[Arcydruid]

pytanie wstępne:
dobrze mi się wydaje, że do tych obydwu technik stroiki powinny byc inaczej podregulowane?

I post zasadniczy:

[b][u]TOP 10 Bending[/u][/b]

Zróbmy ranking harpów wg. (bez tuningu, fabrycznie , nie zważając na ceny ) [b]podatności na bending[/b]

Z mojej "kolekcji" i praktyki:
[u]Bending:[/u]
1. Big Six (siłą rzeczy nie wiem jak na kan. 7-10 ale na dole - miodzio!)
2. Gold Mel C
3. Sp 20 G

Overy:
(dla mnie poza zasięgiem na razie, więc zarysowuję kategorię dla ewentualnych chętnych )

na marginesie: pytanie do tych z wachlarzem tonacji :
[b]Które tonacje są bardziej podatne na bending niższe, czy wyższe?[/b]

[Boodzik]

Wyższe.

[14]

Wyższe.

[#Maciekdraheim]

Na wyższych łatwiej uzyskać bending jako taki, ale na niższych z kolei łatwiej ten efekt kontrolować i trafiać w odpowiednie dźwięki. Po prostu podciąg na wysokich kanałach wymaga naprawdę kosmetycznych zmian ustawienia gardła i języka, przez co trudniej czysto trafić w dany dźwięk.

[296]

Na wyższych łatwiej uzyskać bending jako taki, ale na niższych z kolei łatwiej ten efekt kontrolować i trafiać w odpowiednie dźwięki. Po prostu podciąg na wysokich kanałach wymaga naprawdę kosmetycznych zmian ustawienia gardła i języka, przez co trudniej czysto trafić w dany dźwięk.

[Arcydruid]

[quote="Maciekdraheim"]Na wyższych łatwiej [/quote] i to jak widzę... jednogłośnie

A jak z Waszych doświadczeń [b]Ranking Top 10 Bending[/b]?

Jeśli pojawiłaby się reprezentatywna grupa Waszych TOPów (wystarczą 3 - 5 harpy na każdej liście, nikt nie musi mieć 10 typów w kieszeni ) spróbuję podsumować/podliczyć wszystko w jednej liście na końcu wątku...
... jeśli znajdzie się tu choć kilka takich waszych list Top Bend

To na czym najlepiej Wam się podciąga (pomijając drążek )?

Zapraszam!

[Adamd87]

Ja uzywalem 3 harpow tylko (i z mojej str tylko bending bo nieudolny over na 6 raczej nie starczy:D)
Z typow to oczywiscie special 20, no i jeszcze seydelek blues sesion W sumie w latwosci wykonania nie ma jakiejs sporej roznicy (choc na seydelu latwiej) Ale dla mnie specjal jakis za chudy jest, i gorzej sie operuje

[Arcydruid]

... ciężko wyciągnąć miarodajną średnią z listy Adama i mojej wyłącznie

[binek]

Moim zdaniem Seydel 1847 numer jeden do bendingu

Co do overów... ze swojego małego doświadczenia wnioskuje że do overów harmonijka jednak musi być dostosowana - swojego czasu udawąło mi się ten efekt uzyskać na harmonijkach niecustomizowanych ale była to bardzo spaczona forma nienadajśca się do użycia jej w praktyce.

Oczywiście moge sie mylić bo szybko zaniechalem szlifowanie tej techniki.

[11]

Moim zdaniem Seydel 1847 numer jeden do bendingu

Co do overów... ze swojego małego doświadczenia wnioskuje że do overów harmonijka jednak musi być dostosowana - swojego czasu udawąło mi się ten efekt uzyskać na harmonijkach niecustomizowanych ale była to bardzo spaczona forma nienadajśca się do użycia jej w praktyce.

Oczywiście moge sie mylić bo szybko zaniechalem szlifowanie tej techniki.

[Drui]

Trochę odświeżę wątek i sprecyzuje go na "overy"

Znalazłem na overblow.com taką oto listę:

The Hohner Crossover
The Suzuki Manji
The Suzuki Firebreath
The Seydell 1847
The Seydel Favorite Black
The Hohner Special 20
Not from personal experience, but others peoples comments:
Hering Silver Blow
Hohner Marineband Deluxe

Na harmonijka.mud.pl Bartek Ł.
Dobrze wypowiada się w kontekście over'ów m.in. o:
Seydel 1847
Seydel Blues Session
Suzuki Manji

Ja osobiście nie pomogę (bo dopiero się przymierzam do OB - stąd ten post) ale z tych list zastanawiają mnie dwie rzeczy:
1. Czemu Sp20 jest bardziej polecany niż MBD?
2. Czemu nie wspomina się o GM, na których gra Levy?

A z Waszego doświadczenia?
Na których harpach (bez modyfikacji; wyjętych z pudełka) najszybciej da się opanować technikę overblow?

A które stanowczo odradzacie, bo zniechęcą?

[18]

Trochę odświeżę wątek i sprecyzuje go na "overy"

Znalazłem na overblow.com taką oto listę:

The Hohner Crossover
The Suzuki Manji
The Suzuki Firebreath
The Seydell 1847
The Seydel Favorite Black
The Hohner Special 20
Not from personal experience, but others peoples comments:
Hering Silver Blow
Hohner Marineband Deluxe

Na harmonijka.mud.pl Bartek Ł.
Dobrze wypowiada się w kontekście over'ów m.in. o:
Seydel 1847
Seydel Blues Session
Suzuki Manji

Ja osobiście nie pomogę (bo dopiero się przymierzam do OB - stąd ten post) ale z tych list zastanawiają mnie dwie rzeczy:
1. Czemu Sp20 jest bardziej polecany niż MBD?
2. Czemu nie wspomina się o GM, na których gra Levy?

A z Waszego doświadczenia?
Na których harpach (bez modyfikacji; wyjętych z pudełka) najszybciej da się opanować technikę overblow?

A które stanowczo odradzacie, bo zniechęcą?

[Landerw]

Co do sp20 to są fajne do takiego grania, bo bardzo przyjemnie się je customizuje. Teraz mam 3 specjalki w zestawie i są to moje ulubione harmonijki i najdłużej trzymają. Miałem też np. firebreath i fakt faktem - z pudła wyjęta odrazu brzmi i reaguje lepiej, aczkolwiek nie tak dobrze, żeby się tym przesadnie podniecać (z reguły i tak trza rozkręcić i coś poprawić). Moim zdaniem lepiej dać 2.5x mniej i pogrzebać przy stroikach chwilkę, a mieć harmonijkę jeszcze milej grającą i wytrzymalszą - takie odczucia w tej kwestii mam

[9]

Co do sp20 to są fajne do takiego grania, bo bardzo przyjemnie się je customizuje. Teraz mam 3 specjalki w zestawie i są to moje ulubione harmonijki i najdłużej trzymają. Miałem też np. firebreath i fakt faktem - z pudła wyjęta odrazu brzmi i reaguje lepiej, aczkolwiek nie tak dobrze, żeby się tym przesadnie podniecać (z reguły i tak trza rozkręcić i coś poprawić). Moim zdaniem lepiej dać 2.5x mniej i pogrzebać przy stroikach chwilkę, a mieć harmonijkę jeszcze milej grającą i wytrzymalszą - takie odczucia w tej kwestii mam

[Zamieszkaly]

Do bendingu:
Seydel 1847,
Golden Melody,
Seydel Blues Solist Pro (ale kiepsko z wytrzymałością)
Seydel Favorite (choć obecnie mam w nim płytki od 1847)
Marine Band Deluxe
Special 20

Do overów:

bez regulacji to na pewni Suzuki Fabulous (Bartek Łęczycki dawał na warsztatach w nią dmuchnąć)
Potem Marine Band Deluxe (też się zdziwiłem),
Golden Melody
Seydel 1847

Oczywiście to moje subiektywne zdanie. Na moją ocenę też mogły wpłynąć tonację harmonijek, jakie mam.

Pozdrawiam

[86]

Do bendingu:
Seydel 1847,
Golden Melody,
Seydel Blues Solist Pro (ale kiepsko z wytrzymałością)
Seydel Favorite (choć obecnie mam w nim płytki od 1847)
Marine Band Deluxe
Special 20

Do overów:

bez regulacji to na pewni Suzuki Fabulous (Bartek Łęczycki dawał na warsztatach w nią dmuchnąć)
Potem Marine Band Deluxe (też się zdziwiłem),
Golden Melody
Seydel 1847

Oczywiście to moje subiektywne zdanie. Na moją ocenę też mogły wpłynąć tonację harmonijek, jakie mam.

Pozdrawiam

[Drui]

[18]

[Zamieszkaly]

mi na C, ale sądzę, że to kwestia wyćwiczenia. Ogólnie w niskich tonacjach wydaję mi się, że jest trochę trudniej.

[86]

mi na C, ale sądzę, że to kwestia wyćwiczenia. Ogólnie w niskich tonacjach wydaję mi się, że jest trochę trudniej.

[Rolf]

Bez regulacji: Suzuki Harpmaster i Marine Band Deluxe - to dwa moje typy Naprawdę o niebo lepiej uzyskuje mi się na nich bending, niż na (nieprzerabianych) goldenkach czy specialkach.... Tombo Lee Oskar, o dziwo, także daje radę. To tylko moje opinie - sporo pewnie zależy od szczęścia

[17]

Bez regulacji: Suzuki Harpmaster i Marine Band Deluxe - to dwa moje typy Naprawdę o niebo lepiej uzyskuje mi się na nich bending, niż na (nieprzerabianych) goldenkach czy specialkach.... Tombo Lee Oskar, o dziwo, także daje radę. To tylko moje opinie - sporo pewnie zależy od szczęścia

[Drui]

Wciąż nie mogę się nadziwić
Harpmaster też? Ciekawe! Ale dobrze, że napisałeś. No i ponownie MBD
Jawi się obraz zestawu harmonijek over'owych którego się nie spodziewałem, szczerze mówiąc.
Przeszukując sieć znalazłem jeszcze wypowiedź na
http://www.facebook.com/t...978&topic=12644
gdzie "nieznany z grubsza nikomu" Richard proponuje:
Najwyżej ocenia
S Firebreath (choć przyznaje on, że nie tania i ma rację )
S Promaster
jakby w dalszej kolejności:
S Manji
Bushman Delta Frost
Golden Melody

Czyli dołączyły dwa nowe typy (Harpmaster wg Rolfa i Promaster wg ww. stronki)...

[18]

Wciąż nie mogę się nadziwić
Harpmaster też? Ciekawe! Ale dobrze, że napisałeś. No i ponownie MBD
Jawi się obraz zestawu harmonijek over'owych którego się nie spodziewałem, szczerze mówiąc.
Przeszukując sieć znalazłem jeszcze wypowiedź na
http://www.facebook.com/t...978&topic=12644
gdzie "nieznany z grubsza nikomu" Richard proponuje:
Najwyżej ocenia
S Firebreath (choć przyznaje on, że nie tania i ma rację )
S Promaster
jakby w dalszej kolejności:
S Manji
Bushman Delta Frost
Golden Melody

Czyli dołączyły dwa nowe typy (Harpmaster wg Rolfa i Promaster wg ww. stronki)...

[Rolf]

[17]

[*Wisnia]

Cytat:

Do overów: bez regulacji to...

Moim zdaniem o ŻADNEJ (fabrycznej) nieregulowanej harmonijce nie można w ciemno powiedzieć, że będzie dobra do overbendingu. Jeśli nie umiemy regulować harmonijki do gry tą techniką, musimy zdać się na łut szczęścia. Przez długi czas grałem na Goldenkach, obecnie używam niemal wyłącznie 1847 i powiem Wam, że regulowałem każdy egzemplarz.

Jeśli jednak chodzi o moje typy harmonijek, które nie piszczą, nie świszczą i nie pierdzą przy overbendingu już po po regulacji, to zdecydowanie polecam dwa wyżej wspomniane modele oraz ewentualnie Special 20. Harmonijki Suzuki nie są mi dobrze znane, więc nie wypowiem się na ich temat.

pozdrawiam
Wiśnia

[21]

Cytat:

Do overów: bez regulacji to...

Moim zdaniem o ŻADNEJ (fabrycznej) nieregulowanej harmonijce nie można w ciemno powiedzieć, że będzie dobra do overbendingu. Jeśli nie umiemy regulować harmonijki do gry tą techniką, musimy zdać się na łut szczęścia. Przez długi czas grałem na Goldenkach, obecnie używam niemal wyłącznie 1847 i powiem Wam, że regulowałem każdy egzemplarz.

Jeśli jednak chodzi o moje typy harmonijek, które nie piszczą, nie świszczą i nie pierdzą przy overbendingu już po po regulacji, to zdecydowanie polecam dwa wyżej wspomniane modele oraz ewentualnie Special 20. Harmonijki Suzuki nie są mi dobrze znane, więc nie wypowiem się na ich temat.

pozdrawiam
Wiśnia

[Rolf]

[17]

[#minigunmen]

Todd Parrot mówi że Suzuki Hammond nadaje się już z pudełka do tego, choć możnaby ją pewnie jeszcze podpicować.

[127]

Todd Parrot mówi że Suzuki Hammond nadaje się już z pudełka do tego, choć możnaby ją pewnie jeszcze podpicować.

[Rolf]

[17]

[#minigunmen]

Albo Wiśnia nie bawił się Hammondem. Nie chcę stawiać na 100% że hammond się nadaje prosto z pudła ale skoro Parrot gra tą techniką a nie kręcił nic przy harpie... (tak powiedział)

[127]

Albo Wiśnia nie bawił się Hammondem. Nie chcę stawiać na 100% że hammond się nadaje prosto z pudła ale skoro Parrot gra tą techniką a nie kręcił nic przy harpie... (tak powiedział)

[IronBone]

Ja mam zaś takie doświadczenie. Kierując się bardzo pozytywnymi opiniami pisanymi przez znawców, przede wszystkim, że oberblow jest bez poprawek, nabyłem Sydel 1847 SILVER+

Po wyciągnięciu z pudełka byłem zaskoczony, owszem da się grać overblow ale z trudnościami. Zaraz chwyciłem za moja Golden Melody, którą metodą prób i błędów sobie "podrasowałem" no i na Honerze jest po prostu "żyleta" - chcę mieć overblow, dmucham i mam. Potem (acz niechętnie) rozkręciłem Sydela i wyregulowałem, trochę trudno reguluje się coś co kosztuje 250 a nie 80 zł. Dało się ale do końca i tak nie jestem zadowolony, niestety z powodu bardzo szczelnego wypełniania przez stroiki kanałów nie udało mi się tak wyregulować by nie było słuchać delikatnego brzęczenia. Tu muszę jednak chyba trochę popracować z ustawieniami.

Oddając jednak rację harmonijka jest bardzo dobra a nie kupię jej ponownie jedynie ze względu na smak - po miesiącu grania smak plastiku jest nadal wyczuwalny i niestety nieprzyjemny.

[31]

Ja mam zaś takie doświadczenie. Kierując się bardzo pozytywnymi opiniami pisanymi przez znawców, przede wszystkim, że oberblow jest bez poprawek, nabyłem Sydel 1847 SILVER+

Po wyciągnięciu z pudełka byłem zaskoczony, owszem da się grać overblow ale z trudnościami. Zaraz chwyciłem za moja Golden Melody, którą metodą prób i błędów sobie "podrasowałem" no i na Honerze jest po prostu "żyleta" - chcę mieć overblow, dmucham i mam. Potem (acz niechętnie) rozkręciłem Sydela i wyregulowałem, trochę trudno reguluje się coś co kosztuje 250 a nie 80 zł. Dało się ale do końca i tak nie jestem zadowolony, niestety z powodu bardzo szczelnego wypełniania przez stroiki kanałów nie udało mi się tak wyregulować by nie było słuchać delikatnego brzęczenia. Tu muszę jednak chyba trochę popracować z ustawieniami.

Oddając jednak rację harmonijka jest bardzo dobra a nie kupię jej ponownie jedynie ze względu na smak - po miesiącu grania smak plastiku jest nadal wyczuwalny i niestety nieprzyjemny.

[Drui]

[18]

[szaman69]

Między Hammondem a Promasterem jest pewna różnica, wg mnie na korzyść Hammonda. Nie mam pojęcia jak to jest od strony technicznej, ale od strony praktycznej Hammond wydaje się być szczelniejszy i "miękkszy". Podejrzewam że jest miedzy nimi różnica w wymiarach stroików, ale nie jestem do końca pewien więc sobie ręki nie dam uciąć.

Co do tego czy Hammond daje się do OB prosto z pudełka to - tak nadaje się. Ale podregulować nie zaszkodzi. Na pewno nie jest ona tak dobrze regulowana (prosto z pudełka) żeby grać długie overblow - raczej nadaje się do grania OB jako dźwięki przejściowe. Hammond to ogólnie świetna harmonijka, gdyby nie pojawienie się na rynku Manji to grałbym dalej na tych harpach. Naprawdę polecam, szczególnie po zarznięciu już kilku hohnerów z półki do 90 złotych.

Moje TOP do BENDINGU:

1 Suzuki Manji/Seydel 1847
2 Suzuki Hammond
3 Suzuki Promaster
4 Bushman Delta Frost
5 Seydel Blues Solist
6 Suzuki Harpmaster

TOP do OVERBLOW

1 Suzuki Hammond/Seydel 1847
2 Suzuki Manji
3 Suzuki Promaster
4 Seydel Blues Solist
5 Bushman Delta Frost
6 Suzuki Harpmaster

[26]

Między Hammondem a Promasterem jest pewna różnica, wg mnie na korzyść Hammonda. Nie mam pojęcia jak to jest od strony technicznej, ale od strony praktycznej Hammond wydaje się być szczelniejszy i "miękkszy". Podejrzewam że jest miedzy nimi różnica w wymiarach stroików, ale nie jestem do końca pewien więc sobie ręki nie dam uciąć.

Co do tego czy Hammond daje się do OB prosto z pudełka to - tak nadaje się. Ale podregulować nie zaszkodzi. Na pewno nie jest ona tak dobrze regulowana (prosto z pudełka) żeby grać długie overblow - raczej nadaje się do grania OB jako dźwięki przejściowe. Hammond to ogólnie świetna harmonijka, gdyby nie pojawienie się na rynku Manji to grałbym dalej na tych harpach. Naprawdę polecam, szczególnie po zarznięciu już kilku hohnerów z półki do 90 złotych.

Moje TOP do BENDINGU:

1 Suzuki Manji/Seydel 1847
2 Suzuki Hammond
3 Suzuki Promaster
4 Bushman Delta Frost
5 Seydel Blues Solist
6 Suzuki Harpmaster

TOP do OVERBLOW

1 Suzuki Hammond/Seydel 1847
2 Suzuki Manji
3 Suzuki Promaster
4 Seydel Blues Solist
5 Bushman Delta Frost
6 Suzuki Harpmaster

[Zamieszkaly]

Prosto z pudełka nadaje się Suzuki Fabulous, ale kto chce płacić za harmonijkę 600zł, żeby nauczyć się overbendingu?

Sądzę, że B-radical też jest dobrze wyregulowana, ale nie wiem, bo nie grałem.

A na błędne koło mam taki sposób. Bierzemy tanią harmonijkę ( w moim przypadku Golden Melody, na początku może być częściowo zepsuta w końcu overów nie uczymy się na wszystkich kanałach ), regulujemy stroiki i ćwiczymy. Jak nauczymy się robić overy to znowu regulujemy, żeby poprawić brzmienie. Podszkolimy się jeszcze bardziej, to znowu poprawiamy i tak do skutku.

Ale trzeba uważać, bo skutkiem może być:
a) Dobrze wyregulowana harmonijka;
b) Pęknięty stroik;

U mnie po którejś regulacji pękł stroik, ale poszedłem do zegarmistrza i mi wymienił ze starej harmonijki

[86]

Prosto z pudełka nadaje się Suzuki Fabulous, ale kto chce płacić za harmonijkę 600zł, żeby nauczyć się overbendingu?

Sądzę, że B-radical też jest dobrze wyregulowana, ale nie wiem, bo nie grałem.

A na błędne koło mam taki sposób. Bierzemy tanią harmonijkę ( w moim przypadku Golden Melody, na początku może być częściowo zepsuta w końcu overów nie uczymy się na wszystkich kanałach ), regulujemy stroiki i ćwiczymy. Jak nauczymy się robić overy to znowu regulujemy, żeby poprawić brzmienie. Podszkolimy się jeszcze bardziej, to znowu poprawiamy i tak do skutku.

Ale trzeba uważać, bo skutkiem może być:
a) Dobrze wyregulowana harmonijka;
b) Pęknięty stroik;

U mnie po którejś regulacji pękł stroik, ale poszedłem do zegarmistrza i mi wymienił ze starej harmonijki

[Boodzik]

A Suzuki Overdrive?

[14]

A Suzuki Overdrive?

[#minigunmen]

Drui.... Suzuki to nie Hohner żeby puszczać milion harmonijek, różne modele a w środku wszystko to samo Na hammondzie gra się nieco inaczej i myślę, że Todd Parrott nie ma zwidów i omamów.
Sam mam zamiar ją przetestować jak się zbierze trochę funduszy.
O Suzuki Overdrive, tym takim z dziurkami w pokrywach już kiedyś gadaliśmy i na dobrą sprawę zyskał opinię zabawki... nikomu się tam nie chce sięgać paluchami, mało komu się taki patent przydał, tak na prawdę.

[127]

Drui.... Suzuki to nie Hohner żeby puszczać milion harmonijek, różne modele a w środku wszystko to samo Na hammondzie gra się nieco inaczej i myślę, że Todd Parrott nie ma zwidów i omamów.
Sam mam zamiar ją przetestować jak się zbierze trochę funduszy.
O Suzuki Overdrive, tym takim z dziurkami w pokrywach już kiedyś gadaliśmy i na dobrą sprawę zyskał opinię zabawki... nikomu się tam nie chce sięgać paluchami, mało komu się taki patent przydał, tak na prawdę.

[Drui]

A może ma ktoś z Was i może bezpośrednio porównać podatność na oberblow miedzy
Manji a Hammondem
albo
między Golden Melody, MB Deluxe a MB Crossover?

Skłaniam się do Manji ale....

I jeszcze pytanie uzupełniające o tonację: w których tonacjach łatwiej uzyskać OB na 4, 5, 6: poniżej C (A, Bb) czy powyżej (D, F)?
(Mieszko napisał, że na niskich trudniej ale chciałbym się upewnić)

(Minigunman: Parrot, na ile słyszałem, powiedział, że "wydaje mu sie, że stwierdzenie że są takie same nie jest w 100% dokładne" - trochę asekuranckie ale oby tak było! Podejrzewam, że różnica może być na poziomie mikrostrojenia w ostatniej fazie produkcji, taki offtop)

[18]

A może ma ktoś z Was i może bezpośrednio porównać podatność na oberblow miedzy
Manji a Hammondem
albo
między Golden Melody, MB Deluxe a MB Crossover?

Skłaniam się do Manji ale....

I jeszcze pytanie uzupełniające o tonację: w których tonacjach łatwiej uzyskać OB na 4, 5, 6: poniżej C (A, Bb) czy powyżej (D, F)?
(Mieszko napisał, że na niskich trudniej ale chciałbym się upewnić)

(Minigunman: Parrot, na ile słyszałem, powiedział, że "wydaje mu sie, że stwierdzenie że są takie same nie jest w 100% dokładne" - trochę asekuranckie ale oby tak było! Podejrzewam, że różnica może być na poziomie mikrostrojenia w ostatniej fazie produkcji, taki offtop)

[#minigunmen]

On zawsze mówi asekurancko, w każdym temacie, na co często wskazuje jego umiarkowanie ekspresyjne określenie "neat" będące ni to mocnym komplementem, ni to zachwytem na punkcie czegoś Bo jest świadom indywidualności ocen harmonijek.

[127]

On zawsze mówi asekurancko, w każdym temacie, na co często wskazuje jego umiarkowanie ekspresyjne określenie "neat" będące ni to mocnym komplementem, ni to zachwytem na punkcie czegoś Bo jest świadom indywidualności ocen harmonijek.

[Zamieszkaly]

Mam porównanie między Goldem Melody, a Marine Band Deluxe.
Moja opinia jest nie jednoznaczna. Aktualnie obie mam wyregulowane i przyznam, że Golden Melody śmiga jak chromatyk, a marine Band zostaje dużo w tyle. Ale bez regulacji, to chyba Marine Band Wygrywa. Choć Overów tak na prawdę nie da się grać bez regulacji;)

Golden Melody mam w C i G, a Marine Banda w D. Mi najlepiej gra się Overy na C. ale może to kwestia gustu i wyćwiczenia. Na G robi się to po prostu zupełnie inaczej. Z resztą podobnie jak zwykły Bendingiem.

Pozdrawiam

[86]

Mam porównanie między Goldem Melody, a Marine Band Deluxe.
Moja opinia jest nie jednoznaczna. Aktualnie obie mam wyregulowane i przyznam, że Golden Melody śmiga jak chromatyk, a marine Band zostaje dużo w tyle. Ale bez regulacji, to chyba Marine Band Wygrywa. Choć Overów tak na prawdę nie da się grać bez regulacji;)

Golden Melody mam w C i G, a Marine Banda w D. Mi najlepiej gra się Overy na C. ale może to kwestia gustu i wyćwiczenia. Na G robi się to po prostu zupełnie inaczej. Z resztą podobnie jak zwykły Bendingiem.

Pozdrawiam

[Drui]

Wielkie dzięki za informacje. Ja na szczęście odważyłem się trochę pogrzebać w stroikach i są pierwsze over'y, a więc "błędne koło" przełamane! I faktycznie na GM jakoś najłatwiej...

[18]

Wielkie dzięki za informacje. Ja na szczęście odważyłem się trochę pogrzebać w stroikach i są pierwsze over'y, a więc "błędne koło" przełamane! I faktycznie na GM jakoś najłatwiej...