[#Felix]

Coś, co ma wspólnego z harmonijką to bębenek 10 nabojowy.
Nie znalazłem tego tematu na forum, choć wielokrotnie gdzieś mi się przewijały foty z tym modelem. Tak naprawdę, jest to prawdziwy rewolwer wymyślony przez francuskiego wynalazcę. Datuje się pochodzenie ok. 1840 roku.
W jednym z dzisiejszych odcinków amerykańskiego serialu "Łowców okazji" przy tzw. sprzedaży garażowej, był ten przybytek na aukcji.
Goście kupili za centy, a sprzedali dziadkowi za.... 10 tysięcy baksów.
W oryginalnym opakowaniu rewolwer z magazynkiem harmonijkowym kosztował by jak określono za 20 tyś.
Jest to tak duży unikat, że jak stwierdził rzeczoznawca, powinien stanowić ekspozycję w muzeum. Sprzęcik był w doskonałym stanie, dzięki jakiemuś nieznanemu koneserowi, który umiał fachowo o niego zadbać. Wykonano nawet na koniec próbny, a celny strzał.
Jeżeli przyjmiemy, że produkcję harmonijek rozpoczął w 1847 (Seydel) i w 1857 (Hohner), to więc ten magazynek mógł przy sprzyjających okolicznościach natknąć konstruktora instrumentu na ostateczny wzór harmonijki.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Harmonijka_ustna

[123]

Coś, co ma wspólnego z harmonijką to bębenek 10 nabojowy.
Nie znalazłem tego tematu na forum, choć wielokrotnie gdzieś mi się przewijały foty z tym modelem. Tak naprawdę, jest to prawdziwy rewolwer wymyślony przez francuskiego wynalazcę. Datuje się pochodzenie ok. 1840 roku.
W jednym z dzisiejszych odcinków amerykańskiego serialu "Łowców okazji" przy tzw. sprzedaży garażowej, był ten przybytek na aukcji.
Goście kupili za centy, a sprzedali dziadkowi za.... 10 tysięcy baksów.
W oryginalnym opakowaniu rewolwer z magazynkiem harmonijkowym kosztował by jak określono za 20 tyś.
Jest to tak duży unikat, że jak stwierdził rzeczoznawca, powinien stanowić ekspozycję w muzeum. Sprzęcik był w doskonałym stanie, dzięki jakiemuś nieznanemu koneserowi, który umiał fachowo o niego zadbać. Wykonano nawet na koniec próbny, a celny strzał.
Jeżeli przyjmiemy, że produkcję harmonijek rozpoczął w 1847 (Seydel) i w 1857 (Hohner), to więc ten magazynek mógł przy sprzyjających okolicznościach natknąć konstruktora instrumentu na ostateczny wzór harmonijki.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Harmonijka_ustna

[moniek44]

Chyba niezbyt praktyczne to było

[Lizur97]

Na pewno było to praktyczniejsze, niż ładowanie pojedynczego naboju, a nawet więcej się w tym mieści ładunków, niż w obrotowej korbie (zwykle mieści się sześć, tu naliczyłem dziesięć), więc ciekawy patent.

...

[14]

Na pewno było to praktyczniejsze, niż ładowanie pojedynczego naboju, a nawet więcej się w tym mieści ładunków, niż w obrotowej korbie (zwykle mieści się sześć, tu naliczyłem dziesięć), więc ciekawy patent.

...