[ma-rucha]

Uśpiłem przed chwilą dziecko, siadłem do kompa i szlag mnie trafił bo oto pograłbym sobie na harpie, tak od serducha, z uczuciem a tu nie można bo dziecko wstanie i koniec z graniem; w związku z powyższą sytuacją naszła mnie idea niezwykła.

Może ktoś słyszał o serii SILENT produkowanej przez YAMAHĘ - w jej skłąd wchodzą pianina, gitary a także smyczkowce (nie wiem czy też jakiejś cichej trąby nie zrobili) - jest to seria instrumentów ćwiczebnych na których można grać przez słuchawki...

Doszedłem do wniosku że powinni zrobić jeszcze... SILENT HARPA.

Moim genialnym spostrzeżeniem podzieliłem się z Minigunmenem - ten jednak zwrócił mi uwagę na szereg ograniczeń takiego harpa - no i faktycznie - jak by tu rozwiązać problem rozmaitych technik oraz efektów brzmieniowych powstających niejako poza instrumentem.

Musiałby to zatem być instrument mocno ograniczony pod względem możliwości, taki do podstawowego pogrania sobie melodyjek - zapewne kosztowałby więcej od Seydela 1847 i nie byłby wart tych pieniędzy.

Ale pomysł fajny....

[3]

Uśpiłem przed chwilą dziecko, siadłem do kompa i szlag mnie trafił bo oto pograłbym sobie na harpie, tak od serducha, z uczuciem a tu nie można bo dziecko wstanie i koniec z graniem; w związku z powyższą sytuacją naszła mnie idea niezwykła.

Może ktoś słyszał o serii SILENT produkowanej przez YAMAHĘ - w jej skłąd wchodzą pianina, gitary a także smyczkowce (nie wiem czy też jakiejś cichej trąby nie zrobili) - jest to seria instrumentów ćwiczebnych na których można grać przez słuchawki...

Doszedłem do wniosku że powinni zrobić jeszcze... SILENT HARPA.

Moim genialnym spostrzeżeniem podzieliłem się z Minigunmenem - ten jednak zwrócił mi uwagę na szereg ograniczeń takiego harpa - no i faktycznie - jak by tu rozwiązać problem rozmaitych technik oraz efektów brzmieniowych powstających niejako poza instrumentem.

Musiałby to zatem być instrument mocno ograniczony pod względem możliwości, taki do podstawowego pogrania sobie melodyjek - zapewne kosztowałby więcej od Seydela 1847 i nie byłby wart tych pieniędzy.

Ale pomysł fajny....

[Papuga]

Myślę, że lepszym rozwiązaniem byłoby zamontowanie w domu idealnie wygłuszonej "klatki" do ćwiczeń

Już był kiedyś temat o elektrycznej harmonijce, technika nie jest jeszcze na tym poziomie. Słyszałem jednak, że są przeróżni badacze zagadnienia. Nie chcę tu moim jeszcze-nie-elektronicznym okiem opisywać tak skomplikowanych zagadnień, ale fajnie by było gdyby ktoś obeznany w temacie się wypowiedział, gdyż temat jak najbardziej interesujący.