[#Felix]

Dziwne ale tego mistrza tu nie było.Pozwoliłem sonie zacytować dwa zdania Maciekdraheim z innego tematu:
Steve Baker to wirtuoz harmonijki, zaliczany do ścisłej światowej czołówki, a przy tym pedagog, mający w dorobku kilka znakomitych podręczników gry na harmonijce, w tym niezrównany „The Harp Handbook”. Prowadzi warsztaty i kliniki harmonijkowe w całej Europie i w Stanach Zjednoczonych
Aktualnie związany ze "stajnią" Hohnera.
Biografię znajdziemy na stronie Hohnera http://www.playhohner.com/artists/steve-baker/ , a więcej informacji na stronie mistrza : http://www.stevebaker.de/.
W zeszłym (2012) roku zagościł na Festiwalu Harmonica Bridge w Toruniu.Poprowadził wówczas warsztaty, ale też zagrał koncert z Dicki-em Bird-em oraz był w składzie jury festiwalu.

[123]

Dziwne ale tego mistrza tu nie było.Pozwoliłem sonie zacytować dwa zdania Maciekdraheim z innego tematu:
Steve Baker to wirtuoz harmonijki, zaliczany do ścisłej światowej czołówki, a przy tym pedagog, mający w dorobku kilka znakomitych podręczników gry na harmonijce, w tym niezrównany „The Harp Handbook”. Prowadzi warsztaty i kliniki harmonijkowe w całej Europie i w Stanach Zjednoczonych
Aktualnie związany ze "stajnią" Hohnera.
Biografię znajdziemy na stronie Hohnera http://www.playhohner.com/artists/steve-baker/ , a więcej informacji na stronie mistrza : http://www.stevebaker.de/.
W zeszłym (2012) roku zagościł na Festiwalu Harmonica Bridge w Toruniu.Poprowadził wówczas warsztaty, ale też zagrał koncert z Dicki-em Bird-em oraz był w składzie jury festiwalu.

[karol.z]

W tym tygodniu własnie "katuje" jego kawałki i solówki z podręczników. Powiem krótko warto i trzeba z nich skorzystać, choć niektóre partie są piekielnie trudne i trzeba mieć już b.dobrą technikę i szybkość aby to wykonać. Ale to świetna kopalnia patentów i zagrywek.

Co do samego grania p. Steve'a to mogę go słuchać i słuchać, gra bardzo różnorodnie nie ma w tym za grosz monotonii ani nudy. Potrafi zagrać zarówno archaicznego country bluesa jak i reggae, rumbę czy punk rocka.

[19]

W tym tygodniu własnie "katuje" jego kawałki i solówki z podręczników. Powiem krótko warto i trzeba z nich skorzystać, choć niektóre partie są piekielnie trudne i trzeba mieć już b.dobrą technikę i szybkość aby to wykonać. Ale to świetna kopalnia patentów i zagrywek.

Co do samego grania p. Steve'a to mogę go słuchać i słuchać, gra bardzo różnorodnie nie ma w tym za grosz monotonii ani nudy. Potrafi zagrać zarówno archaicznego country bluesa jak i reggae, rumbę czy punk rocka.