Jak potwierdza The Blues Foundation, dzisiaj w Chicago zmarł na wylew Willie "Big Eyes" Smith. Wyróżniony nagrodą Grammy harmonijkarz i perkusista miał 75 lat.
Urodzony w Arkansas w 1936 roku, w wieku lat siedemnastu przeniósł się do Chicago, gdzie na dobre rozwinęła się jego kariera muzyczna. Mimo, że zaczynał jako harmonijkarz, ponieważ w tym czasie był większy popyt na perkusistów, Smith zaczął grać również i na tym instrumencie w zespole Muddy'ego Watersa. Należał do stałego składu grupy, ale w połowie lat 60. podjął pracę taksówkarza, jako zajęcie gwarantujące pewniejsze zarobki.
W czerwcu 1980 roku, razem z innymi członkami ówczesnego zespołu Muddy'ego - Pinetopem Perkinsem, Calvinem Jonesem i Jerrym Portnoy'em - założył własny zespół, dołączając jeszcze Louisa Meyersa na harmonijce i gitarze. Zespół nawano the Legendary Blues Band. Grupa wystąpiła m.in. w filmie "The Blues Brothers", jako zespół towarzyszący Johnowi Lee Hookerowi, a także koncertowała na całym świecie z grupą The Rolling Stones, Bobem Dylanem i Erikiem Claptonem.
Willie "Big Eyes" Smith występował także z Bobem Margolinem, Pinetopem Perkinsem, James Cottonem, Big Billem Morganfieldem, Bobem Strogerem, Billy Flynnem i wieloma innymi. W czerwcu 2010 roku Smith wziął udział w nagraniu płyty "Joined At The Hip", wraz z Pinetopem Perkinsem, Bobem Strogerem, Johnem Primerem, Frankiem Krakowskim i Kennym "Beedy Eyes" Smithem (synem Williego na perkusji). Płyta w lutym br. otrzymała Grammy w kategorii "Najlepszy album bluesa tradycyjnego".
Zródło Twój Blues
_________________ Keep breathing music ...
Ostatnio zmieniony przez Felix 2025-04-14, 11:07, w całości zmieniany 1 raz
Posty: 1608 Otrzymał 124 punkt(ów) Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2011-10-13, 22:06 [Harmonijkarz] George Mojo Buford odszedł.
Smutną wiadomość przekazał nam Bob Corritore. 11 października w szpitalu w Minneapolis zmarł harmonijkarz George „Mojo” Buford (fot. Chuck Ryan), miał 81 lat. Od lat pięćdziesiątych związany był z chicagowską sceną muzyczną, w tym z zespołem Muddy Watersa, z którym występował w różnych okresach aż czterech dekad. Na jego koncie, obok nagrań, w których grał jako akompaniator, są autorskie płyty wydawane przez takie wytwórnie, jak między innymi JSP, P-Vine, Rooster czy Fedora. Wspomnieniem George’a „Mojo” Buforda niech będzie dostępny na YouTube fragment archiwalnego koncertu, jaki muzyk zagrał dla pensjonariuszy zakładu karnego Stillwater w stanie Minnesota.
UMREL SLOVENSKÝ BLUESMAN BORIS ČIAMPOR (1966 – 2013): Známy ako hráč na ústu harmoniku v skupine ZVA 12-28 Band. Neskôr spevák, hráč na ústnu harmoniku a líder vlastnej formácie B. & The Money Makers. Vybral sa do Turecka na letnú dovolenku a tú si kvôli nečakanej srdcovej príhode predĺžil naveky. Umrel dobrý muzikant - bluesman, dobrý človek a kamarát. Nech mu je bluesová zem ľahká! Viac:
http://slovakblues.com/no...1966-2013.html.
Dn. 19 Grudnia 2013 r. w wieku 47 lat, w Budapeszcie, zmarł nagle Olah Andor - animator węgierskiego bluesa, harmonijkarz, lider znanego w Polsce zespołu The Mississippi Big Beat.
Spotkałem go w 2012 r. na festiwalu Harmonica Bridge w Toruniu.
Poniżej zamieszczam jeden z jego zagranych koncertów na tymże festiwalu.
_________________ Keep breathing music ...
Ostatnio zmieniony przez Felix 2025-04-14, 12:57, w całości zmieniany 3 razy
W dn. 10 stycznia 2014 r. zmarł po długiej chorobie w wieku 88 lat Chamber Chuang,
światowej sławy harmonijkarz, kompozytor i twórca-producent harmonijek znanych pod nazwą opatrzonej jego imieniem.
Jego występ (7 min.) z Lary Adlerem y 1987 r na W.H.F. Jersey
[ Dodano: 2014-06-26, 00:05 ]
W dn. 24.06.2014 po ciężkiej chorobie zmarł LEE McBEE - wokalista bluesowy, kompozytor, harmonijkarz.
Przez 10 lat był frontmanem zespołu Mike Morgan & the Crawl, później The Passions.
Był jednym z ulubionych przez SZULERÓW wokalistów bluesowych.
Miał 63 lata.
W dn. 23 Sierpnia 2018 r. w wieku 85 lat zmarł, pochodzący z Luizjany, związany od lat z Chicago, harmonijkarz Lazy Lester. Jego płyty wydały wytwórnie Excello, Alligator, Telarc.
John Mayall (ur. 29 listopada 1933 w Macclesfield, zm. ) – brytyjski multiinstrumentalista (grał na gitarze, instrumentach klawiszowych, harmonijce), kompozytor, bluesman, pionier muzyki rockowej, legenda muzyki bluesowej zmarł w poniedziałek 22 lipca 2024 r. w swoim domu w Kalifornii, otoczony kochającą rodziną.
Brytyjski muzyk miał ogromny wpływ na kariery innych znanych twórców, takich jak Eric Clapton czy Mick Fleetwood. Mayall był jednym z niewielu artystów, którzy naprawdę sięgali do korzeni, tworząc muzykę rockową. Blues był dla niego bardzo ważny, za sprawą czego zainicjował styl nazywany blues-rockiem. Zmarły bluesman od najmłodszych lat był koneserem tego typu muzyki. Słuchał mistrzów tego gatunku. Wówczas sam uczył się grać na harmonijce oraz fortepianie, z czego później był znany.
Mayall był jednym z niewielu artystów, którzy naprawdę sięgali do korzeni, tworząc muzykę rockową. Blues był dla niego bardzo ważny, za sprawą czego zainicjował styl nazywany blues rockiem. "Bez Johna Mayalla i bez brytyjskich bluesmanów nadal bylibyśmy kompletnie nieznani" - przyznał niegdyś w wywiadzie król amerykańskiego bluesa B.B. King.
"Bez Johna Mayalla i bez brytyjskich bluesmanów nadal bylibyśmy kompletnie nieznani" - przyznał niegdyś w wywiadzie król amerykańskiego bluesa B.B. King.
Posty: 1608 Otrzymał 124 punkt(ów) Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2025-04-14, 11:44 Zdzisław Kuniniec
Zdzislaw Kuniniec
W dniu 11.03.2025 na cmentarzu komunalnym w Sopocie, w wieku 78 lat został pochowany Zdzisław Kuniniec (12.02.1947-:-04.03.2025) - wieloletni akordeonista oraz harmonijkarz akordowy, światowej klasy harmonijkowego zespołu muzycznego TRIO CON BRIO. Zdobył wiele nagród na festiwalach polskich i międzynarodowych. Był też aranżerem wielu kompozycji. Grał nieprzerwanie w Trio Con Brio od 1970 do 2000 r.
Posty: 1608 Otrzymał 124 punkt(ów) Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2025-04-14, 12:45 "Kucy" - Andrzej Kucelman
Andrzej Kucelman „Kucy” - urodził się w Chorzowie, ale od dziecka mieszkał w Bytomiu. W podstawówce zaczął przygodę z harmonijką ustną, po skończeniu zawodówki poszedł do wojska do marynarki i ja go poznałam, jak z tego wojska wrócił - tak napisała znajoma „Kucego” - Izabela. „Kucy" był tokarzem z zawodu. W tych czasach była taka knajpa Exlibrys - prowadził ją Opal, nasze pokolenie tam przesiadywało i tam też odbywały się imprezy oraz jam session do rana. To było miejsce naszych imprez.
W połowie lat 90 rzucił pracę i żył z grania. Andrzej grał i nagrywał między innymi z Ryczącymi Dwudziestkami,Januszem Żywcem i Józefem Skrzekiem, a przede wszystkim grał na ulicy. Był bardzo dobrym i pozytywnym człowiekiem.
Grał w Bytomiu wszędzie, gdzie to możliwe, znali go wszyscy i miał niesamowitą wiedzę muzyczną, chociaż był samoukiem.
Jeszcze niedawno grał w Katafonii i był stałym bywalcem w kultowym pubie Gotyk w Bytomiu.
Zawsze świeczka zapłonie dla Ciebie i Twojego niesamowitego talentu i wirtuozerii z którą nam wszystkim grałeś na harmonijce przez tak wiele lat Kucy💔 - taką oto sentencją kończy wpis o Kucym Izabela.
Harmoszka też znała "Kucego", jako skromnego czlowieka i harmonijkrza z niesamowitym feelingiem i talentem.