| Autor |
|
 |
#Felix 
Posty: 1608
Otrzymał 124 punkt(ów)
Skąd: Sosnowiec
|
|
 |
|
|
|
|
Chainsaw
Wiek: 115
Posty: 405
Otrzymał 10 punkt(ów)
Skąd: a Szczypior to wie
|
 Wysłany: 2011-02-07, 16:45 Odp: Glass harpist
|
|
|
zatrzymajcie sobie pierwszy filmik na 1;00 ale kryptoreklama  |
|
 |
|
|
Leafman
Wiek: 27
Posty: 146
Otrzymał 6 punkt(ów)
|
|
Wysłany: 2011-02-07, 17:25 Odp: Glass harpist
|
|
|
Wziąłem dziś trzy szklanki nalałem do nich wody i zagrałem początek "smoke in the water" dalej musiałbym mieć więcej szklanek, a nie chciało mi się ich stroić 
Jak oni suwają tymi palcami po tych kieliszkach? Ja tak nie umiem i muszę łyżką walić :d
@UP: Buahaha  |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 36
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
|
|
Wysłany: 2011-02-07, 19:22 Odp: Glass harpist
|
|
|
| Musisz nawilżyć palec wodą i lekko przyciskając opuszek robić cylindryczne ruchy. Mi udaje się wydać dźwięk w ten sposób, ale nie zawsze wychodzi od razu. Poza tym, nie każda szklanka/kieliszek da się łatwo w takie drgania wprowadzic. |
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
|
Leafman
Wiek: 27
Posty: 146
Otrzymał 6 punkt(ów)
|
|
Wysłany: 2011-02-07, 19:44 Odp: Glass harpist
|
|
|
Coś tam daje radę, ale wychodzi mi skrzypienie, a nie czysty metaliczny dźwięk. Ktoś ma jakiś pomysł czym może być to spowodowane? Zrobiłbym sobie takie experyment
EDIT: To znaczy słychać ten metaliczny dźwięk, ale jest on bardzo cichy i prawie całkiem zagłuszany przez skrzypienie... |
|
|
|
|
#Maciekdraheim
Wiek: 36
Posty: 3604
Otrzymał 296 punkt(ów)
Skąd: Ciechocinek
|
|
Wysłany: 2011-02-07, 19:57 Odp: Glass harpist
|
|
|
Mały samouczek gry na kieliszkach:
http://www.youtube.com/watch?v=mgAaYxXhrmI |
_________________
Blues is nothing but a good man feeling bad, thinking about the woman he once was with. |
|
|
|
Więcej szczegółów
|
Wystawiono 1 punkt(ów):
Leafman |
|
Herbatka
Posty: 7
|
|
Wysłany: 2011-02-08, 21:30 Odp: Glass harpist
|
|
|
| Cytat: | | it looks like a kebab |
mizaga xD
Mnie najbardziej zadziwia to, że mając tak kilkadziesiąt kieliszków na stole, nie zachaczy się o żaden i nie polecą na ziemie 
EDIT: albo że jakiś dres nie podejdzie i "zachaczy" za nas |
_________________
Zapytał się gitarzysta harmonijkarza:
- Słuchaj, dlaczego wasze instrumenty są takie małe?
Na co ten odpowiedział mu:
- Wiesz, brachu, tu chodzi o zachowanie pewnych proporcji... |
|
|
|
|
|
