Zapamiętaj mnie i lub zarejestruj | Zapomniałem hasła

Artykuły Recenzje Harmonijkowe Bitwy
Szukaj Użytkownicy Grupy
Odpowiedz do tematu
Autor
Wiadomość
terminus

Posty: 20
Otrzymał 2 punkt(ów)
Wysłany: 2014-11-05, 19:53    Lampowiec 5W za grosze

Witajcie

Mój mikrofon za rozsądne pieniądze plastikowy Shure 444 na wkładce CM 99B86 domagał się podłączenia w końcu do jakiegoś wzmacniacza. Za nieduże pieniądze udało mi się wyrwać cuś takiego: http://olx.pl/oferta/piec...51-ID6X6cT.html - cenę wynegocjowałem na 60 zł z dowozem pod dom. Generalnie zależało mi na obudowie i przyzwoitym głośniku - tu obudowa była (zarówno obudowa jak i chassis dość nietypowe co wymagało dodatkowego nakładu pracy alę się dało) i całkiem przyzwoity głośnik 10" Celestiona. Środek wzmacniacza został wybebeszony, a w jego miejsce włożyłem clona Fendera 5f2a. Trafa z gramofonu bambino, w preampie radziecka 6n2p-ew w końcówce radziecka 6p1p-ew (novalowy odpowiednik 6v6). Żarzenie napięciem przemiennym. Wzmacniacz został przetestowany zarówno z gitarą jak i z harmonijką, brak problemów z przydźwiękiem, gra tak jak powinien. Może powinienem zakryć otwory po potencjometrach ale szczerze przyznam, że mi się nie chce. Koszt - obudowa+głośnik 60 zł, wybebeszony bambino na transformatory z allegro za 25 zł z przesyłką, 6n2p-ew i 6p1p-ew za 12 zł, reszty nie liczę bo to drobnica, oprócz obudowy i głośnika i tak wszystko było z szuflady. Reasumując - warto polować na okazję. Można mieć przyzwoity lampowy wzmacniacz za kwotę rzędu 100-150 zł.

kilka zdjęć:
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
+adamg53

Posty: 1149
Otrzymał 82 punkt(ów)
Wysłany: 2014-11-05, 21:43    Odp: Lampowiec 5W za grosze

"gra tak jak powinien", masz małe wymagania co do barwy wzmacniacza , jak można profanować układ Pinkertona trafami bambino i prostownikiem selenowym (napięcie anodowe max250V), widać że nie słyszałeś jak gra poprawnie zbudowany schemat Fendera , mogę ci doradzić że na tych trafach można zbudować kalamazoo, ale to champ dla ubogich.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
terminus

Posty: 20
Otrzymał 2 punkt(ów)
Wysłany: 2014-11-05, 22:00    Odp: Lampowiec 5W za grosze

A dlaczego przypuszczasz, że wykorzystałem prostownik selenowy? Wyczytałeś to gdzieś pomiędzy wierszami? Rozumiem, że wirtualnie zmierzyłeś napięcie na moim zasilaczu i wyszło Ci 250V. Chyba mój miernik się zepsuł bo pokazuje zupełnie inne wartości. A ocenianie barwy po napięciu zasilania i użytych transformatorach to jakieś voodoo. I nie wiem o masz do TG2,5 to naprawdę bardzo przyzwoity transformator. Myślisz, że fender, vht, epiphone w swoich masówkach używają lepszych?
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
+adamg53

Posty: 1149
Otrzymał 82 punkt(ów)
Wysłany: 2014-11-05, 22:33    Odp: Lampowiec 5W za grosze

"Myślisz, że fender, vht, epiphone w swoich masówkach używają lepszych." Nie używają lepszych i dla tego podejrzewam że twój wzmacniacz brzmi , "jak powinien" czyli masówka , jak zastosujesz lampę prostowniczą ( nie widzę jej w twoim wzmacniaczu stąd to posądzenie o wykorzystanie prostowania selenowego z bambino ), trafa odpowiednie, to zobaczysz jak brzmi champ, czy ty myślisz ze on bez przyczyny kosztuje 3000 zł?
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
terminus

Posty: 20
Otrzymał 2 punkt(ów)
Wysłany: 2014-11-05, 22:49    Odp: Lampowiec 5W za grosze

Możesz mi napisać co da Twoim zdaniem lampa prostownicza we wzmacniaczu pracjącym w klasie A ze stałym poborem prądu z zasilacza bez względu na wysterowanie? Nie wiem czy zauważyłeś - wzmacniacz ten kosztował mnie ze 100 zł + trochę pracy. Dla niego to nie ujma, że brzmi jak kilka razy droższa masówka i do tego znajdująca często uznanie harmonijkarzy. Akurat combo VHT special 6 jest uznawane za jeden z lepszych małych wzmacniaczy do harmonijki, Epiphone Valve Junior też zbiera bardzo pozytywne opinie, nawet na naszym forum. Więc naprawdę nie rozumiem o co Ci chodzi. Za tanie?
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
+adamg53

Posty: 1149
Otrzymał 82 punkt(ów)
Wysłany: 2014-11-05, 23:00    Odp: Lampowiec 5W za grosze

Chodzi mi o to, że pochwaliłeś się , że stworzyłeś pinkertona na trafach bambino grający "jak powinien grać", nie mając pojęcia jak on powinien grać. Co do lampy prostowniczej nie będę walił po raz kolejny głową w mur , po prostu zbuduj sobie wzmacniacz z lampą prostowniczą i porównaj z tym co zbudowałeś, a zobaczysz o co mi chodzi , ja to przerobiłem kilkakrotnie .
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
terminus

Posty: 20
Otrzymał 2 punkt(ów)
Wysłany: 2014-11-05, 23:21    Odp: Lampowiec 5W za grosze

Znasz mnie? Skąd wiesz, że nie wiem jak powinien grać? Skąd wiesz jakich wzmacniaczy słuchałem? Skąd wiesz jak gra mój wzmacniacz? I skąd wiesz co i na czym zbudowałem? Naprawdę nie rozumiem Twoich ataków na mój wzmacniacz ani uprzedzeń do transformatorów z bambino. Co do lampy prostowniczej nie będę się z Tobą spierał ale jestem pewny, że w ślepym teście w tym wzmacniaczu nie odróżniłbyś czy w zasilaczu siedzi lampa czy krzem (oczywiście uwzględniając obniżenie napięcia na zasilaczu na krzemie) ale co ja tam wiem, przecież skalałem 5f2a trafami z bambino zamiast użyć transformatorów po 500zł za sztukę.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
+adamg53

Posty: 1149
Otrzymał 82 punkt(ów)
Wysłany: 2014-11-05, 23:37    Odp: Lampowiec 5W za grosze

Widzę , że myślisz, że odkryłeś amerykę stosując transformatory bambino, hehe i jako piewrwszy je zastosowałeś ?, i cała ameryka przechodzi na to badziewie z bambino ?, to pewne , że nie słyszałeś , bo takich głupot byś nie gadał, ale co tam, ty pewnie wiesz to lepiej. Koniec polemiki mistrzu.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
terminus

Posty: 20
Otrzymał 2 punkt(ów)
Wysłany: 2014-11-05, 23:51    Odp: Lampowiec 5W za grosze

Wiesz co, nie mam naprawdę już słów. Wskaż mi proszę miejsce gdzie napisałem że transformatory z bambino są najlepsze i że je pierwszy zastosowałem. Czego nie rozumiesz? Piszę od samego początku, że konstrukcja budżetowa. I w takiej te transformatory są wystarczające. Nigdzie nie pisałem, że ten wzmacniacz pretenduje do hiendu harmonijkowego. Ba przyznałem Ci nawet rację, że jest to mniej więcej klasa taniej masówki. I wiesz co nie podoba mi się Twój ton, nie potrafisz rozmawiać merytorycznie to przechodzisz do prób obrażania? Ok, proszę bardzo - Adam bardzo żałuję, że zrobiłem ten wzmacniacz. Obiecuję, że następnego nie zrobię. Kupię u Ciebie.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
+adamg53

Posty: 1149
Otrzymał 82 punkt(ów)
Wysłany: 2014-11-06, 00:12    Odp: Lampowiec 5W za grosze

Miałem skończyć już polemikę z tobą , ale zadam ci jeszcze raz pytanie , skąd wiesz że "gra jak powinien " na tych częściach jakie wykorzystałeś?
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
terminus

Posty: 20
Otrzymał 2 punkt(ów)
Wysłany: 2014-11-06, 00:35    Odp: Lampowiec 5W za grosze

Przyczepiłeś się tego jak...... Adam, czy twoim zdaniem wzmacniacz nawet ten sam ma szansę zagrać tak samo na różnych głośnikach? Czy nie sądzisz, że głośnik ma zasadniczy wpływ na barwę? Widziałeś jaki u mnie jest głośnik? Więc jeśli oczekujesz, że napisze Ci że gra tak samo jak oryginał to się raczej nie doczekasz. Określenie gra jak powinien nie jest równoznaczne z gra jak oryginał, przynajmniej dla mnie. Ale ok, jeśli masz się dzięki temu lepiej poczuć to proszę bardzo - oświadczam wszem i wobec, że mój wzmacniacz gra tak jak powinien tylko i wyłącznie dla mnie dla całej reszty ze szczególnym wyróżnieniem Adama nie gra wcale.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#Felix 


Posty: 1596
Otrzymał 123 punkt(ów)
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2014-11-06, 10:53    Odp: Lampowiec 5W za grosze

Widzę Panowie, że wywiązała się pomiędzy Wami "mięta". Proponuję, dajcie na FORUM swoje próbki dźwiękowe do posłuchania z harmonijką, a ocenimy jak brzmią wasze piecyki.
Ze swojej strony dodam, że wersja budżetowa dla początkującego harpiarza to lepiej niż nic. Potem w miarę postępu grania i osłuchania się z brzmieniami zechce zapewne zmienić na coś lepszego, ale to już inna cena i inna historia. Podobnie bywa też z harmonijkami, wielu zaczyna na Bluesbandach, a potem okazuje się, że to była tylko zabawka.
_________________
Keep breathing music ...
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Zamieszkaly 


Wiek: 32
Posty: 698
Otrzymał 86 punkt(ów)
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-11-06, 14:35    Odp: Lampowiec 5W za grosze

Najlepiej zróbcie pojedynek, każdy na swoim wzmacniaczu;) Będzie ciekawie i spór się rozstrzygnie. Znam Adama i wiem, że ma fioła na punkcie szczegółów. Sam mam jeden z jego wzmacniaczy. Ma być jak oryginał, więc musi byc lampa prostownicza i tweed, bo inaczej, to już nie kopia, a kiepska podróba. Również cenie sobie dbałość o szczegóły, ale...

...zawsze szanuję ludzi, którzy potrafią wykonać cos ciekawego małym kosztem. Wiadomo, że nie zabrzmi to jak oryginalny 5f2a, z drugiej jednak strony oryginalny 5f2a nigdy nie zabrzmi jak lampa za 150zł zrobiona z "recyklingu" ;) I to jest w tym najpiekniejsze. I nie powiem, żeby którys z tych wzmacniaczy brzmiał lepiej, czy gorzej. Brzmia po prostu inaczej i tyle. Podobnie jak gitara z pudełka po cygarach nigdy nie zabrzmi jak Fender Telecaster z 1973, natomiast Telecaster nigdy nie zabrzmi jak Cigar Box.

Ostatnio miałem ciekawą refleksję porównując mojego shura 520DX ze starą wkładĸą (swoją drogą zamontowaną przez Adama) ze współczesnie produkowaną wersją. Pomijając szczegóły, że ten nowy green bullet był badziewnie zrobiony (cieńki kabel itd. mimo, że sam mam wersję 520DX ale z przed bodajże 10 lat i jest chyba trochę lepiej wykonany) Różnica w brzmieniu była kolosalna. Ale w życiu bym nie powiedział, że jeden brzmi lepiej niż drugi. Mi bardziej pasuje mój, bo ma ciemniejsze brzmienie i odrobine mniej przesterowane, jednak drugi też brzmi dobrze. Brzmienie rzecz jak najbardziej względna.

Dlatego spór o zastosowaną lampę, czy transformator uważam za bezsensowny.

Na koniec dodam, że jesli chcemy poprawić przmienie, skupmy się na graniu. Z codziennych ćwiczeń będziemy mieli więcej pożytku niż z wieloletnich badań wpływu lampy prostowniczej na brzmienie overblowa na 6 kanale;)

Pozdrawiam
_________________
https://www.facebook.com/brodatedzwieki
https://www.youtube.com/c/brodatedzwieki
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2014-11-06, 20:00    Odp: Lampowiec 5W za grosze

Odnośnie głośnika. Naprawdę, potrafi zrobić wielką różnicę. Mój fachmen dostał jakiś czas temu do przerobu Harley Bentona GA15. Na fabrycznym głośniku gadał drewnianio i sucho. Testowo podpięliśmy moją 8kę z Epiphone'a, od Eminence'a. Różnica kolosalna. Docelowo do piecyka trafiła jakaś porządna 10" Alnico, chyba też od Eminence'a. Naprawdę, przy dobrym głośniku piecyk zaczął brzmieć. Koniec końców jednak wzmacniacz został zbudowany od podstaw i wsadzony w starą obudowę, niemniej już sam głośnik robił różnicę.
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
+adamg53

Posty: 1149
Otrzymał 82 punkt(ów)
Wysłany: 2014-11-06, 20:37    Odp: Lampowiec 5W za grosze

Myślę, że głośnik to 40% barwy wzmacniacza, polecam 12" eminence cannabis rex, lub 10" lill buddy, do harmonijki sprawdzone . Nie polecam celestiona to głośnik typowo gitarowy.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2014-11-06, 20:55    Odp: Lampowiec 5W za grosze

No w tamtym Harley'u był Celestion. A w obudowę więcej niż 10" nie wejdzie. Właściciel był ze zmiany zadowolony, tym bardziej, że tak naprawdę oprócz głośnika to miał nowy wzmacniacz. Dobry głośnik, to najprostszy sposób, żeby z piecyka coś fajnego wyciągnąć.
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
+adamg53

Posty: 1149
Otrzymał 82 punkt(ów)
Wysłany: 2014-11-06, 21:09    Odp: Lampowiec 5W za grosze

Ja jak robię wzmacniacz dla gitarzysty, to do schematu fendera wkładam obowiązkowo Jenseny z magnesem alnico, a dla harmonijkarzy w/w eminence
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
  
Odpowiedz do tematu