[bartek215]

Witam prosiłbym o opinie o harmonijce lee oskar... jezeli ktos miał styczność...

[3]

Witam prosiłbym o opinie o harmonijce lee oskar... jezeli ktos miał styczność...

[MartinHarp]

Przyłączam sie do Bartka. Chętnie się coś dowiem na temat Lee Oskara, bo chciałbym kupić, ale nie wiem prawie nic o tym modelu, a nie chce kupowac w ciemno, a potem byc rozczarowany . Interesuje mnie jego wytrzymałość, wygoda gry, brzmienie...itp
Wogóle to chciałbym się dowiedzieć ogólnie o harmonijkach Tombo.

[BigBob]

Tia naczytałem się dużo i podobno są bardziej solidne od heiringów ale nie od hohnerów Przydałaby się jakaś improwizacja na tonach C,D lub A bo Lee Oskarka byłbym skory kupić

[Oleq]

ooo.. Ja mam TOMBUSIA Lee Oscar'a, ..

..ale moja o nim opisnia z pewnościa jest mało zobiektywizowana i fachowego nic nie powiem, ponieważ to jak narazie moja pierwsza i jedyna harmonbijka.
Co powiedzieć mogę z pewnością, to że jest mocna, wytrzymała, że dźwięki wydobywa się łatwo i ładne (już na pierwszych warsztatach Greg Szlapczyński bardzo pochwalił grane przeze mnie dźwięk, a wydaje mi się, że zasługa w tym głównie przyjemnego brzmienia T.L.O.'a). No i wydaje mi się, że brzmienie jej nie jest typowo bluesowe, a bardziej do swingującej, melodyjnej gry, ale tu powinien się wypowiedziec większy spec. Jedyne co mnie nieco denerwuje to fakt, że ta harmonijka jest dłuższa od np. typowych hohner'ów, a w moich dziewczęcych łapkach bywa to problemem

pozdrawiam
Ola

ps. co do improwizacji o których pisał BigBob - nie dysponuję sprzętem do nagrania, ale może za jakiś czas uda mi się cos u kogoś nagrać to z pewnością sie podzielę.

[6]

ooo.. Ja mam TOMBUSIA Lee Oscar'a, ..

..ale moja o nim opisnia z pewnościa jest mało zobiektywizowana i fachowego nic nie powiem, ponieważ to jak narazie moja pierwsza i jedyna harmonbijka.
Co powiedzieć mogę z pewnością, to że jest mocna, wytrzymała, że dźwięki wydobywa się łatwo i ładne (już na pierwszych warsztatach Greg Szlapczyński bardzo pochwalił grane przeze mnie dźwięk, a wydaje mi się, że zasługa w tym głównie przyjemnego brzmienia T.L.O.'a). No i wydaje mi się, że brzmienie jej nie jest typowo bluesowe, a bardziej do swingującej, melodyjnej gry, ale tu powinien się wypowiedziec większy spec. Jedyne co mnie nieco denerwuje to fakt, że ta harmonijka jest dłuższa od np. typowych hohner'ów, a w moich dziewczęcych łapkach bywa to problemem

pozdrawiam
Ola

ps. co do improwizacji o których pisał BigBob - nie dysponuję sprzętem do nagrania, ale może za jakiś czas uda mi się cos u kogoś nagrać to z pewnością sie podzielę.

[Szczotker]

Hmm... a ile mniej więcej za nią chcą?;>

[3]

Hmm... a ile mniej więcej za nią chcą?;>

[#Maciekdraheim]

[296]

[Łukasz]

[35]

[Oleq]

emm... Nie wiem czy gdziekolwiek jeszcze się pojawiał na warsztatach Bartka Łęczyckiego, ale w Sopocie w Daily Blues'ie był już 2u-krotnie.

warsztaty w D.B.: http://www.warsztatydailyblues.kisa.pl/
sam Daily: http://www.dailyblues.com.pl/start.php

swoją drogą - naprawdę wart polecenia jako ticzer

[6]

emm... Nie wiem czy gdziekolwiek jeszcze się pojawiał na warsztatach Bartka Łęczyckiego, ale w Sopocie w Daily Blues'ie był już 2u-krotnie.

warsztaty w D.B.: http://www.warsztatydailyblues.kisa.pl/
sam Daily: http://www.dailyblues.com.pl/start.php

swoją drogą - naprawdę wart polecenia jako ticzer

[Blindfrog]

Ja niedawno nabyłem Lee Oskara firmy Tombo w tonacji A ale jeszcze trochę czasu zanim będe cos mógł wiecej 0o nim powiedzieć, ale jak już do czegoś dojdę i wyrobie sobie o nim opinie to obiecuje, ze sie tu nią z Wami podziele. Pozdrawiam

[1]

Ja niedawno nabyłem Lee Oskara firmy Tombo w tonacji A ale jeszcze trochę czasu zanim będe cos mógł wiecej 0o nim powiedzieć, ale jak już do czegoś dojdę i wyrobie sobie o nim opinie to obiecuje, ze sie tu nią z Wami podziele. Pozdrawiam

[Frodo]

Kupilem Lee Oskara w tonacji G i szczerze przyznam, ze nie jestem z jego brzmienia zadowolony. Jest sztuczne i suche. Musze jednak przyznac, ze gra sie bardzo przyjemnie. Latwo wydobywalny dzwiek, cala harmonijka ciekawie wykonana i fajnie sie prezentuje. Jak juz wspomniala kolezanka jest nieco wieksza od harmonijek hohnera. Ma plastykowy korpus, dla niektorych to duzy plus. Gdyby nie to brzmienie przestawilbym sie tylko na te harmonijki. Pozatym w sklepie zaplacilem za nia 115 zl;). Kupilem ja po raz pierwszy i ostatni.

Pozdrawiam

[Pudel]

porządna harmonijka, ale coś mi nie leży. pokrywy wydają sie szersze przez co gra mi sie mniej wygodniej niż np na Blues harpie ale, ale reszta aspektów przemawia za!!

Pozdrawiam

[Czajnik75]

Harmonijka 4 razy bardziej trwała niz hohner. Hohnera zarzucilem jakies 3-4 lata temu i moze cos sie od tamtego czasu zmienilo, ale hohner nawet ten z górnej półki starczał mi na 2-3 mies. grania, a Tombo kiedyś na rok, teraz na pół roku (gram częściej ). Dzwieki wydobywa sie miekko i lekko, podciągi także - pełne panowanie nad dźwiekiem! Brzmienie? To zalezy od zadęcia jak dla mnie ))) Poza tym też lepsze niz hohner - ale to kwestia gustu.

Poza tym mozna dokupic same blachy (70 zl do Lee Oscara i 40 zl do Folk Bluesa) i wtedy koszt harmo sie zmniejsza ))) Dodatkowo blachy od folk blusa są jeszcze bardziej miękkie i łagodniejsze - jak dla mnie lepsze - a pasuja zarowno do folk bluesa jak i do lee oscara.

Trzeba tylko uważać bo niestety nie każda blacha dobrze chodzi... ale to zbyt często sie nie zdarza... generalnie - gorąco polecam!!!

Pzdr -
Igor

[SZCZYPIOR]

Po pierwsze zalezy z jakim hohnerem miałes do cyznienia (mam nadzieje z enie porównujesz blues banda do lee oskara:P) pzaotym to kwestia gustu masz racje a trwałość?? hmm ja nienarzekam pozatym Hohner nie jest gorszy od Tombo przynjamniej pod wzgkledem czesci zamienncyh blachy mozna kupic do MS ów za 50 zł chyba

[24]

Po pierwsze zalezy z jakim hohnerem miałes do cyznienia (mam nadzieje z enie porównujesz blues banda do lee oskara:P) pzaotym to kwestia gustu masz racje a trwałość?? hmm ja nienarzekam pozatym Hohner nie jest gorszy od Tombo przynjamniej pod wzgkledem czesci zamienncyh blachy mozna kupic do MS ów za 50 zł chyba

[Czajnik75]

No fakt, grałem na pro harpie (cenowo podobnym)
Meisterclasse nawet nie miałem w ręku - on podobno jest trwały i zajebisty, tylko jednak cena jest 2xTombo...

[kamilteau]

Z tego co się orientuję to Pro Harp to harmonijka z nieco wyższej półki niż Blues Band. Jeżeli chodzi o mnie, to ja gram na Hohnerach i nie narzekam. Kiedyś nawet chciałem kupić sobie Lee Oskara, ale słyszałem opinie, że ma mniej bluesowe brzmienie od Hohnerów, a poza tym przyzwyczaiłem się do drewnianych korpusów

[76]

Z tego co się orientuję to Pro Harp to harmonijka z nieco wyższej półki niż Blues Band. Jeżeli chodzi o mnie, to ja gram na Hohnerach i nie narzekam. Kiedyś nawet chciałem kupić sobie Lee Oskara, ale słyszałem opinie, że ma mniej bluesowe brzmienie od Hohnerów, a poza tym przyzwyczaiłem się do drewnianych korpusów

[SZCZYPIOR]

Może się komus moje stwierdzenie nie będzie podobać, ale drewniany korpus to jest wkint esencja i klasyk harpidlenia

[24]

Może się komus moje stwierdzenie nie będzie podobać, ale drewniany korpus to jest wkint esencja i klasyk harpidlenia

[bulla2]

oskarek to moje drugie dziecko... nie sprawia problemow wychowawczych... tylko takie spokojne, malo zadziorne i troche ciche... ale w porzadku...
pozdrawiam wszystkich fanow blues rocka...

[Jarun]

Hej Ja także mam Lee Oskara C , troche pisczy na wysokich kanałach i chyba tylko to mnie w niej irytuje , mam jeszcze Tombo Folk Bluesa i brzmi podobnie , piski na 7-10 to samo .... może to moja wina , zaczynam od 3 miesięcy Czytałem gdzieś że te dwie harmonijki różnią sie od siebie tylko korpusem i nie wątpię dżwięk maja podobny Wygląd - ekstra Pozdrawiam !

Wszystkiego dobrego w nowym roku 2008 !!!

[12]

Hej Ja także mam Lee Oskara C , troche pisczy na wysokich kanałach i chyba tylko to mnie w niej irytuje , mam jeszcze Tombo Folk Bluesa i brzmi podobnie , piski na 7-10 to samo .... może to moja wina , zaczynam od 3 miesięcy Czytałem gdzieś że te dwie harmonijki różnią sie od siebie tylko korpusem i nie wątpię dżwięk maja podobny Wygląd - ekstra Pozdrawiam !

Wszystkiego dobrego w nowym roku 2008 !!!

[bulla2]

Mam do Was pytanie. Jak to jest, ze w sklepach muzycznych nie moge dostac Hohnera, bo twierdza,ze takiego "szmergla" nie zamawiaja...Ale kiedy porozmawiam z kims grajacym to on twierdzi, ze Hohner jest najlepszy. Wiec wedlug ich zalecen kupilam wlasnie Tombo Lee Oskara. Gram dopiero od pol roku i prosze o odpowiedz, nie wiem na moze "naiwne pytania"

[SZCZYPIOR]

HOHNER TO co to jest?? nie rozśmieszajcie mnie......... oczywiście Silver Star to shit ale Blues Harp Marine Band? stary poczciwy historyczny wręcz Marine Band... MArine Band Deluxe Meisterklasse Unsere Lieblienge Echo Comet TO JEST SHIT???? ja bym już tam nie kupował..... rypnąłbym się do Torunia...

[24]

HOHNER TO co to jest?? nie rozśmieszajcie mnie......... oczywiście Silver Star to shit ale Blues Harp Marine Band? stary poczciwy historyczny wręcz Marine Band... MArine Band Deluxe Meisterklasse Unsere Lieblienge Echo Comet TO JEST SHIT???? ja bym już tam nie kupował..... rypnąłbym się do Torunia...

[#Maciekdraheim]

[296]

[kamilteau]

Jeżeli Hohner to dziadostwo to ja jestem święty Większość mistrzów tego instrumentu gra na Hohnerach. Najlepiej słuchać ludzi, którzy grają, a nie sprzedawców w sklepach. Ci drudzy często mają jakieś swoje interesy, które nie muszą być zbieżne z Twoimi.

[76]

Jeżeli Hohner to dziadostwo to ja jestem święty Większość mistrzów tego instrumentu gra na Hohnerach. Najlepiej słuchać ludzi, którzy grają, a nie sprzedawców w sklepach. Ci drudzy często mają jakieś swoje interesy, które nie muszą być zbieżne z Twoimi.

[SZCZYPIOR]

no na przyklad kiedy kupowałem Blues Harpa MS porposilem o BH i dali mi to mówie im żeby mi dali coś tej samej klasy mniej weicej ale inne mialem na mysli oczywiscie marine band np to mi gosciara dała SS...................

[24]

no na przyklad kiedy kupowałem Blues Harpa MS porposilem o BH i dali mi to mówie im żeby mi dali coś tej samej klasy mniej weicej ale inne mialem na mysli oczywiscie marine band np to mi gosciara dała SS...................

[Jarun]

Czasem w sklepach muzycznych sprzedawcy nie wiedzą nic na temat instrumentów którymi handlują , najlepiej opini szukać np. tu

[12]

Czasem w sklepach muzycznych sprzedawcy nie wiedzą nic na temat instrumentów którymi handlują , najlepiej opini szukać np. tu

[bulla2]

I to by sie zgadzalo!!!
Jak niewiadomo o co chodzi to chodzi o kase.
W sklepie roilo sie od japoncow.
Wszystko jasne. Tylko ze ja na to nie wpadlam ???

Dziekuje i przepraszam

[aeroarte]

Kupiłem przedwczoraj Lee Oskara linii Major Diatonic w tonacji G. Niestety znowu się zawiodłem .Ładnie wygląda -fakt ,ale słychać było jakieś pobrzękiwania ,obudowy górą szerokie i niewygodne .Przemęczyłem się przez wczoraj ,a dzisiaj go już przerobiłem.Obudowy podgiołem i zeszlifowałem ,wąskie przy ustach ,są jak dla mnie zdecydowanie wygodniejsze. Płytki wyjąłem i przepolerowałem i ku mojemu zadowoleniu zniknęło brzęczenie.Teraz łatwo trafić w kanały i ma ładny czysty dźwięk. Zastanawiam się tylko ,czemu nie robią tego w fabryce, przecież to bardzo rozbudowana linia modeli harmonijek.Znalazłem filmik o produkcji no i to jest taka ''garażowa fabryczka'' ,gdzie tłuką harmonijki jak podkładki,a niektóre sprzęty to ja mam lepsze w pracowni - i stało się wszystko jasne. Czy znacie jakąś firme ,że bierzesz i grasz ,bez pdginania stroików i innych cudów .Myślę o XB-40?

[37]

Kupiłem przedwczoraj Lee Oskara linii Major Diatonic w tonacji G. Niestety znowu się zawiodłem .Ładnie wygląda -fakt ,ale słychać było jakieś pobrzękiwania ,obudowy górą szerokie i niewygodne .Przemęczyłem się przez wczoraj ,a dzisiaj go już przerobiłem.Obudowy podgiołem i zeszlifowałem ,wąskie przy ustach ,są jak dla mnie zdecydowanie wygodniejsze. Płytki wyjąłem i przepolerowałem i ku mojemu zadowoleniu zniknęło brzęczenie.Teraz łatwo trafić w kanały i ma ładny czysty dźwięk. Zastanawiam się tylko ,czemu nie robią tego w fabryce, przecież to bardzo rozbudowana linia modeli harmonijek.Znalazłem filmik o produkcji no i to jest taka ''garażowa fabryczka'' ,gdzie tłuką harmonijki jak podkładki,a niektóre sprzęty to ja mam lepsze w pracowni - i stało się wszystko jasne. Czy znacie jakąś firme ,że bierzesz i grasz ,bez pdginania stroików i innych cudów .Myślę o XB-40?

[Osaosowski]

Podobno Vinatge 1923 jest taka harmonijką, co można na niej grać odrazu po wyjęciu z pudełka. Nie trzeba przedmuchiwać, rozgrywać itp, tylko wyjmujesz i grasz. Ale o tym Heringu to już jest temat na forumie

pozdrawiam "osa"

[2]

Podobno Vinatge 1923 jest taka harmonijką, co można na niej grać odrazu po wyjęciu z pudełka. Nie trzeba przedmuchiwać, rozgrywać itp, tylko wyjmujesz i grasz. Ale o tym Heringu to już jest temat na forumie

pozdrawiam "osa"

[#Maciekdraheim]

Ale Osa, Marynę, czy Speciala też wyjąłem z pudełka i śmigała jak trzeba. Ogólnie dobre harmochy tak mają.

[296]

Ale Osa, Marynę, czy Speciala też wyjąłem z pudełka i śmigała jak trzeba. Ogólnie dobre harmochy tak mają.

[Osaosowski]

hmm... to sory, bo słyszałem, że Hohnery trzeba przedmuchiwać. Kupiłem już 3 Hohnery. Nie pamietam jak było z pierwszym i drugim ale niedawno kupiłem BluesHarpa G i troche musiałem podmuchac zanim zaczeła grać jak trzeba. Od początku była przytłumiona i jakoś ciężko reagowała na szybsze zagrywki. Teraz natomiast już moge grać i szybko i spokojnie. Więc sugerowałem sie troche moimi odczuciami i troche opiniami innych. Ale cóż, aeroarte, ma odpowiedź jakie harpy graja odrazu "bez pdginania stroików i innych cudów"

pozdrawiam "osa"

[2]

hmm... to sory, bo słyszałem, że Hohnery trzeba przedmuchiwać. Kupiłem już 3 Hohnery. Nie pamietam jak było z pierwszym i drugim ale niedawno kupiłem BluesHarpa G i troche musiałem podmuchac zanim zaczeła grać jak trzeba. Od początku była przytłumiona i jakoś ciężko reagowała na szybsze zagrywki. Teraz natomiast już moge grać i szybko i spokojnie. Więc sugerowałem sie troche moimi odczuciami i troche opiniami innych. Ale cóż, aeroarte, ma odpowiedź jakie harpy graja odrazu "bez pdginania stroików i innych cudów"

pozdrawiam "osa"

[#Maciekdraheim]

Bo z harpami to zależy dużo od egzemplarza. Mój Blues Harp od początku grał fajnie, ale nie licząc podciągu na 6. Za to Special, od początku jak należy.

[296]

Bo z harpami to zależy dużo od egzemplarza. Mój Blues Harp od początku grał fajnie, ale nie licząc podciągu na 6. Za to Special, od początku jak należy.