Zapamiętaj mnie i lub zarejestruj | Zapomniałem hasła

Artykuły Recenzje Harmonijkowe Bitwy
Szukaj Użytkownicy Grupy
Odpowiedz do tematu
Autor
Wiadomość
KamilM 

Wiek: 33
Posty: 115
Skąd: Otwock
Wysłany: 2008-07-23, 22:02    Gdzie mogę kupić Epiphone valve junior?

Witam.
Tak się złożyło że moge kupić sobie wzmacniacz.

Myśałem nad epiphone valve junior(ok. 500zł) lecz nigdzie niemoge go dostać:/

Czy może jakiś harpotowarzysz wie gdzie można taki kupić? Albo moze ma do sprzedania ?

Pozdrawiam
KamilM
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Młynek 


Wiek: 55
Posty: 730
Otrzymał 68 punkt(ów)
Skąd: Budapeszt
Wysłany: 2008-07-24, 00:44    Odp: Gdzie mogę kupić Epiphone valve junior?

Nie polecam. Jest po prostu za słaby. Do ćwiczeń solo lub grania akustycznego nie potrzebujesz wzmacniacza, a z kolei 5 Wat (bo tyle ma ten Epihone) to za mało na jakiekolwiek próby z sekcja i gitarą. Wystarczy, że gitarzysta zagra średnio głośno i już Cię nie będzie słychać. Absolutne minimum to 15 Wat w lampie. No, ale tego za 500 zł niestety nie kupisz. Jeżeli koniecznie chcesz mieć wzmaka, a nie masz kasy na porządnego lampiaka, to możesz spróbować któregoś z Fenderów Frontmanów. Potrafią nawet nieźle brzmieć. Ale podstawowa zasada: nigdy nie kupuj w ciemno, bez ogrania, nawet ze sklepu! Ten sam wzmacniacz z jednym mikrofonem współpracuje dobrze, z innym nie. I to nawet, jeśli jest to ten sam model, są różnice w brzmieniu, czasami dość znaczne.Więc to, że "ktoś ma i sobie chwali" nie oznacza, że i Tobie będzie pasował.

Aha, jeszcze jedno: jaki masz mikrofon?
_________________
"Skoro uważacie, że blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
kamilteau 


Wiek: 33
Posty: 1390
Otrzymał 76 punkt(ów)
Skąd: Olsztyn/Offenburg
Wysłany: 2008-07-24, 00:53    Odp: Gdzie mogę kupić Epiphone valve junior?

Z tego co mi wiadomo Epiphone Valve Junior ma tendencję do sprzęgania. Sam rozglądam się nieśmiało za czymś, do czego mógłbym podczepić mojego Green Bulleta (na razie podłączam go do taniej gitarowej pierdziawki tranzystorowej brata). I może też skieruję pytanie do bardziej doświadczonych graczy - jaki wzmacniacz polecacie do Shure'a 520DX? Od razu mówię, że nie zależy mi na mocy, tylko na brzmieniu, no i nie chcę się zanadto wykosztowywać.
_________________
"Don't start me talking, I'll tell everything I know..."
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
KamilM 

Wiek: 33
Posty: 115
Skąd: Otwock
Wysłany: 2008-07-24, 02:14    Odp: Gdzie mogę kupić Epiphone valve junior?

nie pomyśałem o próbowaniu...
Ale jużwcześniej grałem na nim i naprwde mi pod pasował.
No i w tym przedziale cenowym nic tego poziomu nie znajde.
I nie dokońca jest znim tak ze nie przebija sie przez gitare i perkusje. Słyszałem w na próbach jak i na jam i pieknie sobie radził
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Młynek 


Wiek: 55
Posty: 730
Otrzymał 68 punkt(ów)
Skąd: Budapeszt
Wysłany: 2008-07-24, 09:07    Odp: Gdzie mogę kupić Epiphone valve junior?

Być może akurat trafiłeś na wyjątkowo stonowaną sekcję i gitarzystę, ale zapewniam Cię - to rzadkość. Czasem nawet 15 Wat (mówię oczywiście o lampie) miewa kłopoty z przebiciem się, a co dopiero taki maluch. Uwierz mi, przerabiałem to i potwierdzało to wielu innych harmonijkarzy, z którymi rozmawiałem. Rób, jak uważasz, ale szybko przekonasz się, że to nie to. A sprzedać nie będzie łatwo i stracisz.

Kamilteau: ten mikrofon (podobnie, jak Hohner Blues Blaster czy Astatic) z każdym wzmacniaczem sprzęga. Co do tego, jaki wzmacniacz: jak chcesz mieć pewność, że dobrze zagada, to raczej tylko Fender Blues Junior. Tylko, że on nowy kosztuje min. 1800 zł (niedawno zaczynał się od 2400, torchę ceny spadły), używki niewiele mniej i ciężko złapać, bo to dobry wzmak i mało kto sprzedaje... Jeśli nie zależyCi na mocy, a tylko na brzmieniu, to najlepiej szperać na Allegro i ebayu za starymi Gibsonami i Fenderami Champami (nie Championami!). Ewentualnie inne stare konstrukcje, zwłaszcza te bez pętli NFB potrafią pięknie brzmieć, ale koniecznie trzeba ograć! Nie kupuj w ciemno! Ja mam Dynacorda Twena II z 1974 roku. Dałem za niego 1200 kiedy ceny Blues Juniora zaczynały się od 2400 w zależności od sklepu. Jest OK, ale przy dzisiejszych cenach już bym go nie kupił - za 2-3 stówki więcej szukałbym używanego BJ.

Natomiast zapomnij o tańszych "wynalazkach" typu Peavey, Laney, Randall, itp. Może z gitarami dają radę, ale z harmonijką kompletnie się nie sprawdzają.
_________________
"Skoro uważacie, że blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
  
Odpowiedz do tematu