Zapamiętaj mnie i lub zarejestruj | Zapomniałem hasła

Artykuły Recenzje Harmonijkowe Bitwy
Szukaj Użytkownicy Grupy
Odpowiedz do tematu
Autor
Wiadomość
Leafman 

Wiek: 26
Posty: 145
Otrzymał 6 punkt(ów)
Wysłany: 2011-06-13, 21:31    Dojstrojenie bezdźwiękowego kanału.

Czy, gdy kanał tak się zrypał i nie wydaje już dźwięku można go naprawić (oczywiście ręcznie przez piłowanie papierem ściernym) by pociągnął chociaż ten jeden tydzień?

Harmonijkę się tak stroi, że ściera się papierem ściernym po całej długości stroika ?

Z góry dzięki...
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
#Maciekdraheim 


Wiek: 35
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2011-06-13, 21:40    Odp: Dojstrojenie bezdźwiękowego kanału.

Jak w ogóle nie wydaje dźwięku, to albo jest zbyt mocno wciśnięty w szczelinę, a wtedy delikatne jego odgięcie może pomóc, bądź jest po prostu złamany i będzie zapadał się w szczelinę nizależnie od zabiegów ratujących, a dźwięku z niego nie wydobędziemy. Żeby pociągnął tydzień przy takim obrocie sprawy, to szans niestety nie ma.
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Więcej szczegółów
Wystawiono 1 punkt(ów):
Leafman
Rolf 


Wiek: 34
Posty: 424
Otrzymał 17 punkt(ów)
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2011-06-13, 22:41    Odp: Dojstrojenie bezdźwiękowego kanału.

Rozkręcałeś chociaż harmonijkę? Może być tak, jak mówił Maciek, może po prostu dostał się do środka jakiś "paproch" i blokuje stroik. Papier ścierny nie ma tu żadnego sensu.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Leafman 

Wiek: 26
Posty: 145
Otrzymał 6 punkt(ów)
Wysłany: 2011-06-14, 17:44    Odp: Dojstrojenie bezdźwiękowego kanału.

Nie ma patrocha sprawdzałem chyba z 5 razy. Po prostu padło.
Dzięki za infromacje.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
  
Odpowiedz do tematu