Harry
Wiek: 32 Posty: 984 Otrzymał 40 punkt(ów) Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2012-12-26, 17:21 Podsumowanie roku 2012
|
|
|
Siema!
Wpadłem na pomysł, żeby każdy podzielił się pewnym "podsumowaniem roku 2012" To co kto uważa - co było dobrze/mniej dobrze, jakie były wydarzenia, które was zaintrygowały, ucieszyły.
Może ja zacznę skoro rozpocząłem temat.
Zacząłem pracować. Było z tym trochę zawirowań (lepszych i gorszych), zresztą nadal nie jest idealnie, ale cały czas do przodu.
Powoli pospłacałem dzięki temu długi, kupiłem kilka harmonijek w drodze są kolejne
Harmonijkowy Atak, Harpcore! Mimo, że wydana pod koniec 2011 to jest dla mnie wydarzeniem 2012 również ! Genialna płyta, fantastyczni muzycy!
I koncert też był wspaniały...
Odważyłem się wystartować w harmonica bridge - w końcu i dzięki temu wiem co jeszcze trzeba zrobić. Poznałem też nowych świetnych ludzi, Steve'a Baker'a, Nocną Zmianę Bluesa, spotkałem starych znajomych
Sprzedałem Harleya Bentona, znalazłem swój typ brzmienia, pracuję nad tym, żeby mnie było stać na odpowiedni wzmacniacz (celuję w Fendmess'a firmy MG na dwóch 12" głośnikach).
Zakumplowaliśmy się z Arkiem Rogalskim i wspólnie wybraliśmy się do Zduńskiej Woli na warsztaty harmonijkowe gdzie znów poznałem fantastycznych ludzi (choćby właściciele Rojki i harmonijkarze warsztatowicze)
Warsztaty bardzo mi otworzyły oczy na kilka spraw, zaczynam używać w końcu świadomie dźwięków
W końcu też zacząłem ćwiczyć granie! Jeszcze długa droga przede mną... ale jest zapał!
Poznałem Terraplane, nieistniejące już trio (chyba nieistniejące) Bartka Łęczyckiego. Solówki harmonijkowe i całe kawałki powaliły mnie na kolana i znów zachciało mi się ćwiczyć Mimo, że do tego poziomu jeszcze cholernie daleko, to jest czym i kim się inspirować.
Poznałem muzykę Grega Zlapa i totalnie się w niej zakochałem. Gość dla mnie gra fenomenalnie, ma kosmiczną artykulację. Czekam na koncert!
I co jeszcze? Założyliśmy Band! Na razie jeszcze siedzimy w sali prób i ze względu na zawirowania z czasem (wiadomo praca, studia) różnie to bywało z próbami ale w planie mamy do marca wyjście z próbowni.
Własne utwory, klimaty funky, rock, blues i odrobina bardzo swobodnego szaleństwa. Mam nadzieję, że kiedy tylko (a być może niedługo) coś nagramy, pozytywnie was zaskoczymy
Cały czas szukamy nazwy bandu i trochę ciężko nam wymyślić coś chwytliwego. Chcielibyśmy też nazwę anglojęzyczną. Nie chcemy żeby nastawiała słuchaczy na jakiś konkretny rodzaj muzyki Myślałem trochę o Right Spot ( ).
Cały czas jestem na etapie szukania muzyków do stworzenia duetu/trio akustycznego - chciałbym popróbować innych klimatów niż blues-rock. I grania do mikrofonu wokalowego - co ostatnio strasznie polubiłem i co "zmusza" do częstszych ćwiczeń
Poza tym sam się trochę zmieniłem - począwszy od wyglądu zewnętrznego, skończywszy na tym, że chyba... stałem się bardziej spokojny i opanowany. Oczywiście nie zawsze - ale jakoś tak chyba inaczej na wszystko patrzę
To i tak pewnie połowa a post prze ogromnie długi
A jakie wy macie doświadczenia z tego roku ? |
_________________
|
|
karol.z
Wiek: 39 Posty: 331 Otrzymał 19 punkt(ów) Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2012-12-27, 18:50 Odp: Podsumowanie roku 2012
|
|
|
Jeśli o mnie chodzi, to poważnie wziąłem się naukę gry, "chodząc" na skype'owe lekcje u Zamieszkałego. Tym samym odłożyłem tremolak, nie porzucając całkowicie grania na nim ale skupiając się przede wszystkim na 10-kanałówce. Liznąłem trochę teorii, która przydaję w graniu zwłaszcza w improwizacji, nauczyłem się trochę kawałków, zacząłem pracować nad poprawą brzmienia. Dużo jeszcze pracy, przede mną ale myśle, że jestem na najlepszej drodze, żeby kiedyś grać poprawnie, choć stawiam sobie wysokie cele.
Poza tym były dobre chwile ale i ciężkie. Szczerze mówiąc to niepowodzenia i rozczarowania w sferze osobistej mnie zmobilizowały do regularnej i porządnej nauki, właśnie po to aby wyrazić swoje pozytywne i negatywne emocje i oderwać się od szarej codzienności. A chyba każdy z nas nie ma wątpliwości, że harmonijka znakomicie się do tego nadaje. |
|