[#Felix]

Od Toots'a Thielemans'a zaczyna się lista 100 topowych harmonijkarzy na Świecie.

Zestawienie to ukazało się na angielskojęzycznym portalu harmonica.com.

Listę zamyka Willie Mae “BIG MAMA” Thornton.

Można głosować na pozycję harmonijkarza w Światowym rankingu.

http://www.harmonica.com/...oots-thielemans

[123]

Od Toots'a Thielemans'a zaczyna się lista 100 topowych harmonijkarzy na Świecie.

Zestawienie to ukazało się na angielskojęzycznym portalu harmonica.com.

Listę zamyka Willie Mae “BIG MAMA” Thornton.

Można głosować na pozycję harmonijkarza w Światowym rankingu.

http://www.harmonica.com/...oots-thielemans

[Sternik]

Ciekawy link. Nie znam wielu podanych.
Ja do takich rankingów podchodzę z dystansem (choć miło popatrzeć) ze względu na kryteria wyboru określonego harmonijkarza. Na wybór najlepszych ma wpływ wiele czynników obiektywnych i subiektywnych i jeszcze innych. Typowym przykładem jest wystąpienie w tym rankingu dwóch Panów “Mick” Jagger i “Steven Tyler”bardzo znani wokaliści znanych kapel ale pozycja w pierwszej 50 najlepszych harmonijkarzy? Szczególnie 11 miejsce Tyler daleko przed williamsonem, milteau i niedaleko „lewego” to coś jest nie tak. Ale już nic nie mówię/piszę bo zaraz forumowicze napiszą - zostaw ludziom swobodę w indywidualnych wyborach bo to jest najpiękniejsze – i w tym jest trochę racji.

[3]

Ciekawy link. Nie znam wielu podanych.
Ja do takich rankingów podchodzę z dystansem (choć miło popatrzeć) ze względu na kryteria wyboru określonego harmonijkarza. Na wybór najlepszych ma wpływ wiele czynników obiektywnych i subiektywnych i jeszcze innych. Typowym przykładem jest wystąpienie w tym rankingu dwóch Panów “Mick” Jagger i “Steven Tyler”bardzo znani wokaliści znanych kapel ale pozycja w pierwszej 50 najlepszych harmonijkarzy? Szczególnie 11 miejsce Tyler daleko przed williamsonem, milteau i niedaleko „lewego” to coś jest nie tak. Ale już nic nie mówię/piszę bo zaraz forumowicze napiszą - zostaw ludziom swobodę w indywidualnych wyborach bo to jest najpiękniejsze – i w tym jest trochę racji.

[karol.z]

Inna sprawa, że moim zdaniem nie powinno się oceniać razem harmonijkarzy grających na diatoniku i tych którzy grają głównie lub wyłącznie na chromatyku bo to są jednak dwa różne instrumenty.

[19]

Inna sprawa, że moim zdaniem nie powinno się oceniać razem harmonijkarzy grających na diatoniku i tych którzy grają głównie lub wyłącznie na chromatyku bo to są jednak dwa różne instrumenty.

[#Medium]

Reprezentowana jest jedynie strefa anglojęzyczna plus kilku harmonijkarzy z Francji. Co to za ranking, gdy jeśli ktoś jest za nisko i klikasz, że jest za nisko pokazuje, że "za nisko" nacisnęło tyle procent, "za wysoko" tyle procent a "na tym miejscu" tyle procent - bez sensu. Wynika z tego rankingu, że nie istnieje w harmonijce nic poza strefą anglojęzyczną.

Pozdrawiam

Medium

[209]

Reprezentowana jest jedynie strefa anglojęzyczna plus kilku harmonijkarzy z Francji. Co to za ranking, gdy jeśli ktoś jest za nisko i klikasz, że jest za nisko pokazuje, że "za nisko" nacisnęło tyle procent, "za wysoko" tyle procent a "na tym miejscu" tyle procent - bez sensu. Wynika z tego rankingu, że nie istnieje w harmonijce nic poza strefą anglojęzyczną.

Pozdrawiam

Medium

[Sternik]

Witam

Cieszę się, że nie jestem osamotniony w tych wywodach.

Jakby zrobiono coś podobnego na Naszym forum to pewnie pojawiłby się ktoś z Polski i tak dalej .....

Poz.

[3]

Witam

Cieszę się, że nie jestem osamotniony w tych wywodach.

Jakby zrobiono coś podobnego na Naszym forum to pewnie pojawiłby się ktoś z Polski i tak dalej .....

Poz.

[szurszur]

Co to w ogóle za ranking? Beznadzieja. Myślę, że większość zauważy, że jest zrobiony trochę śmiesznie, ponieważ nie ma w nim niektórych z największych mistrzów tegoż instrumentu, np: George harmonica Smith, czy np Carey Bell lub Gary Primich. A zamiast nich dali tam nieznanych zupełnie gości co ich pierwszy raz na oczy widzę. I można by stwierdzić, że u nas w Polsce znajdziemy lepszych od nich choćby Bartka Łęczyckiego i td..

[6]

Co to w ogóle za ranking? Beznadzieja. Myślę, że większość zauważy, że jest zrobiony trochę śmiesznie, ponieważ nie ma w nim niektórych z największych mistrzów tegoż instrumentu, np: George harmonica Smith, czy np Carey Bell lub Gary Primich. A zamiast nich dali tam nieznanych zupełnie gości co ich pierwszy raz na oczy widzę. I można by stwierdzić, że u nas w Polsce znajdziemy lepszych od nich choćby Bartka Łęczyckiego i td..