[draconiss]

Dziwię się,że jeszcze nie pojawił się do tej pory o nim temat.Jeden z lepszych gitarzystów, który może być wymieniany jednym tchem razem z takim towarzystwem jak Hendrix,Clapton,Page.
Rozpisywać się nie będę,zapraszam do dyskusji.Podrzucę przykładowe linki do jego własnych utworów jak i coverów(Hendrixa na którym się wzorował oraz Wondera)

[4]

Dziwię się,że jeszcze nie pojawił się do tej pory o nim temat.Jeden z lepszych gitarzystów, który może być wymieniany jednym tchem razem z takim towarzystwem jak Hendrix,Clapton,Page.
Rozpisywać się nie będę,zapraszam do dyskusji.Podrzucę przykładowe linki do jego własnych utworów jak i coverów(Hendrixa na którym się wzorował oraz Wondera)

[#minigunmen]

Na mojej liście gitarzystów bluesowych jest bezwzględnie na 1 miejscu. Szkoda, że jego kariera zakończyła się tak tragicznie. Zginął w katastrofie lotniczej, helikopter prawdopodobnie był uszkodzony. Rozbili się zaraz po koncercie.

[127]

Na mojej liście gitarzystów bluesowych jest bezwzględnie na 1 miejscu. Szkoda, że jego kariera zakończyła się tak tragicznie. Zginął w katastrofie lotniczej, helikopter prawdopodobnie był uszkodzony. Rozbili się zaraz po koncercie.

[draconiss]

No szkoda,bo mógłby jeszcze wiele ciekawych rzeczy stworzyć, a tak trzeba się zadowolić tym co pozostawił.Dodam,że helikoptery były dwa, a muzycy po koncercie skorzystali z obu.Jeden z nich okazał się wadliwy niestety.Mogło paść na każdego,między innymi na Claptona.

[4]

No szkoda,bo mógłby jeszcze wiele ciekawych rzeczy stworzyć, a tak trzeba się zadowolić tym co pozostawił.Dodam,że helikoptery były dwa, a muzycy po koncercie skorzystali z obu.Jeden z nich okazał się wadliwy niestety.Mogło paść na każdego,między innymi na Claptona.

[mr.Michalos]

Trudno mi aż uwierzyć, że nie było go tu... Miałem nawet swego czasu dodać tu o nim wątek, ale pomyślałem, że na pewno gdzieś musi tu być. Jeden z moich ulubionych gitarzystów. Mam kilka jego krążków i szczerze polecam jego twórczość. Najbardziej lubię ,,Texas Flood".

[17]

Trudno mi aż uwierzyć, że nie było go tu... Miałem nawet swego czasu dodać tu o nim wątek, ale pomyślałem, że na pewno gdzieś musi tu być. Jeden z moich ulubionych gitarzystów. Mam kilka jego krążków i szczerze polecam jego twórczość. Najbardziej lubię ,,Texas Flood".