[Smyrdek]

Poza harmonijką bawię się gitarą. Planuję kupno akordeonu ale to w przyszłości. ;]

[3]

Poza harmonijką bawię się gitarą. Planuję kupno akordeonu ale to w przyszłości. ;]

[qaz123]

Kazix czyżby u p. Ryżowicz? chyba Cię czaję ...

[1]

Kazix czyżby u p. Ryżowicz? chyba Cię czaję ...

[mr.Michalos]

A więc pora na mnie.
Przede wszystkim harmonijka (no a jakżeż!), od niedawna gitara, grzebień i ...nerwy , pomijam takie oczywistości jak flet prosty, dzwonki itp.
Na czym chciałbym grać? Na organach Hamonda.
Skutek nałogowego słuchania Deep Purple. Marzę, by grać takie kawałki:
http://www.youtube.com/watch?v=PfAWReBmxEs
http://www.youtube.com/watch?v=G6x8GGXrCFQ
Kogoś jeszcze kręcą takie rockowe klawisze?

[17]

A więc pora na mnie.
Przede wszystkim harmonijka (no a jakżeż!), od niedawna gitara, grzebień i ...nerwy , pomijam takie oczywistości jak flet prosty, dzwonki itp.
Na czym chciałbym grać? Na organach Hamonda.
Skutek nałogowego słuchania Deep Purple. Marzę, by grać takie kawałki:
http://www.youtube.com/watch?v=PfAWReBmxEs
http://www.youtube.com/watch?v=G6x8GGXrCFQ
Kogoś jeszcze kręcą takie rockowe klawisze?

[Zamieszkaly]

Harmonijka i bas.
Czasami złapię za gitarę;)
Kończyłem też szkołę muzyczną w klasie perkusji. Grałem więc też na dzwonkach i ksylofonach.

Chciałbym grać na klawiszach (fortepian) i na klarnecie. Nawet sobie klarnet kupiłem, ale jakoś nie znalazłem nauczyciela, więc chyba przy harmonijce zostanę;)

Pozdrawiam Zamieszkaly

[85]

Harmonijka i bas.
Czasami złapię za gitarę;)
Kończyłem też szkołę muzyczną w klasie perkusji. Grałem więc też na dzwonkach i ksylofonach.

Chciałbym grać na klawiszach (fortepian) i na klarnecie. Nawet sobie klarnet kupiłem, ale jakoś nie znalazłem nauczyciela, więc chyba przy harmonijce zostanę;)

Pozdrawiam Zamieszkaly

[ambak]

Oj to ja przy was cieniutko tylko proste kawałki na pianinie, które zresztą stoi w domu. Myślę o gitarze i basie akustycznym, ale harmonijkę i wokal stawiam na pierwszy plan (oczywiści muzyczny). Moim problemem jest brak jakiegokolwiek wykształcenia muzycznego, co przeszkadza mi w grze i tworzeniu (wymyśliłem muzykę ale nie umiem przelać jej na papier, żeby dać kolegom partie do zagrania przez nich), oraz w czytaniu wielu postów na tym forum (po prostu nie rozumiem co mówicie).

[3]

Oj to ja przy was cieniutko tylko proste kawałki na pianinie, które zresztą stoi w domu. Myślę o gitarze i basie akustycznym, ale harmonijkę i wokal stawiam na pierwszy plan (oczywiści muzyczny). Moim problemem jest brak jakiegokolwiek wykształcenia muzycznego, co przeszkadza mi w grze i tworzeniu (wymyśliłem muzykę ale nie umiem przelać jej na papier, żeby dać kolegom partie do zagrania przez nich), oraz w czytaniu wielu postów na tym forum (po prostu nie rozumiem co mówicie).

[Żółwik]

Dostałem pierwszą w życiu gitarę akustyczną. Zna ktoś może jakieś proste bluesowe kawałki?
Poza gitarą akustyczną:
-Jej 4-strunowa elektryczna koleżanka
- Perkusja
-Harmonijka
-Dziad(kto nie wie co to niech nie pyta bo nie umiem sensownie wytłumaczyć.)
PS.
Brak edukacji muzycznej to nie problem. Niektórzy wielcy bluesmani nawet podpisać się nie umieli a byli wielcy:D

[6]

Dostałem pierwszą w życiu gitarę akustyczną. Zna ktoś może jakieś proste bluesowe kawałki?
Poza gitarą akustyczną:
-Jej 4-strunowa elektryczna koleżanka
- Perkusja
-Harmonijka
-Dziad(kto nie wie co to niech nie pyta bo nie umiem sensownie wytłumaczyć.)
PS.
Brak edukacji muzycznej to nie problem. Niektórzy wielcy bluesmani nawet podpisać się nie umieli a byli wielcy:D

[Mikael]

Harmonijka to po pierwsze . Po drugie, bas (od 4 miechów). Marzenie od przedszkola- perkusja (jak na razie gram proste beaty jak robimy przerwy na próbach ). Chciałbym grać (oprócz w.w.) również na trąbce.

[4]

Harmonijka to po pierwsze . Po drugie, bas (od 4 miechów). Marzenie od przedszkola- perkusja (jak na razie gram proste beaty jak robimy przerwy na próbach ). Chciałbym grać (oprócz w.w.) również na trąbce.

[ajneck]

U mnie zaczęło się od falstartu w dzieciństwie-jeden rok w szkole muzycznej i mój płacz nad klawiaturą pianina.Potem jeszcze omal nie przepiłowałem na pół wiolonczeli-ale to były po prostu wtedy fanaberie rodziców.Pozostał w umyśle taki przekaz:"Instrumenty muzyczne to narzędzia tortur!"
Przełamałem uraz dopiero w szkole średniej biorąc kiedyś z nudów gitarę do ręki.I zaczęło się.Bez muzykowania nie umiem żyć.
Potem doszły jeszcze flet i harmonijka chromatyczna,bas elektryczny i pianina i fortepiany-ale w tych ostatnich to więcej grzebię niż sobie gram.
Ostatnio strasznie kręci mnie mandolina,kupiłem taką starą ale fajną na Allegro.
Ale moją największą miłością jest jednak chyba chromatyk,bo to największe dla mnie wyzwanie.

[4]

U mnie zaczęło się od falstartu w dzieciństwie-jeden rok w szkole muzycznej i mój płacz nad klawiaturą pianina.Potem jeszcze omal nie przepiłowałem na pół wiolonczeli-ale to były po prostu wtedy fanaberie rodziców.Pozostał w umyśle taki przekaz:"Instrumenty muzyczne to narzędzia tortur!"
Przełamałem uraz dopiero w szkole średniej biorąc kiedyś z nudów gitarę do ręki.I zaczęło się.Bez muzykowania nie umiem żyć.
Potem doszły jeszcze flet i harmonijka chromatyczna,bas elektryczny i pianina i fortepiany-ale w tych ostatnich to więcej grzebię niż sobie gram.
Ostatnio strasznie kręci mnie mandolina,kupiłem taką starą ale fajną na Allegro.
Ale moją największą miłością jest jednak chyba chromatyk,bo to największe dla mnie wyzwanie.

[Żółwik]

W piątek doszło do mnie ukulele. Mahalo. Miły instrument. Podchodzi mi znacznie bardziej niż akustyk.

[6]

W piątek doszło do mnie ukulele. Mahalo. Miły instrument. Podchodzi mi znacznie bardziej niż akustyk.

[Jaszczur]

No to tak:

Harmonijka - wiadomo, trafiłem na dobre forum

Djembe - fantastyczny klasyk kultury murzyńskiej Super sprawa, szczególnie jeśli lubicie dobre a zarazem proste rytmy. Porządne djembe tanie nie jest, ale na allegro da się kupić całkiem fajne używane djembe za około 100 - 150 złotych - żadna rewelacja i ciężko osiągnąć na nich poziom wirtuoza (ba, nie da się!), ale i tak jest z nimi kupa dobrej zabawy. Więc jeśli jesteście czarni, albo macie chociaż czarne myśli - to kupujcie w czarno... to znaczy w ciemno

Gitara klasyczna - posiadam. I to niestety wszystko co mogę o niej powiedzieć. Próbowałem się przełamać i nauczyć się grać, ale brak postępów w trakcie ćwiczeń sprawił że straciłem zapał. Może to nie dla mnie.. sam nie wiem. W każdym razie gitarka czeka na lepsze czasy - kto wie, może kiedyś takie nadejdą i uda mi sie wydobyć z niej to, co najlepsze (i nie mówię tu o drewnie na opał ).

Wracając do instrumentów o małych gabarytach - drumla i okaryna. Niby małe i niepozorne, a dobrze użyte potrafią dać wiele radości Właściwie źle użyte też - kwestia odpowiedniego nastawienia No i jeszcze kazoo, tylko czy warto się tym chwalić, skoro każdy potrafi na nim grać?

Do tego pianino, w stopniu zaawansowania pozwalającym na zagranie "wlazł kotek na płotek" i "marsza weselnego". Oraz obowiązkowa przygoda z grą na flecie, którą chyba każdy z nas przerabiał na szkolnych lekcjach muzyki.

[22]

No to tak:

Harmonijka - wiadomo, trafiłem na dobre forum

Djembe - fantastyczny klasyk kultury murzyńskiej Super sprawa, szczególnie jeśli lubicie dobre a zarazem proste rytmy. Porządne djembe tanie nie jest, ale na allegro da się kupić całkiem fajne używane djembe za około 100 - 150 złotych - żadna rewelacja i ciężko osiągnąć na nich poziom wirtuoza (ba, nie da się!), ale i tak jest z nimi kupa dobrej zabawy. Więc jeśli jesteście czarni, albo macie chociaż czarne myśli - to kupujcie w czarno... to znaczy w ciemno

Gitara klasyczna - posiadam. I to niestety wszystko co mogę o niej powiedzieć. Próbowałem się przełamać i nauczyć się grać, ale brak postępów w trakcie ćwiczeń sprawił że straciłem zapał. Może to nie dla mnie.. sam nie wiem. W każdym razie gitarka czeka na lepsze czasy - kto wie, może kiedyś takie nadejdą i uda mi sie wydobyć z niej to, co najlepsze (i nie mówię tu o drewnie na opał ).

Wracając do instrumentów o małych gabarytach - drumla i okaryna. Niby małe i niepozorne, a dobrze użyte potrafią dać wiele radości Właściwie źle użyte też - kwestia odpowiedniego nastawienia No i jeszcze kazoo, tylko czy warto się tym chwalić, skoro każdy potrafi na nim grać?

Do tego pianino, w stopniu zaawansowania pozwalającym na zagranie "wlazł kotek na płotek" i "marsza weselnego". Oraz obowiązkowa przygoda z grą na flecie, którą chyba każdy z nas przerabiał na szkolnych lekcjach muzyki.

[Chabi ^^]

Gitarka wszelkiej akustycznej maści, był ele, ale sprzedałem, jednak jakoś nie trawie czegoś bez pudła. Teraz posiadam jednego sprawnego akustyka, najfajniejszy jakiego miałem mimo niskiej ceny, jednego klasyka i jedno mieszadło, takiego klasyka z prętem regulującym, taka gitarka z najniższej półki na użytek ogólnie wszędzie. Niestety nie mam obecnie żadnych zacnych harmonijek, miałem tego pełno, ale większość umarła z przyczyn naturalnych, jedna jedynie zginęła brzydką śmiercią. Mam tylko silverstarka, ale jak będzie dobrze może uda mi się zakupić MBDx na dniach.. w końcu xd

A czuję się zaspokojony jeśli chodzi o ilość instrumentów na jakich gram, ale chciałbym umieć z nich więcej wyciągnąć

Mam wrażenie, że jakbym miał jeszcze dorzucić coś do tych dwóch i chciał ogarnąć je wszystkie tak w pełni to w życiu bym nie dał rady, nawet jeśli chodziłoby tak jakby tylko o bluesa.

[2]

Gitarka wszelkiej akustycznej maści, był ele, ale sprzedałem, jednak jakoś nie trawie czegoś bez pudła. Teraz posiadam jednego sprawnego akustyka, najfajniejszy jakiego miałem mimo niskiej ceny, jednego klasyka i jedno mieszadło, takiego klasyka z prętem regulującym, taka gitarka z najniższej półki na użytek ogólnie wszędzie. Niestety nie mam obecnie żadnych zacnych harmonijek, miałem tego pełno, ale większość umarła z przyczyn naturalnych, jedna jedynie zginęła brzydką śmiercią. Mam tylko silverstarka, ale jak będzie dobrze może uda mi się zakupić MBDx na dniach.. w końcu xd

A czuję się zaspokojony jeśli chodzi o ilość instrumentów na jakich gram, ale chciałbym umieć z nich więcej wyciągnąć

Mam wrażenie, że jakbym miał jeszcze dorzucić coś do tych dwóch i chciał ogarnąć je wszystkie tak w pełni to w życiu bym nie dał rady, nawet jeśli chodziłoby tak jakby tylko o bluesa.

[piter1999]

Pierwszy był keyboard na nim uczyłem się grać ze słuchu. Potem gitara klasyczna to był jednak mój słaby punkt. Następnie fletnia pana, djembe, drumla, ksylofon, no i od niedawna harmoszka. Umiejętności po tacie. Tylko śpiewać nie umiem.

[GaceQ123]

Moim przewodnim instrumentem jest gitara, mam dwie, klasyczną i elektryczną (Ibanez SA-120), mam również keyboard na którym coś próbuje grać:) no i mam 3 harmonijki - pierwsza Big River Harp w C, następna Special 20 również w C, no i ostatnio do kolekcji doszłedł Tombo Lee Oscar w A Próbuje swoich sił w wokalu ale to raczej nie dla mnie działka

[14]

Moim przewodnim instrumentem jest gitara, mam dwie, klasyczną i elektryczną (Ibanez SA-120), mam również keyboard na którym coś próbuje grać:) no i mam 3 harmonijki - pierwsza Big River Harp w C, następna Special 20 również w C, no i ostatnio do kolekcji doszłedł Tombo Lee Oscar w A Próbuje swoich sił w wokalu ale to raczej nie dla mnie działka