[aansaa]

Wszystko co czuję dobrego i złego mogę 'wyrzucić' przez grę. TO jest piękne.

[31]

Wszystko co czuję dobrego i złego mogę 'wyrzucić' przez grę. TO jest piękne.

[djszopen]

[quote="Jarun"]Odkąd zacząłem słuchać bluesa to jak teraz słyszę w radio Hity na czasie , ogarnia mnie samotność , pustota i brak wiary w lepsze . Wiem że ludzie także i takiej muzyki słuchają i mam nadzieje że oni także czują to , co czuję się słuchając bluesa [/quote]
Ja czuję dokładnie to samo. Jak w szkole komukolwiek puściłem jakiś bluesowy kawałek, to albo zostałem wyśmiany, że jestem niemodny i wogóle, albo w najlepszym wypadku ktoś tolerując to że słucham takiej muzyki poprostu przyjął to do wiadomości ale i tak sobie pewnie pomyślał "jak można słuchać czegoś takiego"... A ja nie rozumiem dlaczego tak mało ludzi słucha bluesa. W tej muzyce jest ogromne piękno i ta bluesowa prostota. Jak w 12-taktowym schemacie można zamieścić tyle emocji..? To właśnie w bluesie jest niesamowite i za to cenię ten gatunek. Jak dobrze, że zacząłem grać na harmonijce, bo dzięki niej zagłębiłem się bardziej w bluesa!

[2]

[quote="Jarun"]Odkąd zacząłem słuchać bluesa to jak teraz słyszę w radio Hity na czasie , ogarnia mnie samotność , pustota i brak wiary w lepsze . Wiem że ludzie także i takiej muzyki słuchają i mam nadzieje że oni także czują to , co czuję się słuchając bluesa [/quote]
Ja czuję dokładnie to samo. Jak w szkole komukolwiek puściłem jakiś bluesowy kawałek, to albo zostałem wyśmiany, że jestem niemodny i wogóle, albo w najlepszym wypadku ktoś tolerując to że słucham takiej muzyki poprostu przyjął to do wiadomości ale i tak sobie pewnie pomyślał "jak można słuchać czegoś takiego"... A ja nie rozumiem dlaczego tak mało ludzi słucha bluesa. W tej muzyce jest ogromne piękno i ta bluesowa prostota. Jak w 12-taktowym schemacie można zamieścić tyle emocji..? To właśnie w bluesie jest niesamowite i za to cenię ten gatunek. Jak dobrze, że zacząłem grać na harmonijce, bo dzięki niej zagłębiłem się bardziej w bluesa!

[Sweety]

Witam
Przed rozpoczęciem gry na harmonijce nie słuchałem bluesa, a jak gdzieś usłyszałem jakiś kawałek to szczerze mówiąc mnie odrzucało i żeby nie robić przykrości osobie która tego słucha mówiłem, że jest dość ciekawy... Teraz jak pomyśle o tym to aż mi wstyd.
Czas na moje zdanie, nie chce nikogo urazić od razu mówię. Szanuję wszystkich, staram się
Blues dla mnie to czyste emocje, wszystko jest tak nimi nasycone, że emanuje na mnie i zmusza to niesamowitych refleksji, oczywiście niczego nie jaram
Jak słucham jakiegoś techno i tego typu wymiocin to widzę, że to nie ma przesłania jest puste, bez duszy, emocji... walenie nogą w stopę od perkusji i śpiewanie jakiegoś tekstu pozbawionego jakichkolwiek emocji, strasznie płaskiego.
Nie dziwie się, że mało osób słucha bluesa bo prawdopodobnie nie znają go dobrze i nie wiedzą tego co słuchający bluesa, może po prostu im to nie podchodzi... tego już nie wiem (Możliwe, że ja nie lubię techno bo także często go nie słucham i nie "wczułem" się w te klimaty)
Takie jest moje zdanie, jak uraziłem kogoś to przepraszam... wiem, że każdy jest inny i szanuję wszystkich

PS: Moi koledzy nie słuchają bluesa, może dwóch, trzech...

Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku

[djszopen]

I wiecie co doszedłem właśnie do sensownego wyjaśnienia dlaczego bluesa słucha tak mało osób. To wbrew pozorom (jak ktoś już wspomniał) trudna muzyka i do niego trzeba dojrzeć. Większośc ludzi woli prostą papkę, przy której nie trzeba myśleć bo jest tak oczywista. Blues jest za to nieprzewidywalny Wszystko w nim się może wydarzyć, bo płynie z serca...

[2]

I wiecie co doszedłem właśnie do sensownego wyjaśnienia dlaczego bluesa słucha tak mało osób. To wbrew pozorom (jak ktoś już wspomniał) trudna muzyka i do niego trzeba dojrzeć. Większośc ludzi woli prostą papkę, przy której nie trzeba myśleć bo jest tak oczywista. Blues jest za to nieprzewidywalny Wszystko w nim się może wydarzyć, bo płynie z serca...

[#Maciekdraheim]

[b]Sweety[/b], brawa dla nawróconego .

Ale oprócz bluesa godne uwagi są te gałęzie, które odchodzą z bluesowego pnia. Gospel, rock'n roll, swing, soul i ten "soulujący pop" od lat 60, rock, a nawet ten cały metal i inne wynalazki. Wszystko w pewnym sensie wychodzi z bluesowych korzeni i wiele gatunków jest naprawdę godnych uwagi. Niestety, wielu ludzi zapomina o tych korzeniach...

[296]

[b]Sweety[/b], brawa dla nawróconego .

Ale oprócz bluesa godne uwagi są te gałęzie, które odchodzą z bluesowego pnia. Gospel, rock'n roll, swing, soul i ten "soulujący pop" od lat 60, rock, a nawet ten cały metal i inne wynalazki. Wszystko w pewnym sensie wychodzi z bluesowych korzeni i wiele gatunków jest naprawdę godnych uwagi. Niestety, wielu ludzi zapomina o tych korzeniach...