Zapamiętaj mnie i lub zarejestruj | Zapomniałem hasła

Artykuły Recenzje Harmonijkowe Bitwy
Szukaj Użytkownicy Grupy
Odpowiedz do tematu
Autor
Wiadomość
KapceR

Posty: 41
Wysłany: 2015-09-05, 15:04    Marine Band Deluxe opinie

Witam!

Chciałbym prosić was, o opinie dotyczące harmonijki Hohner Marine Band Deluxe. Zastanawiam się nad jej zakupem, lecz nie jestem jeszcze do końca przekonany. Najbardziej interesuje mnie jej brzmienie :) . Chciałbym zakupić sobie harpa w D, i zastanawiam się nad tym, ale nie chcę wydać na harmonijkę więcej niż 150 zł. A może w tej cenie jest coś lepszego? :)



Z góry dzięki za odpowiedź i pozdrawiam. :)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
pawciu9706 

Wiek: 26
Posty: 7
Otrzymał 1 punkt(ów)
Wysłany: 2015-09-19, 15:37    Odp: Marine Band Deluxe opinie

Według mnie bardzo dobry wybór Harmonijka ma podobno impregnowany korpus podobno bo mija i tak przez pewien czas pęczniała dopóki się samoistnie nie zaimpregnowała:) brzmienie ma według mnie czysto bluesowe wiec według mnie naprawdę warto ją kupić Polecam :D
_________________
"Któregoś dnia rzucę to wszystko
i wyjdę rano, niby po chleb
Wtedy na pewno poczuję się lepiej,
zostawię za sobą ten zafajdany świat"
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
KapceR

Posty: 41
Wysłany: 2015-09-19, 21:37    Odp: Marine Band Deluxe opinie

Wielkie dzięki! :D
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
pawciu9706 

Wiek: 26
Posty: 7
Otrzymał 1 punkt(ów)
Wysłany: 2015-09-20, 18:30    Odp: Marine Band Deluxe opinie

No troszkę po czasie odpowiedziałem ale polecam się na przyszłość:)
_________________
"Któregoś dnia rzucę to wszystko
i wyjdę rano, niby po chleb
Wtedy na pewno poczuję się lepiej,
zostawię za sobą ten zafajdany świat"
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Więcej szczegółów
Wystawiono 1 punkt(ów):
KapceR
Pancho 


Wiek: 39
Posty: 101
Otrzymał 12 punkt(ów)
Skąd: Tychy / Belvedere
Wysłany: 2016-04-20, 07:15    Odp: Marine Band Deluxe opinie

Odnośnie Marinki Deluxe to mam podzieloną opinię. Z jednej strony zachwyciła mnie szczelność, błyskawiczna reakcja stroików, głośność, czułość na najmniejszy bending, podatność na overy i ogółem niebywała wygoda grania. Do tego dochodzi prezencja; harmoszka jest naprawdę ładna, stylowa, z charakterem i duszą. Wszystko było pięknie i kolorowo, jednak mój zachwyt tą harmoszką nie trwał długo, a właściwie to rekordowo krótko. Moja pierwsza harmoszka (Suzuki Harpmaster) zaczęła szwankować po ok 2-óch latach, druga (Bluesmaster, też Suzuki) po ponad roku. Każda kolejna zakupiona działa do tej pory z nawet zadowalającą sprawnością. Hohnerowi Marine Bandowi widocznie nie spodobała się moja siła zadęcia, albo mój wygląd, sam nie wiem, jednak już po 3 tygodniach postanowił ostudzić mój zachwyt i zaczął wydawać dziwny, piszczący przydźwięk na 3-im kanale na wdechu. Działo się tak po dłuższej grze, tak jakby stroik pod wpływem ciepłego oddechu odrobinę się powiększył i zaczął delikatnie ocierać o blachę stroikową; czy tak jest naprawdę to nie mam pojęcia. Co prawda pisk ten jest bardzo cichy, jednak nie niesłyszalny, na dodatek pojawia się on teraz coraz częściej, nawet bez wcześniejszej dłuższej gry. Żeby tego było mało, to ostatnio sąsiedzi tego nieszczęsnego stroika poszli w jego ślady i też zaczęli od czasu do czasu marudzić (małym plusem jest to że tylko podczas naprawdę głośnego grania). Podsumowując Marinka Deluxe to świetna harmoszka, jednak osobom, które zdecydują się na jej zakup, radzę kontrolować siłę zadęcia ;)
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
  
Odpowiedz do tematu