[Jarek]

Myślę, że sprawię sobie za jakiś czas harpa w "G", żeby grać w drugiej pozycji piosnki w D. Mam wrażenie, że skoro G jest najniższa, a ja będę obsługiwał głównie dziurki 2-4, to może lepiej robić to o oktawę wyżej. Pewnie są takie w sprzedaży.

Jakie macie doświadczenia w tym zakresie?

[3]

Myślę, że sprawię sobie za jakiś czas harpa w "G", żeby grać w drugiej pozycji piosnki w D. Mam wrażenie, że skoro G jest najniższa, a ja będę obsługiwał głównie dziurki 2-4, to może lepiej robić to o oktawę wyżej. Pewnie są takie w sprzedaży.

Jakie macie doświadczenia w tym zakresie?

[kamilteau]

Owszem, harmonijki w HighG są w sprzedaży, są jednak ogólnie trudniej dostępne niż Lowy (LowD, LowE, LowF). Doświadczania z highami nie mam, ale wydaje mi się, że ta tonacja może być trochę piskliwa, biorąc pod uwagę jak brzmi harmoszka w F. Nie znaczy to jednak, że chcę Cię zniechęcić do zakupu, to może być bardzo ciekawe doświadczenie

[76]

Owszem, harmonijki w HighG są w sprzedaży, są jednak ogólnie trudniej dostępne niż Lowy (LowD, LowE, LowF). Doświadczania z highami nie mam, ale wydaje mi się, że ta tonacja może być trochę piskliwa, biorąc pod uwagę jak brzmi harmoszka w F. Nie znaczy to jednak, że chcę Cię zniechęcić do zakupu, to może być bardzo ciekawe doświadczenie

[#Maciekdraheim]

Wysokie harmoszki z tego co mi wiadomo mają sztywniejsze stroiki, a brzmienie bardziej agresywne. Zaś HighG jest cały ton wyższe od F i może nieźle piszczeć. Wg mnie, dobrze jest mieć i niskie G (podkłady na niskich kanałach, wolniejsze sola), zaś wysokie przyda się dla urozmaicenia, albo gdy chcemy wybić się ponad zespół (gdyż zwykłe G potrafi się zagubić i nie być słyszalnym).

[296]

Wysokie harmoszki z tego co mi wiadomo mają sztywniejsze stroiki, a brzmienie bardziej agresywne. Zaś HighG jest cały ton wyższe od F i może nieźle piszczeć. Wg mnie, dobrze jest mieć i niskie G (podkłady na niskich kanałach, wolniejsze sola), zaś wysokie przyda się dla urozmaicenia, albo gdy chcemy wybić się ponad zespół (gdyż zwykłe G potrafi się zagubić i nie być słyszalnym).