Autor |
|
 |
churhill 

Wiek: 41 Posty: 47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-11-21, 10:10 HAMA Mikrofon
|
|
|
Witam!
Mam pytanie do ekspertów: czy dany mikrofon nada się do nagrywania harmonijki na komputersze, czy lepiej wybrać coś innego (wartego polecenia)?
http://www.vobis.pl/ofert...a_mikrofon.aspx
specyfikacja:
Mikrofon HAMA
Czułość: -48dB +/- 3dB;
Impedancja: 600 omów;
Kabel 3.5 m;
Mikrofon pojemnościowy;
Może być wykorzystywany jako główny mikrofon w urządzeniach z wejściem jack 3.5 mm;
Zakres częstotliwości: 50 Hz - 10 kHz; |
_________________ Pozdrawiam,
Churhill
 |
|
 |
|
|
 |
#Medium 

Wiek: 53 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2011-11-21, 10:53 Odp: HAMA Mikrofon
|
|
|
Akustycznie - jak najbardziej, ale nie widzę podstawki czy trójnogu, do Chicago raczej się nie nada.
Pozdrawiam
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
 |
|
 |
churhill 

Wiek: 41 Posty: 47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-11-21, 11:40 Odp: HAMA Mikrofon
|
|
|
Dzięki Medium!
Trójnóg zawsze można dokupić
A Ty czego używasz? Masz coś godnego polecenia?
Pozdrawiam! |
_________________ Pozdrawiam,
Churhill
 |
|
 |
|
 |
#Medium 

Wiek: 53 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2011-11-21, 12:40 Odp: HAMA Mikrofon
|
|
|
Do komputera mam mikrofon pojemnościowy (taki stający na biurku z podstawą) za 16 PLN. Można nim nagrać akustycznie wszystko.
Do grania Chicago mam w skorupie Blues Blastera wymienioną wkładkę dynamiczną i parę poprawek jakie wprowadzili poprzedni właściciele (właściciel?). Dodatkowo mam jeszcze transformator dołączany do kabla. Na dobą sprawę nie miałem jeszcze jak dobrze ograć tego mikrofonu, bo żona nie chce wyjść z synami na dłużej z domu, a o mikrofonie na razie nie wie ...
Pozdrawiam
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
 |
|
 |
churhill 

Wiek: 41 Posty: 47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-11-21, 13:08 Odp: HAMA Mikrofon
|
|
|
Ale na BB grasz podłączonym do komputera (np. z preampem), czy tylko na wzmacniaczu?
Interesuje mnie nagrywanie harpa na komputerze z efektami chicagowskiego brzmienia i przesteru (w tym celu zakupiłem program FL Studio - do obróbki dźwięku i AmpliTube - jako wtyczka VST dla efektu wzmacniacza), wobec czego poszukuję dobrego mikrofonu do komputera.
Wiem, że najleprzy efekt da mikrofon dedykowany dla harmonijki, ale ze względu na sąsiadów i ceny wzmacniaczy, wolałbym - na początku - spróbować z komputerem.
Co mógłbyś doradzić? |
_________________ Pozdrawiam,
Churhill
 |
|
 |
|
 |
#Medium 

Wiek: 53 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2011-11-21, 13:34 Odp: HAMA Mikrofon
|
|
|
No właśnie mikrofony dynamiczne (takie najczęściej używane zazwyczaj do harmonijki) nie bardzo dogadywują się z kartami dźwiękowymi; dźwięk jest zazwyczaj cichy (chyba, że użyjemy preampa). Ale tak jest z mikrofonami o standardowej rezystancji i impedancji. Te wysokooporowe - nie wiem.
Ja mam wzmacniacz (combo) z wyjściem liniowym, które mogę wykorzystać do podłączenia karty dźwiękowej komputera. Czyli mogę grać na dynamicznym przez wzmacniacz wykorzystywany jako preamp (mogę nie podłączyć głośnika i wykorzystać elektronikę jako "głowę"). Jeszcze takiej kombinacji nie robiłem z mikrofonem i harmonijką, kiedyś tak robiłem z elektryczną gitarą.
Karty dźwiękowe "lubią się" z mikrofonami pojemnościowymi - te mikrofony mają odpowiedni sygnał do kart dźwiękowych. To co pokazałeś ma dla mnie dwie wady:
1. Brak stojaka (ten komputerowy wykorzystuję do Skype'a i trzymać w ręku by mi się nie chciało).
2. Kabel - to coś jest cienkie, delikatne i w moim przekonaniu nadaje się do mikrofonu do Skype'a postawionego na biurku, ale jako kabel mikrofonu z prawdziwego zdarzenia (patrz kable instrumentalne) się po prostu nie sprawdzi.
Ale ja patrzę bardziej pod kątem zastosowania tego do Skype'a i długowieczności sprzętu.
Jako alternatywę podpowiem, że z kilku dyskusji wynikło, że mikrofon dynamiczny z dołączonym transformatorem powinien się sprawdzić jako harmonijkowy. Właściwie to każdy harmonijkowy mikrofon z wkładką dynamiczną ma dołączony transformator (czy to firmowo, czy też przez użytkownika) zazwyczaj o przełożeniu 1:10 i z rezystancją na poziomie 1200 Ohm (są odchyłki od tej wartości). Czy taki harmonijkowy mikrofon się sprawdzi z kartą dźwiękową - tego na razie nie wiem, bo nie próbowałem. Niech się wypowie ktoś kto próbował.
Tobie powinno zależeć na silnym sygnale - czy taki ma ten mikrofon nie wiem.
Jaki użyć (kupić) - to zależy od Twoich preferencji i warunków (musisz mikrofon z harmonijką szczelnie zamknąć w dłoniach).
Pozdrawiam
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
 |
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 punkt(ów): churhill |
 |
aansaa 

Wiek: 33 Posty: 800 Otrzymał 31 punkt(ów)
|
Wysłany: 2011-11-21, 14:22 Odp: HAMA Mikrofon
|
|
|
churhill, sam używam FL Studio i próbowałem uzyskać brzmienie chicago poprzez różne wtyczki i porównywałem z brzmieniem prawdziwej lampy, ale brzmiało to dość (delikatnie ujmując)...sztucznie. Najlepiej (według mnie) mikrofon w łapska, dobrze zamknąć i jedynie korektorem uzyskać takie ścięcie częstotliwości, jak w mikrofonach., bo te wszystkie efekty, niestety (a raczej stety) nie dorównają brzmieniu lamp.
PS: Jeśli chcesz grać i nagrywać, to i na byle czym nagrasz. Przecież nie trzeba mieć z początku lampy full-Wat, mikrofonów zza Wielkiej Wody, etc. |
|
 |
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 punkt(ów): churhill |
 |
churhill 

Wiek: 41 Posty: 47 Skąd: Warszawa
|
|
 |
|
 |
#Medium 

Wiek: 53 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2011-11-21, 15:11 Odp: HAMA Mikrofon
|
|
|
Nawet producent nie informuje co tam jest w środku. Kabelek się nie odłącza - w pierwszej opcji odłączał się i można było normalny kabel instrumentalny dołączyć. Chociaż trzebaby przecież mini jack'a mieć na końcu, a normalne kable instrumentalne rzadko mają takie zakończenie. Przypuszczam, że jeśli jest polecany do zastosowań komputerowych to jest to mikrofon pojemnościowy w takim akurat opakowaniu a, że ma podstawkę i wygląda jak mikrofon wokalowy - to ma na psychikę użytkownika wpływać.
http://www.trust.com/prod...spx?artnr=16973
Harmonijka nie potrzebuje zakresu ponad 6 kHz. Ten zbiera wyżej.
Pozdrawiam
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
 |
|
 |
churhill 

Wiek: 41 Posty: 47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-11-21, 15:20 Odp: HAMA Mikrofon
|
|
|
Czyli - wbrew temu o czym do tej pory słyszałem - do nagrywania lepszy jest mic dynamiczny a nie pojemnościowy? |
_________________ Pozdrawiam,
Churhill
 |
|
 |
|
 |
#Medium 

Wiek: 53 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2011-11-21, 15:43 Odp: HAMA Mikrofon
|
|
|
Do brzmienia Chicago lepszy jest dynamiczny.
Do nagrywania przez komputer czystego dźwięku lepszy jest pojemnościowy.
Pozdrawiam
Medium |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
 |
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 punkt(ów): churhill |
 |
Harry 

Wiek: 34 Posty: 984 Otrzymał 40 punkt(ów) Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2011-11-22, 18:41 Odp: HAMA Mikrofon
|
|
|
Medium, mam wrażenie, że mylisz mikrofon pojemnościowy z elektretowym.
Coś takiego, prawda?
Choć zasada działania jest podobna i często używa się pojęcia "pojemnościowe" (bo też następuje zmiana pojemności), to jednak nie to samo.
Do komputerów używa się elektretowych często, ze względu na napięcie (bias) w gniazdku mikrofonu (5v), które zwykle odchyla cewkę mikrofonu dynamicznego, powodując jego wadliwą pracę.
Mam na myśli te dynamiki, które, w przeciwieństwie do shure sm58, beta 58a i pewnie jeszcze wielu, nie mają transformatora separującego (tzn. nie zmieniającego impedancji ale separującego od napięć stałych - prąd stały nie przepływa przez transformator, bo nie zachodzi indukcja).
To właśnie może powodować "słabe działanie" mikrofonu dynamicznego z komputerem - ale ten problem rozwiązać może nawet najtańszy preamp do karaoke.
Mikrofony elektretowe to nie jest dobre rozwiązanie do nagrywania w zasadzie czegokolwiek. Mają słabą jakość, zakres częstotliwości jest często oszukany w opisie - przy tak małej membranie jest masa środka i góry, bardzo mało basu. Szybko i brzydko przesterowują.
Noi bez komputera nie działają. Chyba, że z urządzeniem do nagrywania.
Mikrofony pojemnościowe dzielą się na pojemnościówki paluszkowe
i pojemnościowe wielkomembranowe
Istnieją też mikrofony pojemnościowe sceniczne jak shure beta 87a, jednak używane są z reguły na małych koncertach, ze względu na skłonność do zbierania zbyt dużej ilości dźwięków z otoczenia.
Dodatkowo, właśnie przy pojemnościowych a nie dynamicznych mikach preamp jest koniecznością, gdyż mikrofon pojemnościowy, z racji bycia generalnie kondensatorem z przezroczystym preampem, potrzebuje napięcia phantom +48v, które pozwoli na jego pracę.
Mam nadzieję, że nieco pomogłem:) |
_________________
 |
|
 |
|
 |
#Medium 

Wiek: 53 Posty: 1693 Otrzymał 209 punkt(ów) Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2011-11-23, 11:09 Odp: HAMA Mikrofon
|
|
|
Zgadzam się z Tobą. Nie wiem co prawda czy popełniłem błąd. Mikrofon elektretowy jest odmianą mikrofonu pojemnościowego. Ale jeśli już podchodzimy drobiazgowo do tematu to rzeczywiście miałem na myśli mikrofon elektretowy.
Pozdrawiam
Medium
PS. Mój przy komputerze ma brzydszą podstawę, ale jest mi to obojętne - ma współpracować z kartą dźwiękową, a robi to na poziomie (być może na razie) mnie satysfakcjonującym. |
_________________ Są dwa piękna: piękno radości i piękno smutku. Wy ludzie Zachodu, wolicie pierwsze – my drugie. Bowiem piękno radości trwa nie dłużej niż lot motyla. A piękno smutku jest twardsze niż kamień. |
|
 |
|
|