisnął przycisku nie było widać, że zegarek nie działa (to chyba jedyny taki typ zegarka, że można na niego patrzeć i nie zobaczyć, która godzina.
- rękę na której noszono ten zegarek - nie będę się powtarzał.
- rodzaj paska - obydwaj bracia nosili zegarek na bransoletach, Elwood miał bransoletę w kolorze zegarka (złocistą) Jake miał bransoletę z zewnątrz złocistą od środka (styk z ręką) chromowaną.
Teraz o Blues Broders Watch Type. Ponieważ nigdy oficjalnie nie podano jaki to był model zegarka a określić to na podstawie zdjęć i filmu jest niemożliwością (Timex produkował wtedy bardzo dużo modeli różniących się niewielkimi drobiazgami) do tego na deklu nie umieszczano oznaczeń modelu uznaje się za taki zegarek:
- Red led watch
- Timex
- Czerwona "szybka"
- "szybka" okrągła
- Koperta złocista (pozłacana) ewentualnie srebrzysta - ale to już za odstępstwo jest przez niektórych uważane
- Jeden przycisk (prawa, górna strona)
- Kształt koperty okrągły, beczkowy lub taki "wyoblony kwadrat"
Osobiście uważam za najbardziej pasujący do tego z filmu ten:
A wspomniany Przez Harrego Timex 994802 wygląda tak:
A z Blues Brothers watch type najbardziej podoba mi się ten:
Harry zadajesz pytanie.
Pozdrawiam
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
|
|
|