Autor |
|
 |
gmx
Posty: 233 Otrzymał 26 punkt(ów)
|
Wysłany: 2011-09-16, 16:03 Odp: [Hohner] Marine Band Crossover
|
|
|
Na Interklang już sporo narzekaliśmy na forum |
|
 |
|
|
 |
cjsimon 

Posty: 162 Otrzymał 14 punkt(ów) Skąd: Londyn/UK
|
Wysłany: 2011-09-19, 09:23 Odp: [Hohner] Marine Band Crossover
|
|
|
churhill napisał/a: | Dzięki bracie za wyczerpującą odpowiedź!
Pozdrów ode mnie UK (pogoda nastraja do bluesa, wiem, bo byłem swego czasu:)!
Take care, mate!
|
Anytime, buddy
Jak bys jeszcze kiedys planowal odwiedzic Londyn to daj znac na priva - moze uda sie na Guinnessa razem wyskoczyc. |
|
 |
|
 |
piotrelda 

Wiek: 58 Posty: 40 Otrzymał 3 punkt(ów) Skąd: Elda (Hiszpania)
|
Wysłany: 2011-10-26, 12:01 Odp: [Hohner] Marine Band Crossover
|
|
|
Harmoszka Crossover, bynajmniej jak dla mnie to rewelacja. Nie nasiąka, jest bardzo szczelna, podatna na wszystko co można wymyśleć a najbardziej podoba mi się jej brzmienie. Mam ją od niecałego miesiąca, więc muszę ją jeszcze pomęczyć aby dowiedzieć się o niej czegoś więcej, myślę jednak że mnie nie zawiedzie.
Piotrelda |
|
 |
|
 |
Jaszczur 

Wiek: 34 Posty: 152 Otrzymał 22 punkt(ów) Skąd: Lublin/Parczew
|
Wysłany: 2012-11-04, 15:31 Odp: [Hohner] Marine Band Crossover
|
|
|
No własnie, jak to jest z tym pęcznieniem? Wbrew opiniom, że Crossover nie nasiąka wilgocią, mój spęczniał - delikatnie co prawda, bo grzebień wysunął się o mniej niż milimetr, i w niczym to nie przeszkadza w grze, ale jednak zjawisko pęcznienia wystąpiło.
Ale tak poza tym to instrument sprawuje się wyśmienicie - dla mnie rewelka |
|
 |
|
 |
IronBone
Posty: 210 Otrzymał 31 punkt(ów)
|
Wysłany: 2012-11-04, 18:53 Odp: [Hohner] Marine Band Crossover
|
|
|
Mój nie napęczniał, ale jak dla mnie powierzchnia bambusowa jest za szorstka. Trochę rani język - choć może jestem za delikatny . Szkoda bo i z brzmienia i z wyglądu jestem zadowolony. |
|
 |
|
 |
#Maciekdraheim 

Wiek: 36 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2012-11-04, 22:58 Odp: [Hohner] Marine Band Crossover
|
|
|
Od sierpnia bawię się Crossoverem i mój egzemplarz nie na siąka. Brzmienie wydaje mi się ciut za jasne jak na mój gust, co zdaje mi się być związanym z rodzajem korpusu. Dla porównania przeszczepiłem na jakiś czas grzebień z Deluxa i całość zaczęła grać trochę bardziej matowo. Ogólnie harmonijka bardzo przyzwoita, choć nie wszystko wyregulowane tak, jak lubię najbardziej, a overki na niektórych egzemplarzach tańszych modeli wychodzą mi lepiej. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
 |
|
 |
Jaszczur 

Wiek: 34 Posty: 152 Otrzymał 22 punkt(ów) Skąd: Lublin/Parczew
|
Wysłany: 2012-11-05, 21:08 Odp: [Hohner] Marine Band Crossover
|
|
|
IronBone napisał/a: | Mój nie napęczniał, ale jak dla mnie powierzchnia bambusowa jest za szorstka. Trochę rani język - choć może jestem za delikatny |
A to dziwne, bo krawędzie są ładnie zaokrąglone i wg mnie bardzo wygodnie leży w ustach - ale wiadomo, to bardzo indywidualna sprawa
Maciekdraheim napisał/a: | choć nie wszystko wyregulowane tak, jak lubię najbardziej, a overki na niektórych egzemplarzach tańszych modeli wychodzą mi lepiej. |
Nie wiem czy powinienem kontynuować ten wątek, bo z overami u mnie tak sobie - dotąd tylko 6 kanał opanowałem w stopniu bardzo dobrym, reszta czasem wychodzi a czasem nie - ale muszę powiedzieć, że Crossover bez regulacji sprawuje się u mnie w tej kwestii lepiej niż inne harpy po regulacji. |
|
 |
|
 |
#Maciekdraheim 

Wiek: 36 Posty: 3604 Otrzymał 296 punkt(ów) Skąd: Ciechocinek
|
Wysłany: 2012-11-05, 22:06 Odp: [Hohner] Marine Band Crossover
|
|
|
Widzisz, każdy wykonuje tę technikę nieco inaczej, a i poszczególne egzemplarze tego samego modelu różnią się odrobinkę ustawieniem stroików. Biorąc te dwa czynniki pod uwagę mogą pojawić się opisane przez Ciebie różnice. |
_________________ Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
 |
|
|