Zapamiętaj mnie i lub zarejestruj | Zapomniałem hasła

Artykuły Recenzje Harmonijkowe Bitwy
Szukaj Użytkownicy Grupy
Odpowiedz do tematu
Autor
Wiadomość
Tomek 


Wiek: 42
Posty: 15
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-05-02, 14:21    [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

Witam,

Jak widać ja tu początkujący, tak więc problemy i takie przez które pewnie wielu z Was przeszło - stąd mam nadzieję na skuteczne porady. :)

Problem który mam z graniem polega na tym, że harmonijka mocno klei mi się do ust i szybka zmiana kanału praktycznie nie wchodzi w grę. Jakiekolwiek ślinienie poprawia sytuację na krótką chwilę, potem jest jeszcze gorzej.

Pytanie: jak przesuwacie usta po harmonijce (a w zasadzie harmonijkę przed ustami :) ) ? Odrywacie ją od ust przy każdej zmianie kanału? Zwilżacie usta tak często jak się da, czy może właśnie dbacie o to, żeby były maksymalnie suche?

Będę wdzięczny za każdy komentarz.

Pozdrawiam
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Rzeszot 


Wiek: 35
Posty: 404
Otrzymał 21 punkt(ów)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-05-02, 15:13    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

Dobre pytanie, a odpowiedź myślę niezwykle prosta, otóż:

Domyślam się, że harmonijkę trzymasz "zewnętrzną (odpowietrzną)" częścią warg. Jest to wygodniejsze dla początkujących, ale jest to w sumie zła technika, gdyż nie zapewnia pełnej szczelności i mogą być słyszalne szumy na niskich rejestrach i piski na wysokich. Dlatego harmonijkę należy wsadzić, bez podtekstów tylko proszę, troszkę głębiej do ust, a pokrywy dotykać "wewnętrzną (odśrodkową, odgębną)" częścią warg, gdyż jest ona nawilżona naturalnie i na długo zmniejsza tarcie statyczne i dynamiczne. Poza tym uszczelnisz w ten sposób "uchwyt ustny" harmonijki przez co unikniesz szumów i pisków.

O!
Koniec i bomba, a kto czytał ten trąba!
_________________
"Obecnie bluesmani wolą pokazać w swojej grze jakich technik się nauczyli, zapominając o przekazywaniu przez muzykę swoich uczuć. Sam się do tego przyznaję..." Khalif Wailin' Walter
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Więcej szczegółów
Wystawiono 1 punkt(ów):
Tomek
Sieja1234 


Wiek: 32
Posty: 330
Otrzymał 14 punkt(ów)
Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-05-02, 20:46    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

Ja też miałem ten problem. Teraz przed graniem płuczę usta i jamę ustną wodą, albo myję zęby i jest okok
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Govean 


Wiek: 38
Posty: 214
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Katowice
Wysłany: 2007-05-02, 21:12    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

Myć zęby przed grą, to podstawa.. bo potem harmoszka śmierdzi :razz:
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Rzeszot 


Wiek: 35
Posty: 404
Otrzymał 21 punkt(ów)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-05-02, 21:22    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

Nie chce nic mówić, ale częste mycie zębów jest bardziej szkodliwe niż rzadkie mycie zębów, ścieranie szkliwa, płytki nazębnej itp.
Poza tym płukanie ust działa tylko na krótką metę, bo i tak gęba prędzej czy później wyschnie.
A jak harmonijka śmierdzi, to sie ją rozkręca i czyści.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Tomek 


Wiek: 42
Posty: 15
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-05-02, 21:53    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

Ano ba. I tak też właśnie zrobiłem, popróbowałem i cóż mam powiedzieć - jest lepiej. Muszę się przyzwyczaić, ale mam nadzieję że będzie dobrze. Dzięki!
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Majciochy.w.grochy 

Posty: 120
Otrzymał 4 punkt(ów)
Skąd: Katowice
Wysłany: 2007-07-23, 17:40    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

Być może to wyda się śmieszne, ale często przed grą smaruje usta jakimś tłustym kremem (Nivea, Bambino :D , czy coś w tym rodzaju), co zdecydowanie pomaga, bo mogę bez problemu zmieniać kanały. A suche usta są dramatyczne! Wg. mnie, wtedy nie da się płynnie przechodzić od jednego, do drugiego kanału, gdyż, po prostu, suche usta działają jak hamulec. Tyle.
_________________
p r z e l i t e r u j swoje zdanie
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Sieja1234 


Wiek: 32
Posty: 330
Otrzymał 14 punkt(ów)
Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-07-23, 17:46    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

To nie jest dobre na dłuższą metę. Wiem bo sam tak robiłem i już nie robie. Ślinię trochę usta i jest lepiej, a jak potem zaschną to znowu robię to samo. Gdy już mi zeszła ta najsuchsza skóra z ust to zaczęło iść gładko i wystarczy, że poślinię ok. dwóch razy na godzinę :D
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Majciochy.w.grochy 

Posty: 120
Otrzymał 4 punkt(ów)
Skąd: Katowice
Wysłany: 2007-07-23, 20:30    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

O albo naprawde super się gra, kiedy chwilę temu się płakało. Ma się wtedy taką specyficzną, klejącą, gęstą ślinę :D :D Zresztą, z pewnością wiecie o czym mowa. Jeśli nadarzy Wam się taka okazja- polecam spróbować.
_________________
p r z e l i t e r u j swoje zdanie
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Sieja1234 


Wiek: 32
Posty: 330
Otrzymał 14 punkt(ów)
Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-07-23, 21:21    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

Myślę, że z czynnie działających na forum (98% mężczyzn) to raczej nie zdarza się płakać, chyba, że jak się w nos dostanie to trochę mogą łzy polecieć :D ale zdolność do grania się zmniejsza :D Dobra taki ciężki żart. A tak na poważnie to najlepiej nieco luzować wargi jak się przesuwa po harpie. Działa na przyklejanie :D
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Majciochy.w.grochy 

Posty: 120
Otrzymał 4 punkt(ów)
Skąd: Katowice
Wysłany: 2007-07-23, 21:47    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

Ja, kiedy dostane w nos, nigdy nie płacze :D Jestem dzielna ;D
I cii, bo to był poważny problem, kiedy pocieszałam łzy harmoniją :oops:
Dlaczego panuje przekonanie, że dziewczyny jakoś nienaturalnie często/dużo płaczą?
Osobiście zaprzeczam.
A swoją drogą-nienawidzę, kiedy mam obślinioną harmonijkę po, powiedzmy, pół godzinie grania, bo jest tak wstrętnie obśliniona, że fuj. No. :D
_________________
p r z e l i t e r u j swoje zdanie
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
bartek215 


Wiek: 35
Posty: 153
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Lewin Brzeski
Wysłany: 2007-07-23, 23:19    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

Ja uczyłem swoja dziewczyne grać...
Wstydziła sie nawet przy mnie, niestety zrezygnowała ogolnie.. z harpa i ze mnie :sad:
_________________
A my siedzimy... Nic się nie dzieje...
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Marlionkk 

Wiek: 35
Posty: 73
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Wysłany: 2007-07-24, 12:13    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

Hmm mi sie nigdy harmonijka nie kleiła sie do ust :/
to chyba dlatego ze jak gram to chwile...20-30 min i przerwa na na jakis czas.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Duduś 

Wiek: 31
Posty: 174
Otrzymał 2 punkt(ów)
Skąd: Lubliniec
Wysłany: 2007-07-24, 12:22    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

Najgorzej jest rano po obudzeniu się...
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Govean 


Wiek: 38
Posty: 214
Otrzymał 3 punkt(ów)
Skąd: Katowice
Wysłany: 2007-07-24, 15:04    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

Majciochy.w.grochy napisał/a:
O albo naprawde super się gra, kiedy chwilę temu się płakało. Ma się wtedy taką specyficzną, klejącą, gęstą ślinę :D :D Zresztą, z pewnością wiecie o czym mowa. Jeśli nadarzy Wam się taka okazja- polecam spróbować.

Czyli polecasz przyrżnąć sobie zdrowo patelnią w łeb?
Czekajcie idę do kuchni i zaraz zdam sprawozdanie...
[*]

Też mam dziwny humor.
PS. Do Katowic mam niedaleko :D
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Sieja1234 


Wiek: 32
Posty: 330
Otrzymał 14 punkt(ów)
Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-07-24, 15:12    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

Ale ty Harmoszka masochista jesteś :D Lepiej pokroić soczystą cebulę i po krzyku :D
_________________

Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Majciochy.w.grochy 

Posty: 120
Otrzymał 4 punkt(ów)
Skąd: Katowice
Wysłany: 2007-07-24, 15:31    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

Ooo, zróbmy sobie masochistyczną masówkę!!
Najpierw wymieniamy się lizakami, następnie patyczki z lizaków wbijamy sobie do oczu, żeby wypłynęły, potem rzucamy się cebulami, następnie tworzymy jam session do rana, a na sam koniec odprawiamy rytualne gwałty płacząc, łzy z dziur na oczu wpływają do ust i już mamy usta stale podlewane oraz dużo śliny na wszelki wypadek !!

PS. Można też tworzyć harmonijkowe perwersje :D
A lizaki fajne są, tylko trzeba jeszcze mieć komu je wciskać.

DO DUDIEGO: Hm, nie zatruwaj powietrza porannym oddechem :(
DO PO PROSTU SIEJA :D : Zaprojektuj prosze w pejncie jakiegoś stylowego lizaka i go tu wrzuć ;D
DO HARMOSZKI: Znam bardziej spektakularne sposoby na wywołanie płaczu ^m^
Lepiej z pejcza niż patelni.
_________________
p r z e l i t e r u j swoje zdanie
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Duduś 

Wiek: 31
Posty: 174
Otrzymał 2 punkt(ów)
Skąd: Lubliniec
Wysłany: 2007-07-24, 15:39    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

Nie zatruwam ;) Ale nawet po myciu zębów usta są takie jakieś inne :P
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Majciochy.w.grochy 

Posty: 120
Otrzymał 4 punkt(ów)
Skąd: Katowice
Wysłany: 2007-07-24, 15:43    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

Dopóki się czegoś nie zje/wypije, w ogóle świat słów jest taki inny.
Dlatego zaraz po wygramoleniu dupska z łóżka ubieram cokolwiek, umyć zęby, zjeść cokolwiek i do ludzi -.-

[ Dodano: 2007-07-24, 16:45 ]
Dla mnie sen to jest w ogóle odmienny stan świadomości, a obudzenie się to szok termiczny, dlatego też musze przez dłuższą chwilę zastanawiać się zawsze jak miałam na imie i który to w ogóle rok, nie mówiąc o brzdąkaniu ^m^
_________________
p r z e l i t e r u j swoje zdanie
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Conex 


Posty: 353
Otrzymał 17 punkt(ów)
Skąd: Tychy
Wysłany: 2007-07-24, 23:15    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

Dajcie spokój jakie tam flirty... ;) Toż to nic nieznaczący prezent :P ...Bądź co bądź zrobił się tu mocny off topik, więc niepotrzebne posty całkiem odbiegające od tematu, jako, że rozmowa wrze- przenoszę jako osobny temat do STOP MUZYCE.
_________________
| PrezentPrzez.Net -> Koniec z nietrafionymi Prezentami!
| Portfolio graficzne
| Lepsze wyniki w wyszukiwarkach
| Świat gorących samochodów
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Faaraon 


Posty: 147
Otrzymał 5 punkt(ów)
Skąd: Toruń
Wysłany: 2007-07-27, 09:31    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

Należy umyć twarz, usta i zęby ;) . Nie należy jeść zbyt wielu rzeczy przed graniem żeby podczas dmuchania nie nakarmić nimi stroików, które są jak pieski. Bardzo lubią ludzkie jedzenie i chętnie się nim zapychają ale nie powinno się im go dawać :hah: haha :) .

[ Dodano: 2007-08-15, 01:50 ]
Odświeżę, może ktoś się odezwie. Ważnym jeszcze jest zeby miec zwilżone usta.. ja jak gram to zwilżam też pokrywy. Często przy szybkich partiach zdarza mi się 'polizać' harmonijkę :D Pamietać trzeba, zeby roztwór śliny nie był za gesty; z dużą ilością komponentów, bo inaczej możemy nieźle zapchać instrument.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Foschia 


Wiek: 33
Posty: 15
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2007-08-17, 17:58    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

Faaraon napisał/a:
Pamietać trzeba, zeby roztwór śliny nie był za gesty; z dużą ilością komponentów, bo inaczej możemy nieźle zapchać instrument.


to mi się właśnie ostatnio zdarzyło... biedna harmoszka musiała znieść czyszczenie :P
_________________
"Młodość już taka jest, sama ustala granice wytrzymałości, nie pytając, czy ciało to zniesie. A ciało zawsze znosi." Paulo Coelho
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Faaraon 


Posty: 147
Otrzymał 5 punkt(ów)
Skąd: Toruń
Wysłany: 2007-08-17, 21:54    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

Trzeba uważać na czyszczenie... mozna rozstroić harmonijkę.. polecam wykałaczki i lekkie 'szturchanie' stroików. Oczyszcza i nie psuje stroju harpa. Oczywiscie zależy od stanu zabrudzenia ;) .
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
SZCZYPIOR 


Wiek: 31
Posty: 830
Otrzymał 24 punkt(ów)
Skąd: Mosina
Wysłany: 2007-08-22, 20:37    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

Przesiadlem sie z Silver Stara (ktrego rozkrecalem klika razy) na Blues Harpa
i musze powiedziecz ze boje sie go rozkrecac too wkoncu drewno
nie rozszczelnie jej??
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Rzeszot 


Wiek: 35
Posty: 404
Otrzymał 21 punkt(ów)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-08-23, 19:02    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

Nie, o ile dobrze skręcisz.
_________________
"Obecnie bluesmani wolą pokazać w swojej grze jakich technik się nauczyli, zapominając o przekazywaniu przez muzykę swoich uczuć. Sam się do tego przyznaję..." Khalif Wailin' Walter
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
Generał 

Wiek: 35
Posty: 4
Skąd: kraków
Wysłany: 2008-08-19, 16:37    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

Słyszałem ze sie harmonijka suszy ?? ale jak i po każdym graniu?
jaka jest najlepsza harmonijka do grania chromatyczna ?? do grania Folk czy diatoniczna
Gram od 3 miesięcy na PICCOLO tonacja C M.hohner ale mi wysiadły piurka już w nich ale nauczyłem sie grać 4 piosenki :) * jakie organki będą leprze czy ??
SEYDEL BLUES 1847 tonacja C ??? prosze o pomoc moje gg 10096445
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
Tysek 

Wiek: 30
Posty: 79
Otrzymał 1 punkt(ów)
Skąd: Sierakowice
Wysłany: 2008-08-19, 19:19    Odp: [Problem] Harmonijka przyklejająca się do ust

Generał napisał/a:
jakie organki będą leprze


Błagam - tylko nie organki. To jest obraza.


Generał napisał/a:
jaka jest najlepsza harmonijka do grania chromatyczna ?? do grania Folk czy diatoniczna


Chciałeś zapytać: Jaka harmonijka jest lepsza do grania muzyki Folk? Diatoniczna czy chromatyczna?
Jeśli tak, to lepsza będzie harmonijka diatoniczna. Jean Jacques Milteau gra Folk na harmonijce diatonicznej.
Dodaj punkt autorowi tego posta
 
 
 
  
Odpowiedz do tematu